Garfield i Fredzia + Fechin oraz mały "karakanek" ;) 96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 16, 2006 11:23

:balony: wszystkiego naj naj naj! :torte:
Obrazek<a href="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=49552&highlight=">wątek koty Misi ;)</a>

Yhrvanne

 
Posty: 51
Od: Pt sie 18, 2006 21:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob wrz 30, 2006 21:33

Mam do Was pytanie. Fredzia ostatnio stała się jakaś taka niewyrwźna :( Mało się bawi, je normalnie, ale dużo śpi. Jutro jadę z nią do weta, żeby zrobić badania krwi. Powiedzcie mi proszę o jakie dokładnie badania poprosić? Niby wsio ok ,ale to spanie, mało zabawy mnie ruszyło. Ech i do tego te4n herpesik :cry: [/img]

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro paź 18, 2006 9:49

Siedzę sobie w domu, patrzę na te moje futra i myślę o tym jaka jestem szczęśliwa :)
Garfield coprawda zdystansował się trochę, ale są chwile, że przychodzi do mnie, strzela mega-zmulone baranki, patrzy głęboko w oczy. I te jego fikołki :lol: wszyscy boki zrywają. Chodzi często rudy wariat i stęka po kątach (znaczy się miauczy). Gania za Fredzią, niejednokrotnie dopada ją i na pamiątkę bierze sobie jej kłaczek. Kiedy natomiast śpią razem czy myją się wzajemnie to przedstawiają taki obrazek, że nie mogę oczu oderwać.
Fredzia z kota totalnie nieufnego stała się moją nieodłączną towarzyszką. Nie ma nocy, żeby się do mnie nie przytuliła. Idę do kuchni... ona za mną, idę do łazienki... ona za mną. Wytrzeszcza te swoje wielkie oczyska i pyta kiedy wreszcie ją podrapię (wredna jestem normalnie, że jej nie miziam 24 na dobę :twisted: ). Rano kiedy to ja pierwsza wstanę, patrzy na mnie zdziwiona i nie pomiaukuje tylko grucha. Dyzia kiedyś napisała, że jedyny moment kiedy Fredzia miauczy to chwila gdy się jej kurczaka szykuje. To też się zmieniło, krzyczy na mnie ilekroć stoję w kuchni, popędza przy przygotowywaniu jedzenia, włazi pod nogi, nie daje przejść (no bo po co?). A niech się jeszcze zdobędę na odwagę i zamknę się sama w pokoju. Kiedyś to był płacz pod drzwiami, teraz wskakuje na klamkę (robi taki rumor, że umarłego by obudziła).

Nie da się tych kotów nie kochać :D
I jeszcze raz chciałam (tym razem na oficjalnym forum) podziękować Dyzi. Gdyby nie ona, nie było by przy mnie tego małego burego wariata. Albo umarłaby w tym schroniesku, albo spędziłaby resztę swojego życia (bo kto by chciał dorosłego, dzikiego kota). A tak mam najcudowniejszą kotkę na świecie (kocurka też mam najcudowniejszego 8) ) DZIĘKUJĘ DYZIU :1luvu: :king:

takie mnie dzisiaj z samego rana nostalgiczne przemyślenia naszły :wink:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro paź 18, 2006 12:15

Gosiak_i_Marco pisze:Siedzę sobie w domu, patrzę na te moje futra i myślę o tym jaka jestem szczęśliwa :)


nawet nie wiesz, jak dobrze sie to czyta... :ok:

a nie uważasz, że koty mają niesamowitą zdolnośc do odczytywania zmian nastrojów i wpasowania się w nie? :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro paź 18, 2006 12:30

Rozumiem, że z Fredzią wszystko w porządku?
Jak wyszły badania?

