Mereth pisze:kothka pisze:Mereth pisze:czarna.wdowa pisze:Kłaki najlepiej się zbiera rolkami do czyszczenia ubrań
Jako miłośniczka czarnych ubrań i właścicielka różowego kota mam taką zawsze w torebce i 2 w doomu
U nas w domu cieplutko, a Simbuś z uwagi na oczy nie wychodzi na podwóreczko
wiec nie nabrał zimowego futra tak więc kłaków ma trochę mniej

My oboje z TŻ też tylko czarny kolor, o rolkach wiemy, ale kłaczki są i tak na kanapie, na dywanie ( a ja bardzo lubię siedzieć właśnie na podłodze ), ale dajemy radę

Tylko jak sobie poradzić z kłakami w jedzeniu
Drzwi od kuchni nie posiadam

Ja tam samo
A Zorek to jest mój towarzysz kuchenny, jak tylko coś zaczynam robić w kuchni, to już od razu na blacie ( ileż potem ja się go nadźwigam

).
Pulpecik na szczęście tak wysoko nie skacze, za to w jego wypadku muszę uważać na nogi, żeby ogona nie przydeptać

u mnie w standardzie jeszcze jest notoryczne przypalanie końcówki ogona

Romek w kuchi jest zawsze wtedy kiedy ja... i nie ma siły, któa go stamtąd zabierze

Pomaga mi kroić, próbuje czy jadalne, łapą sprawdza konsystencję i przy każdej tej czynności zostawia stempel w postaci kudełka... kucharz doskonały
