Beata pisze:agacior_ek pisze:Beata pisze:Jana pisze:Dobrze, że zapisałyście się do dermatologa, bo ptaszki mi ćwierkały, ze dziś były trzy przypadki takiego grzyba, co nie świeci
nie wiem, do ktorego boga od grzyba jezdzicieale jesli nazwisko zaczyna sie na D. to nie jest bogiem, przynajmniej od grzybow
![]()
![]()
Telma ma takie, hmm, koleczka na tylnych lapkach od spodu
wedlug doktora D. wyrosl podobno jakis grzyb, ktory utrzymuje sie tylko w sluzowce nosa![]()
nie swiecil
nic wiecej nie mogl nam pomoc
koleczka sa od lat 3 i sie nie zmieniaja, nie ma tez zadnych innych miejsc "specjalnego grzybowania"
a ostatnio podobnych koleczek, w tym samym miejscu, dorobila sie Bajka - jak dla mnie to potwierdza teze, ze niektorym kotom "wyswieca sie" futro na czesci tylnych lapek
no chyba ze mamy jakichs specjalnych grzybowych kosmitow u mnie![]()
Kreska też ma takie kółeczka.. Jak dla mnie to wytarte włosy są.. po prostu.
dzieki za potwierdzenie mojej teorii![]()
moje futroki też mają przetarte kółeczka

ja tam do doktora D. nie mam zaufania. Chyba za często siedzę w poczekalni i słucham opowiadań
