PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

[genowefa]

Super wieści

[Uschi]

Wydarzenie wielkopomne...

Sopiś zażądał wizęcia go na kolana i siedział na nich jakieś 5 min



Pomyślałam, ze trzeba to uwiecznić

A Mruf - uznała, że gustownie wygląda w torbie skądinąd nielubianej przez siebie cioci Sibii

[joshua_ada]

Sopelciu - jesteś przyłapany! Czarno na białym! ee.. czy też raczej zielonym

[czarna.wdowa]

Nie poznaję kolegi Sopla

[Hannah12]

Wydarzenie wielkopomne...

Sopiś zażądał wizęcia go na kolana i siedział na nich jakieś 5 min

Sopel , brachu. Takie siedzenie na kolanach u Dużej to sama przyjemność.
Ja kilka razy dziennie wchodzę i domagam sie głasków i całusów.
Haker przytulas

[tanita]

Dziś w nocy kiedy tradycyjnie zamknełyśmy się z Mruf w sypialni Sopelindo zaczał wyczyniać takie brewerie pod drzwiami, tak się turlał, popiskiwał i kwiczał, że poddałam się terrorowi i otworzyłam drzwi.
Skutek:
Sopinek i Mrufka spali po obu stronach moich nóg w zgodzie przez całą noc
Przypadki, że Mruf goni Sopla są ostatnio naprawdę bardzo rzadkie, a czesem nawet zdarza się jej polizać go po łepku
Wczoraj natomiast Sopiś podczas popołudniowego karmienia co i rusz przerywał jedzenie i przyczajony i zjeżony zaglądał do dużego pokoju. Obejrzałam cały pokój ale nic nie wykryłam. Podejrzewam, że to jakieś siły nadprzyrodzone przeszkadzały mu jeść
(moja teoria to skutek przeczytania jedym tchem opowieści starego antykwariusza)

[czarna.wdowa]

Nie taka Mru straszna jak się Sopciowi wydaje

[PumaIM]

No tak, te koty, one widzom Niektórzy twierdzą (z mistrzem Sapkowskim na czele), że nie tylko widzą, one nas bronią co dzień i co noc przed rozmaitymi siłami zła, a my nawet o tym nie wiemy Dzielni mali wojownicy

[tanita]

Puma IM odkkryła moją słabość
To ja się już przyznam
Moje tymczasowanie futrom nie jest bezintersowne, zawsze w chwilach szczególnych w ciemne noce, wyjące wiatry, puste pokoje myślę sobie, że może takie uratowane stadko wstawi się gdzieś tam za mną i nie będe porwana przez siły nieczyste
Chociaż równie dobrze mogą wtedy powiedzieć "a bierzcie ją w diabły, ona nic innego nie robiła tylko zastrzyki nam dawała"

[ariel]

Puma IM odkkryła moją słabość
To ja się już przyznam
Moje tymczasowanie futrom nie jest bezintersowne, zawsze w chwilach szczególnych w ciemne noce, wyjące wiatry, puste pokoje myślę sobie, że może takie uratowane stadko wstawi się gdzieś tam za mną i nie będe porwana przez siły nieczyste
Chociaż równie dobrze mogą wtedy powiedzieć "a bierzcie ją w diabły, ona nic innego nie robiła tylko zastrzyki nam dawała"

Tanita, umarłam

[Hannah12]

Puma IM odkkryła moją słabość
To ja się już przyznam
Moje tymczasowanie futrom nie jest bezintersowne, zawsze w chwilach szczególnych w ciemne noce, wyjące wiatry, puste pokoje myślę sobie, że może takie uratowane stadko wstawi się gdzieś tam za mną i nie będe porwana przez siły nieczyste
Chociaż równie dobrze mogą wtedy powiedzieć "a bierzcie ją w diabły, ona nic innego nie robiła tylko zastrzyki nam dawała"

[Uschi]

No to ja chciałam się pochwalić, że w najnowszym "Kocie" jest historia Władka

Moje parcie na szkło jest choć trochę zaspokojone

[joshua_ada]

To ja rzucam wierszyk w temacie:

"Rewanż"

A kiedy pada deszcz
Bezdomne koty mokną -
Co zrobić masz sam wiesz:
W piwnicy otwórz okno.

A kiedy szron się szkli,
spod nóg i kół śnieg pryska -
Zamknięte uchyl drzwi,
Zmarznięte wpuść kociska.

Bo może być i tak:
W twych grzechach zaczną grzebać,
A kot - da łapką znak,
Uchyli furtkę Nieba.

Ryszard Marek Groński

---

[tanita]

Pocieszyłaś mnie Ada

[Hannah12]

No to ja chciałam się pochwalić, że w najnowszym "Kocie" jest historia Władka

Moje parcie na szkło jest choć trochę zaspokojone

To zaraz idę czytać.