BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 12, 2008 18:09

Ja jeszcze jedno pytanie - do domków tymczasowych "tałatajstwa" :twisted:
czy ona bawiła się z innymi kotami, jeśli tak to jak? Bo u mnie podgryza Zombiczka - ostatnio łapie ją za ogon (no ale tego mogła nauczyc się od mojej czarnej doopki), ewentualnie tłuką się. Nie ma mowy o wspólnej zabawie - Snieguła kradnie wszystkie zabawki, co tylko Zombiczek coś złapie i zaczyna się bawić, Klucha podkrada się i mu zabiera :evil:
Rozpoczęłam właśnie akcję edukacyjną "Nie zabieraj", czyli pochodzę do Śnieguły, zabieram to co ukradła i oddaję Zoe, ale nie wiem, czy coś z tego będzie.... dlatego ciekawi mnie, jak ona się bawiła z innymi kotami, może wtedy coś mi przyjdzie do głowy....
Podono była w 6 dt - ja wiedziałam tylko o 3....

no i może ma ktoś jakiś pomysł na akcję edukacyjną "Co grzeczny kot robi w nocy" - a konkretnie żeby jednak nie szalała z najgłośniejszymi zabawkami o 2 w nocy (standard) - qurczę, ona nie słyszy, skąd wie, co jest najgłośniejsze + żeby nie wskakiwała na mnie Z ROZBIEGU swoją cieżką doopką (to naprawdę jest drastyczna forma budzenia - no i raczej boli!) i nie darła się do ucha w środku nocy (Kluseczka rozczulająco siada koło mojej głowy i zaczyna koncert).
Chociaż nie ukrywam, ze to te noce jakoś przeboleję :wink: , bardziej zależy mi, żeby zaczęła się bawić z Zombiczkiem :wink:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 12, 2008 18:46

U mnie Śnieżynka bawiła się z innymi kotami jedynie w berka ;) Poza tym świetnie bawiła się sama. Pomysłu na to, jak sprawić, by bawiły się razem, niestety nie mam.

Jeśli chodzi o zabawy w nocy, to ja po prostu chowam zabawki wydające głośne dźwięki do szuflady ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lut 12, 2008 21:06

u mnie tez najlepiej bawila sie sama, chociaz czasami sie wylizywaly z Kotą po futerkach

ale mówiąc szczerze coraz mniej pamiętam z Jej zachowań :oops: myli mi się co było u mnie a co u Ciebie......

Mi_mi

 
Posty: 569
Od: Pon gru 10, 2007 1:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 21:57

a ja jestem zmęczona. O :?
dobrze, ze ma się kto przytulić do mnie (jedno w nogi, drugie w szyję..)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro lut 13, 2008 9:34

Dziękuję za pomoc! Wydawało mi się, że ona tylko u mnie się trochę izoluje - naczytałam się, jak to ona się fajnie socjalizuje i myslałam, że nie lubi Zombiczka, i może dlatego...
Zabawki będę chyba rzeczywiście chować, tylko że u mnie wszysko wydaje dżwięk, ze względu na Zombiczka...
Dzisiaj w nocy o dziwo był spokój z zabawkami, oprócz tego, że glucik znowu łaził po mnie, siedział mi na piersi, mruczał się i darł, dopóki nie dostał żarcia - a był godzina 03:16 - sprawdziłam! :evil:
W berka to ona się świetnie bawi sama z sobą, chociaż z Zoe też się ganiają. Czasem Śnieguła od niechcenia poliże Zombiczka, który zdecydowanie za każdym razem polizuje jej doopkę :x (Snieguła chyba tego nie lubi :D )i łepek, ale przy łepku dochodzi jeszcze gryzienie :twisted:
Wczoraj zmieniłam żwirek - po 2 dniach qurczę już do niczego :evil: , i Śnieguła wypłoszyła chyba Zombiczka w trakcie, bo za chwilę na gazecie na podłdze wylądował qupal :evil: . Ma też zwyczaj wskakiwać na kuwetę i próbowac łapać Zoe, kiedy ta wychodzi 8O No i tłuką się non -stop - wczoraj musiałam 2 razy interweniować, niestety, i to wyszło trochę brutalnie, ale Zoe strasznie krzyczała z bólu, a Śnieguła oczywiście nic - są takie momenty że strasznie się wkurza i wtedy nie odpuszcza - co chwilę się rzuca. Wycwaniła się i jak Zoe ją blokuje łapkami, to ją w te łapki gryzie :? No i suma sumarum coraz częściej wygrywa - nie ma to jak ta masa :wink: , chociaż musze przyznać, ze wyszczuplała nieco i robi się z niej niezła laska. Ale ja chyba jednak wolałam ją jako miska :lol:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro lut 13, 2008 10:24