Koty jesienią (oczywiście nie tylko jesienią) potrafią wprowadzić w spaniały nastrój - za oknem zimno, a ty sobie siedzisz z ksiażką i herbatą obłożona mruszącymi futrami.
... mmmm... tak domowo się robi :)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob kwi 21, 2007 8:53

Postanowiłam odgrzebać swój temat. Ci którzy czytają kł wiedzą co musiałam przejść, żeby móc napisać, że koty są teraz tylko moje :? Jesteśmy sobie we 3, cali, zdrowi i mega szczęśliwi :D Kilka nowych fotek na potwierdzenie naszego stanu :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Garfield nie ma już (tfu, tfu, tfu) problemów z sikaniem poza kuwetą. Jest cały czas na diecie, żeby się biedakowi kryształy nie odnowiły. Nabiera ciałka po "odbiciu". Waży teraz 4,10 kg. Jedna z forumowiczek, którą miałam przyjemność gościć u siebie, pochwaliła figurkę Garfową stwierdzając, że nadaje się na wystawę :twisted:
Fredzia waży o kilogram mniej (no ale przecież jest kobietą :wink: ). Zrobiła się już bardzo proludzka. Można ją nawet poglaskać, lub w środku nocy odkryć, że śpi się z Fredką między nogami (nie mówię tu o sobie, ale o innych dużych :D ).

Kocham je niezmiennie :1luvu: :love: Są moimi skarbami i świata poza nimi nie widzę.

jak to dobrze wpisać się na forum nie szukając porady dot. zdrowia 8)

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt maja 04, 2007 21:12

Jakie ładne "pościelowe" zdjęcia ;) :D
Dabrzee, że Garfield pozbył się kamieni i nabiera ciałka - 4.100 to w sam raz waga dla młodego Pana Kicia.
Dziewczynaka waży mniej bo drobniejsza pewnie jest ;)
Śliczne masz kiti :)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt maja 04, 2007 21:23

Jak to miło, że odgrzebałaś ten wątek...

Kotuchy Gośki są naprawdę genialne!!
Garfciu jakby trochę opóźniony :lol: i Wredzia, od której każda oznaka zaufania jest wieeelką radością...
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 06, 2007 17:06

czarna_agis pisze:Garfciu jakby trochę opóźniony :lol: i Wredzia, od której każda oznaka zaufania jest wieeelką radością...


A ja Ci już mówiłam, że zabiję za to "opóźniony" :evil: :x
Pozatym faktycznie taka z niego lekka ciapa. Fredzia za to nadrabia :wink:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro maja 09, 2007 11:59

Postanowiłam zabrać koty na wycieczkę do weta. Obawiałam się infekcji górnych dróg oddechowych. Wetka osłuchała, pozaglądała do paszczy, wystraszyła Fredkę, żeby nie mruczała w czasie osłuchiwania, i powiedziała, że w tej dziedzinie wsio ok. Ale...

Właśnie jest to ale. Wredzia wyhodowała sobie w lewym oczku chlamydię :evil:
Zakupiłam maść Cusi-Erythromycin 0,5%. Mam ją smarować 2 x dziennie przez 2 tygodnie.

A było tak pięknie :?

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie lut 03, 2008 0:36

A to sobie prehistorię odgrzebię :twisted:
Może ktoś przeczyta :wink:

Przez rok nic się w zasadzie nie zmieniło, koty nadal są ze mną, i mimo wszelkich starć rodzinnych na wieki będą :wink:
Garfield zdobył conieco na wystawie, niedługo planuje się znowu zaprezentować. Przerobiliśmy piątkę tymczasów (żeby nie było za różnorodnie to wszystkie były krowami). Fredzia dzięki nim stała się wyjątkowo proludzka. Potrafi wyjść zza łóżka, zaprezentować w całej okazałości, a jak ktoś jest w 100% odpowiedni dla niej to nawet w przelocie zaliczy kolana :twisted: .

I wiecie co?? Cholernie nam dobrze we trójkę :twisted: od 11 miesięcy i w tym momencie od 8 dni 8)

A tu pare nowych fotek, które nie wiem jakim cudem mi wyszły :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie lut 03, 2008 1:29

:ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie lut 03, 2008 12:45

Fajnie, że odgrzebałaś :D

I kto by pomyślał, że to już prawie rok!! 8O

Wygłaskaj Garfinię od jego ulubionej cioci :twisted:
Fredka też.
No i wstrętnego kota :wink:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 03, 2008 21:18

czarna_agis pisze:No i wstrętnego kota :wink:


Nie ma u mnie już ani jednego "wstrętnego" kota :P

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon lut 04, 2008 19:54

Nakopię Ci, żeś nie pochwaliła :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], lucjan123 i 23 gości