BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 09, 2008 11:27

No i na koniec moja kwoczka :D :D

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob lut 09, 2008 23:54

Przyjechała do mnie ta srajdka z Połańca. Czemu srajdka - można dowiedzieć się na jego wątku.. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2829585#2829585 :twisted:

ALE NIE O TYM TU.

Ja myślałam, ze Gem jest czarny.. (to znaczy Gemuś :wink: ). A tu.. a kuku -> ZONK. Smarkatek, który do mnie przyjechał uświadomił mi jak wygląda czarny kot... No czerń czarno-czarna.
Natomiast mój osobisty czarny kot jest SZARY. POPIELATY.
Gemuś powinien mieć na imię Popiołek. Albo Popielnik. Albo Popiel (tylko bez skojarzń proszę) :D:D:D
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lut 11, 2008 9:27

:D :D :D
Doberek !

Moja czarno doopka też nie jest czarna - niestety pooglądałam dokładnie w weekend i ona jest w łaty - czarno-brązowe + srebre włoski. Szczególnie brązowe są kawałki łapek - i chyba jaśnieją... :?
Śnieguła cały czas w fioletowe plamy + ma czarną szczecinke na czubku głowy...
Weekend był straszny - w sobotę rano Zombiczek coś nie tak, patrzę - na mojej teczce gustowny bełcik, wszystko co możliwe tam było :? , potem biegunka- już nie wiem u której, i kolejny wymiocik u Zoe. Gdyby był jeszcze jeden, pojechałybyśy do weta. Ale nawet 2 wystarczyły, żeby moje plany wekendowe szlag trafił, i przesiedziałyśmy w domku (muszę ją obsewować ile razy ma wymioty). Udało się mi uciec tylko w sobotę wieczorkiem..... A w nocy zaczęła sie ruja na całego..... Ile trwa to piekło? Pomocy, ja chcę spać!!!!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon lut 11, 2008 13:38

Hmmmm................

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=28 ... t=#2829195

Fiona zrobiła wątek dla kieleckich kotów, które znalazły domek.... Snieguła jest, czemu nie ma Gemusia????????????

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon lut 11, 2008 15:05

Ale będzie Obrazek
Może z jakąś fajną nową fotką.
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lut 11, 2008 15:18

Ok, dbam o interesy współ-wątkowego kota :wink: :P

Nikt się nie odezwał w sprawie rui, więc sama poczytałam sobie. Masakra. A sterylki jeszcze nie zrobię, bo ona musi nabrać sił.......
Najgorsze chyba jest to, że jak do tej pory sądziłam, że Zombiczek wreszcie zrobił się wielkim pieszczochem, a teraz okazuje się, że niekoniecznie... i te buziaczki i mizianki to nie efekt tego, że mała cholera doceniła wreszcie swój domek......... eeeeeeeeee............... :( tak w ogóle to się oczywiście miziała wcześniej, ale raczej sporadycznie, a buziaków w ogóle nie dawała.....
Największą jednak obecnie miłością - nie da się ukryć - darzy moje skarpetki... 8O :lol:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon lut 11, 2008 16:14

A oto to, co uratowało mi dzisiaj życie. Wiem, że nie na temat, ale.... Niektóre dobrze znane....