Czyhanie przy kuwecie na wychodzącą z niej Lolkę to ma i mój Gemuś :) I skacze wtedy biednej kobicie na głowę :twisted:

A jak nałożę im jedzenia do misek to oczywiście to co u niej jest lepsze.. Jak dzieci z zabawkami - zawsze to co ma kto inny jest fajniejsze, choćby było dokładnie tym samym :twisted:

Never, o ile pamiętam, miałaś napisać, co z imionami Twoich kotów zapisanych u weta. I ze dziwnie na Ciebie patrzą. Zaspokoisz moją ciekawość?
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro lut 13, 2008 10:39

:oops: :oops: :oops:
no zaspokoję :oops: ....... ale za chwilę :D
Napierw przyznaj się, z którymi kociastymi sypiasz? Mufka, Lola i Gemuś to 3, czyli 1 odpada....

No i zazdroszczę Ci tego, który spi przy szyji - moja kotka którą dostałam jeszcze w liceum tak robiła, i ciężko mi jest się przyzywczaić do tych smarków, które ładują mi się na nogi...... a ja potem nie mam jak się ruszyć....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro lut 13, 2008 12:00

Mufinka jest nie u mnie, ale u mojego kolegi. Odwiedzam ją codziennie :)

Oczywiście, ze na głowie albo szyi śpi Gemuś. Lola to już poważna dama i ona na takie numery nie ma zapotrzebowania. Za to jak tylko wystawię stopy z pod kołdry to zawsze mnie dziabnie zębiskami albo pazurkami. W tej dyscyplinie Gem też uczestniczy, a powiedziałabym nawet, że ją uatrakcyjnił, bo jak schowam stopy pod kołdrę to on i tak wsadza tam łapinę i chce mnieza tę stopkę wyciągnąć :)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro lut 13, 2008 12:13

Mufinka jest nie u mnie, ale u mojego kolegi. Odwiedzam ją codziennie

Mufinkę czy kolegę?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A na poważnie - dlaczego już nie u Ciebie - to nie masz już żadnego tymczasa na stanie?

A Gemusia zazdroszczę. Fantastyczny facet - i do sprzątania, i do spania....
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Teraz już rozumiem, czemu nie chciałaś go oddać!
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro lut 13, 2008 12:35

Never pisze:
Mufinka jest nie u mnie, ale u mojego kolegi. Odwiedzam ją codziennie

Mufinkę czy kolegę?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


JĄ, JĄ, napisałam :D:D:D

Never pisze:A na poważnie - dlaczego już nie u Ciebie - to nie masz już żadnego tymczasa na stanie?


No na razie nie mam. Niestety często wyjeżdzam to nie mogę mojej mamie, która wtedy zostaje z inwentarzem zostawiać jeszcze dodatkowych atrakcji, oprócz synka z ADHD, Gemusia z prądem w doopce i Loli..

Never pisze:A Gemusia zazdroszczę. Fantastyczny facet - i do sprzątania, i do spania....
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Teraz już rozumiem, czemu nie chciałaś go oddać!
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


.. o to to :)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro lut 13, 2008 13:22

Never pisze:
Cytat:
Mufinka jest nie u mnie, ale u mojego kolegi. Odwiedzam ją codziennie

Mufinkę czy kolegę?



JĄ, JĄ, napisałam JĄ


A co na to kolega?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A Gemuś....no u mnie tak wyszło, że mam 2 baby, z czego jedna ciągle się drze :twisted:, naprawdę, kiedy jest zła = głodna to..... 8O :evil:
Dla mnie to coś nowego, do tej pory koty, które miałam (w dzieciństwie) nie miały w zwyczaju być głośno - czy to jest uzależnione od rodzaju umaszczenia albo świadczy o jakiejś dalekiej krzyżówce z gadającą rasą? Strasznie mnie to zafrapowało.......

