» Pon lut 04, 2008 14:36
Witamy sie popoludniowo - ale juz dzialamy od srodka dnia, tylko cos powoli .. na razie cisza, tylko jeden snopek zlecen zostal podrzucony.
Koty spia ... byl juz oczywiscie caly repertuar zapasow i wylewania mleka i wody, polowania na chrupki. Rysia dala dzis chyba spokoj Fumie,
choc znalazlam w kacie jeden wyrwany klaczek siersci ... ze strupkiem;
ale moze to jakies stare sprawy.
Udalo sie zlapac Bunie - wyglada jak 45 pączków zbitych w jeden -
i dokonac zabiegow pielegnacyjnych, czego biedactwo okropnie nie lubi.
W nagrode wyczesywanie - ale i tak uciekla pedem po zakonczeniu wszystkiego. Ma straszny lupiez, wiec dostala jeszcze kilka cm oleju, buee.
Misia rosnie - wczoraj udalo sie nakrecic kilka filmikow, bo slonce swiecilo
jak zwariowane ... kiedy ja to powiesze, nie wiem, ladowanie na youtube
trwa cale wieki .. a praca zalegla niestety ma pierwszenstwo.
Smoczkowe telefony milcza juz calkiem ..
pozdrawiam i do zobaczenia
zo