*A było ich tysiące, a nawet setki.
*Alder gromadził pieniądze, ponieważ chciał wyjechać z synem w podróż dookoła świata albo gdzieś dalej.
*Andromaka była wdową, jakiej wielu mężów mogło by sobie życzyć.
*Andrzej Radek myślał, że nauczyciel da mu w skórę. Ale było odwrotnie.
*Anielka głęboko się nasiliła i tak skonała.
*Antek nie miał ojca bo był drwalem.
*Antygona czuła miłość do brata i dlatego go zakopała mimo zakazu króla.
*Antygona pochowała brata, splunęła moralnie na króla i powiesiła się.
*Baryka zakopał precjoza wraz z żoną i synkiem.
*Beniowski zabił sześciu Kozaków. Jeden z nich umarł, a inni uciekli.
*Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
*Była to wyspa położona z dala od morza.
*Car się zlitował i zmienił mu karę na żywot wieczny.
*Chemik pracuje dlatego w białym fartuchu, aby nie wyżreć dziury w ubraniu.
*Chłop pańszczyźniany chodził przygarbiony, bo mieszkanie było ciasne.
*Chory więzień nie dość, że nie był leczony, musiał jeszcze niekiedy umierać.
*Chrobry pomógł odzyskać tron swemu zięciowi świętopchełkowi.
*Czarnecki zebrał dużą kupę chłopską.
*Danusia ratując Zbyszka przed napaścią dzikiego zwierza, zabiła go.
*Danuśka weszła na ławę i zaczęła grać na lutownicy.
*Dopiero na ostatniej wycieczce nauczyłem się odróżniać wronę i gawrona od siebie.
*Dosyć szybko można się zorientować, że Izabella nie nadaje się do interesu który ma Wokulski.
*Dr Judym do szkoły chodził w ciotki szpilkach.
*Dulska była powodem ciąży Hanki.
*Dziwna z braku czegoś innego podniecała na wyspie ogień.
*Edward III nie mógł zostać królem Francji, bo jego matka nie była mężczyzną.
*Faraonowi wmurowano do grobowca jego najlepszą żonę. Wmurowano mu ją na żywca.
*Gerwazy wyciągnął szablę i strzelił.
*Góral ma na głowie kapelusz, spodnie i kierpce.
*Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
*Grając na fortepianie koń przeleciał koło okna.
*Grażyna biegła galopem na czele wojska.
*Hanka i Wasylek kochali się tak bardzo, że ona się utopiła, a on umarł z głodu.
*I wtedy Jagienka wybiegła z domu i ruszyła z kopyta za Zbyszkiem.
*Idąc do szkoły wykoleił się tramwaj.
*Jacek Soplica miał długie rzęsy i dlatego nazywali go wąsalem.
*Jacek Soplica po swojej śmierci był jakiś nieswój, ale przecież wiedział, że całe życie poświęcił ojczyźnie.
*Jagna na szczęście nie była długo chora, wkrótce umarła.
*Janko muzykant był niedojedzony.
*Jarko zakochał się w Bolce i w wyniku tego złamał ręce.
*Jego matka, będąc małym chłopcem, spadła z drzewa.
*Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
*Joanna D'Arc nosiła białą zbroję i czarnego konia.
*Judym postanowił czuwać nad całkowitym brakiem higieny.
*Kapitan spuszcza się zawsze ostatni.
*Kapłani egipscy wywoływali podstępem zaćmienie słońca.
*Karusek lubił suczki, ale najbardziej wolał Anielkę.
*Kiedy Giaur się wyspowiadał, to tak mu ulżyło, że umarł.
*Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki chleba.
*Kirkor poszukując cnotliwej żony, załamał się na mostku i poszedł do wdowy.
*Korsarze wyjeżdżali na bezludne wyspy łapać niewolników.
*Kości człowieka są połączone łokciami do kolan.
*Krowa, podobnie jak koń, składa się z rogów, kopyt, wymion i ogona.
*Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę.
*Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Któryż ojciec rodziny zdobyłby się na to?
*Królowa Kinga została świętą, bo Bolesław był wstydliwy.
*Kryjąc się po zaroślach przyroda dodawała mu otuchy.
*Ksiądz Robak strzelił do niedźwiedzia, który zwalił się z hukiem i nie czekając na oklaski pobiegł do domu.
*Lato mile spędzę w górach u kuzynek, z których zejdę dopiero po wakacjach.
*Leonardo namalował "Damę z Łysiną".
*Litawor, widząc śmierć Grażyny, rzuca się na stos, a ona czyni to samo.
*Ludność Italii wzrasta szybko dzięki odwadze jej mieszkańców.
*Ludzie ginęli z mrozów i innych chorób zakaźnych.
*Ludzie pierwotni mieli wszystko z kamienia.
*Ludzie powinni być życzliwi, a gdy jeden człowiek upadnie, to drugi powinien się przejąć.
*Maciek wypędzony przez ślimaka, zamarzł w lesie i bardzo tego żałował.
*Meduza żyje w jelicie grubym człowieka i jest szkodnikiem bardzo pożytecznym.
*Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy.
*Mąż był bardzo zdziwiony, gdy odpiął swój strój i ujrzał postać kobiecą.
*Mężny Roland leżąc na polu walki widział swój koniec.
*Mimo wysiłków służby drogowej - mżawka nie ustawała.
*Na obrazie Matejki mistrz krzyżacki staje dęba na koniu.
*Na skutek żałoby swojej matki, Iwona urodziła się pięć lat po śmierci ojca.
*Na znak, że kochał matkę, Marcinek obrabował starą kaplicę.
*Największym błędem Bolesława Krzywoustego było to, że podzielił swych synów na 5 części.
*Nasz pies ma trzy lata, długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
*Nauka przychodziła mu z trudnością, więc ją skończył i umarł na suchoty.
*Nel nałożyła mu piersi na głowę i spokojnie usnęła.
*Nerki, moczowody, pęcherz moczowy i cewka tworzą układ wydawniczy.