Co do imion..... Zoe przez miesiąc nie miała imienia, chociaż od razu nasunęło mi się słowo Zombie - bo przez pierwszy tydzień chodziła po mnie w nocy (kiedy spałam), głownie po głowie, i kiedy tak nachylała się nad moją twarzą, "patrząc" na mnie swoimi niesamowitymi oczami i w dodatku kiwając się na boki (no bo podłoże było niestabilne :P ) i wyciągając co jakiś czas w powietrze łapki aby zbadać co przed nią, to skojarzyła mi się z postaciami z filmów grozy - zwłaszcza zombie. No i w dodatku uwielbiała mnie gryżć - co prawda dla zabawy, ale ząbki miała ostre. Za każdym razem, kiedy ją głaskałam zaczynała obgryzać mi palce :wink: , no więc od razu skojarzenie ząb = zomb(ie) :)))) I warczała - na kota tymczasa, zwłaszcza jak jadła surowiznę.... fajnie warczala, nauczyła się od niego :wink: Wołałam na nią różnie - głównie Ząbinka, albo Finka (ostre ząbki jak nóż) albo Furia - bo czasami też dostawała głupawki albo wścieklizny i biedne moje firanki, ubrania.....i wszystko, co w domku.... No i oczywiście Zombie :twisted: .Skutek był taki, że nie reagowała na żadne imię :lol: W końcu wymyśliłam Zoe - skojarzyło mi się z postacią z pewniej książki, i zapasiło do niesfornej, niezależnej małej kąsającej cholery. Ale jak pierwszy raz przyszłam do weciarni byłam wściekła, bo Czarne Słoneczko dało mi popalić - darła się pod moją kurtką strasznie (byla w szelkach, transporterka nie ryzkowałam bo - nie lubi i płacze + zimno było w grudniu, a ona kichała), wyrywała, chciała zwiedzać tramwaj i autobus - w rezultacie ja poczułam się chora, już nie mówiąc o tym, ze pot spływał ze mnie strumieniami :evil: No i kiedy tak się szarpałam i usiłowałam ją uspokoic w weciarni, zupełnie nie miałam głowy do niczego, i na pytanie w recepcji o imię kota automatycznie rzuciałam "Zombie" - widocznie nieświadomie odwołałam się do pierwszego skojarzenia - i mam w karcie na moje nazwisko kota Zombie. Oczywiście błyskawicznie dodałam, że to tylko "robocze" imię, ale tak zostało... A teraz to juz sama wołam na nią pieszczotliwie Zombiczku, wstyd przyznać, ale juz tylko tak.... Bo to jest ZOMBICZEK mój ukochany, i tyle! :love: :love: :love: :1luvu: :love: :love: :love: :1luvu:
A ze Sniegułą było podobnie - tj nerwowo w weciarni, stąd podobna wpadka...ale o tym innym razem, bo muszę pracować.
A z Zombiczkiem teraz jeżdzę do weta już tylko taksówką - inaczej to męka, nie ukrywam, ze dla mnie wieksza. Chociaz w taryfie tez jest ciężko.... A w poczekalni czarno doopka uspakaja się dopiero jak wejdzie mi na kark albo na głowę - i tak siedzi.... A ja chodzę po lecznicy z kotem na ramieniu - jak prawdziwa wiedźma....... :roll: :evil:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw lut 14, 2008 10:06

Tri pewnie siedzi u swoich koleżanek po fachu :twisted: , dodam, że siedzi tam oczywiście na miotle! :twisted: :twisted: :twisted:

No to ja dzisiaj życzę wszystkim kotowatym dużo :1luvu: i samych słodkości :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw lut 14, 2008 20:16

Never pisze:Tri pewnie siedzi u swoich koleżanek po fachu :twisted: , dodam, że siedzi tam oczywiście na miotle! :twisted: :twisted: :twisted:

No to ja dzisiaj życzę wszystkim kotowatym dużo :1luvu: i samych słodkości :lol: :lol: :lol:
Obrazek


Na miotle raczej się lata nie siedzi :D:D No chyba, ze siedzi lecąc.. albo leci siedząc.. no jakoś tak 8)

Ja mam ostatnio dużo pracy to dlatego tak rzadko zaglądam, a przy tym w domu tylko jeden komputer bo mi dziecko zabrało auto i nie chce mi się nosić do domu drugiego..

Z nowości : Gem ostatnio budzi mnie smyrając wąsami po nosie :) Śmieszny on jest :D:D
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Czw lut 14, 2008 23:50

Gemuś odpoczywa po wzieciu szałera :lol:

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pt lut 15, 2008 0:01

Duza poszła spać. Zanim zaczne jej skakać po głowie to jeszcze przed polnoca mogę coś napisać :oops:

Zoe i Śnieżynko, drogie dziewczynki
WSZYSTKIEGO WALENTYNKOWEGO !!!!!

Gemuś

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości