sweet-a pisze:o ho hohania.k pisze:i nieprzespana noc za nami - pierwsza rujka zdziwionej skarpeci
aż tak źle było
miauczenie i pomruki szalone, ale dodatkowo wskakiwanie do kazdego po kolei na lozko, zeby cos jej pomoc z tym zrobic
Moderator: Estraven
sweet-a pisze:o ho hohania.k pisze:i nieprzespana noc za nami - pierwsza rujka zdziwionej skarpeci
aż tak źle było
hania.k pisze:Nam już tez niedlugo sie ciachanko szykuje.
W ogole wczoraj doszlimsy do wniosku ze skarpetka, to sie zachowuje jak pies, a nie kta (zwlaszcza w porownaniu to NIEpieszchocha pusi).
Chodzi przy nodze - ostatnio jedna siostra robila eksperyment i przed 20 min chodzila nieustannie po calym domu, a skarpetka nie odstepowala jej nogi na
pol metra
hania.k pisze:Nam już tez niedlugo sie ciachanko szykuje.
W ogole wczoraj doszlimsy do wniosku ze skarpetka, to sie zachowuje jak pies, a nie kta (zwlaszcza w porownaniu to NIEpieszchocha pusi).
Chodzi przy nodze - ostatnio jedna siostra robila eksperyment i przed 20 min chodzila nieustannie po calym domu, a skarpetka nie odstepowala jej nogi na
pol metra
Skarpecia już po rujce uff![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon i 79 gości