*Nowela "Janko Muzykant" podobała mi się dlatego, że Janko miał talent i marnował go.
*Obok grobów smutnych i zaniedbałych stały groby tętniące życiem.
*Odyseusz przykrył się liściem na łokciach i kolanach, bo wstydził się swojej nagości.
*Ojciec Judyma był szewcem i z tego powodu alkoholikiem.
*Oko umieszczone jest w moczodole.
*Oprócz zabitych na polu walki leżało wiele obrażonych.
*Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
*Pan Piotr widział w swojej żonie same zalety. Resztę zobaczył po ślubie.
*Pierwszą klientką dr Judyma była matrona prosząca o datki dla źle prowadzących się dziewic.
*Pigmeje są to maleńcy czarni ludzie, tak jak u nas krasnoludki.
*Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne.
*Po wielu staraniach lekarza pani Mostowickowa zmarła.
*Pot spływał po nim od stóp do głów.
*Potrzeby fizjologiczne u chorych w szpitalu załatwia salowa.
*Powieść podobała mi się pod względem stylu pisarza, który był przystępny i nie miałam z nim trudności.
*Powietrze składa się z tlenu, wodoru i azotoksu.
*Pożyczyłam książkę od koleżanki, która była bardzo zniszczona.
*Przedstawiciele Odrodzenia we Włoszech: Mona Liza, Leon Davinci, Dawid i Mojżesz.
*Przedstawicielem materializmu był Demkryt z Abwehry.
*Radek był to chłop tęgi w biodrach, a chudy w biuście.
*Radek miał trudne dzieciństwo, bo musiał chodzić pod górę do szkoły.
*Richard zastrzeliwszy się, zaczął z uciechy skakać po drzewach.
*Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem.
*Robinson zatkał kozę kamieniem, żeby mu nie uciekła.
*Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy.
*Roland był bardzo towarzyski. Nawet po śmierci towarzyszy znosił ich trupy z pola walki.
*Rozstanie Cezarego Baryki z Laurą było bardzo romantyczne, ponieważ on uderzył ją szpicutrą.
*Samiczkę od samca ropuchy odróżniamy po kolorze włosów pod pachą.
*Santiago miał 80 lat i daleko do domu.
*Serce zdrowego człowieka powinno bić 70 do 75 minut.
*Sfinks to baśniowe zwierzę: pół-kobieta, pół-lew, pół-orzeł.
*Skawiński usiadł na brzegu wyspy i z zainteresowaniem zaczął połykać kartki "Pana Tadeusza".
*Skrzetuski dzięki kolegom miał dużo dzieci.
*Skrzetuski zobaczył jak szli: nagi dziad z wyrostkiem na przedzie.
*Skrzetuskiemu na myśl o Helenie posiwiała broda.
*Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie.
*Sonet zawiera nędzny opis wsi.
*Spróchniały ząb czasu dotknął go swoim palcem.
*Stolicą Polski przeważnie jest Warszawa.
*Straszne były te Krzyżackie mordy.
*Szkapę zapewne wychudziła sama Konopnicka, chcąc w ten sposób bardziej podkreślić ówczesną nędzę.
*Szlachta w "Panu Tadeuszu" była bardzo gościnna, bo jak przyjechał
Pan Tadeusz na koniu to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana.
*Ślimakowi ciężko było bronować, ponieważ kamienie właziły mu w zęby.
*Tadeusz po wejściu do pokoju zobaczył rozrzucone części garderoby damskiej wraz z właścicielką.
*Tadeusz spostrzegł zmarszczkę na twarzy Telimeny, która ciągnęła się od ucha do ucha.
*Tasiemiec rozmnaża się przez podniecenie.
*To nie była dziewica, tylko coś okropnego.
*Turcy sądzili, że w obozie nie pozostała już ani jedna żywa noga.
*Usuwano stare gruzy, a na ich miejsce budowano nowe.
*W 1877 roku w Ameryce Północnej toczyła się wojna seksualna.
*W czasie ferii zrobiłem dwa karmniki dla ptaków i jeden dla sióstr urszulanek.
*W czasie totalnej mobilizacji wcielono do wojska nawet dzieci w podeszłym wieku.
*W dalszej drodze Nel zachorowała na febrę. Staś postarał się o ligninę i Nel wyzdrowiała.
*W noweli "Dym", syn pragnąc ukazać matce swą gorącą miłość, buzował w piecu.
*W Olsztynie istnieje fabryka opon mózgowych.
*W puszczy żyje dużo drapieżników, które mogą człowieka pożreć, zadusić i zostawić.
*W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa samochody.
*Wacek wszedł na lód i zaczął pękać.
*Wojna wybuchła w nocy z 25 na 27 marca.
*Wokulski spotkał Izabellę na spacerze w łazience.
*Wokulski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt.
*Wszelkie robaki posuwają się ruchem robaczkowym.
*Wszyscy czujemy się dobrze z wyjątkiem dziadka, który umarł.
*Wśród wirusów wyróżniamy: mikroby, mikrony, mikrusy i mikrobusy.
*Z Paryża uciekł Słowacki do Włoch, aby pomyśleć.
*Za ścianą dał się słyszeć tupot kopyt i po chwili do karczmy wpadła Danusia z księżną Mazowiecką.
*Za zwłokami bohatera niesiono wszystko, czym się w życiu posługiwał: zbroję i kobiety i płaczki.
*Zbliżała się pora śniadaniowa; krowy jadły trawę, a ja razem z nimi.
*Zbyszko Dulski wyrusza z domu na dnie i noce, aby się puszczać i lumpartować.
*Zbyszko miał z Hanką incydent, po którym służąca znalazła się w ciąży.
*Zbyszko opanował się dopiero wtedy, gdy Jagienka powiła dwojaczki.
*Zenon Sienkiewicz skrzywdził Justynę z dwóch stron.
*Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.
*Zobaczyłem w oknie brudne nogi dziewczyny i okropny dym buchał z tamtej strony.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon lut 11, 2008 16:42

Never pisze:Ok, dbam o interesy współ-wątkowego kota :wink: :P

Nikt się nie odezwał w sprawie rui, więc sama poczytałam sobie. Masakra. A sterylki jeszcze nie zrobię, bo ona musi nabrać sił.......
Najgorsze chyba jest to, że jak do tej pory sądziłam, że Zombiczek wreszcie zrobił się wielkim pieszczochem, a teraz okazuje się, że niekoniecznie... i te buziaczki i mizianki to nie efekt tego, że mała cholera doceniła wreszcie swój domek......... eeeeeeeeee............... :( tak w ogóle to się oczywiście miziała wcześniej, ale raczej sporadycznie, a buziaków w ogóle nie dawała.....
Największą jednak obecnie miłością - nie da się ukryć - darzy moje skarpetki... 8O :lol:


Never, a może w samych skarpetkach byłaś u sąsiadki, co ma kota chłopca? :twisted: :lol: :lol: :twisted: :lol: :lol: :twisted:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lut 11, 2008 16:55

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
W samych skarpetkach to wolałabym z dwojga złego pójść do sąsiada :? !
Ale u mnie w bloku są głównie sami starzy ... :?

Buty moje też Zombiczek kocha. I spodnie..... Nie wiem dlaczego - spodnie to mogą pachnąć kotami, bo byłam w nich w azylu. Buty teoretycznie też, ale od kiedy mała zachorowała na infekcję wirusową, buty zostawiam na zewnątrz, na wszelki wypadek. Ale moje japonki, w których chodzę po domu, nie pachną żadnym kotem.... a też są kochane! :P

Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Pierwszy kot, który był u mnie na dt na oswajaniu, kiedy mnie nie było w domu kradł moje czarne skarpetki, po czym zanosił je do swojej klatki i tam zagryzał...... 8O

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon lut 11, 2008 17:04

No to nie pozostaje Ci nic innego jak zaszczepić skarpetki Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon lut 11, 2008 17:19

Szczepić skarpetki zagryzione na śmierć? 8O
Ciekawa teoria...... :lol: :lol: :lol:
A Zombiczek - w przeciwieństwie do tamtego kota - moich skarpetek nie zagyza, tylko bardzo je kocha - tuli w swoich ramionach, ociera się, tarza ze skarpetką w uścisku, no w ogóle, takie różne rzeczy...

Niech tam, moim skarpetkom tez się coś z życia należy... wreszcie znalazł się ktoś, kto je pokochał :P

Tri, od kiedy jeździsz na miotle? zaniepokoiłam się...... :roll:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon lut 11, 2008 18:18

Never pisze:(...) Tri, od kiedy jeździsz na miotle? zaniepokoiłam się...... :roll:


Aaaaaaaa... na miotle jako rodowita kielczanka i góralka z Gór Świętokrzyskich to od maleńkości się przyuczałam :twisted: W końcu na te sabaty na Łysicy trza było czymś dolatywać..

No i wiele wyjaśniłoby, gdybyś zajrzała tu -> [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70454&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url]Pakt Czarownic[/url]
Zapraszam!!!!!!!!!!
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto lut 12, 2008 10:01

Tak się domyślałam, że to może o pakt chodzi, ale jeszcze zajrzę w wolnej chwili.....

Zombiczek wczoraj zapałał miłością do moich stóp.... 8O
A w nocy dostałam strasznie w kość - Snieguła budziła mnie 2 razy, najpierw strasznym miauczeniem - dopóki nie wstałam i nie nałozyłam tego co trzeba, potem wskoczyła na mnie, połozyła mi się na piersi i zaczęła intensywnie wpatrywać - umarłego by to postawiło na nogi! :x Zombiczek też w nocy mnie okupował - kładł się albo mi na boku, albo na nodze i oczywiście miauczał przeraźliwie.... Nie, coś z tym muszę zrobić, one mają w nocy 2 fazy, kiedy strasznie rozrabiają, 1-3 w nocy i 5-6 rano, jest taki rumor, że nie można spać :evil: A ja mam chyba też jakieś prawa, co?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 12, 2008 10:25

Never pisze:(...)A ja mam chyba też jakieś prawa, co?


:twisted: :twisted: prawo do opieki nad kotami :twisted: :twisted:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto lut 12, 2008 10:30

buuuuuuuuuu.................okrutna jesteś z rana.........
............. a ja niewyspana............

a prawo do snu? jest taka tortura, kiedy skazańca notorycznie się budzi.... :evil: :evil: :evil: właśnie ją przechodzę :evil: :evil: :evil:

Muszę coś wykombinować, chyba ograniczę mokre - raz, że juz finansowo przy Sniegule nie wyrabiam, a dwa, może w ten sposób cholera da mi spokój....

Nie napisałas mi w końcu, jak się wstawia filmiki, więc podaję linka na stronę azylu, gdzie wysłałam mój ukochany filmik...i jaki prawdziwy.... chyba dosyć dokładnie oddaje klimat tego, co się u mnie ostatnio dzieje:

http://101kotow.koty.pl/ciekawostki.html

a konkretnie chodzi o tą pozycję:
Kotków lepiej nie lekceważyć ... :-)) Obudź się ! [4 MB].

znajduje się tuz nad tytułem o praniu kotów :wink:
zresztą zdjęcia na tej stronie azylu też są fajne :wink:

tak będzie niedługo wyglądać Snieguła:
http://101kotow.koty.pl/misc/obr05.jpg

to jest moje marzenie....
http://101kotow.koty.pl/misc/obr09.jpg - żeby moje tak sprzątały żwirek, który rozsiewają.....
i to....
http://101kotow.koty.pl/misc/obr03.jpg

a to moje ukochane zdjęcia...
http://101kotow.koty.pl/misc/obr15.jpg
http://101kotow.koty.pl/misc/obr13.jpg

to coś w stylu mojego Zombiczka...
http://101kotow.koty.pl/misc/obr14.jpg
http://101kotow.koty.pl/misc/obr11.jpg
http://101kotow.koty.pl/misc/obr12.jpg

a to dla specjalnie dla Ciebie, Trinity :D - chyba skądś to znasz! :D
http://101kotow.koty.pl/misc/obr02.jpg

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości