SzKotki :>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 06, 2007 22:21

No i wróciłam! Musiałam spędzić cały wieczór czwartkowy i noc bez kotów, które zjechaly z powrotem w piątek w południe. To było strraszne :wink: . Ach ile było łaszenia i mruczenia i wypytywania co słychać trójstronnego, mrrrr... A potem futrzaste zwiedzały mieszkanie przez dobrą godzinę sprawdzając czy się coś aby nie zmieniło.

Nie wiem dlaczego, ale po pobycie w kocim hotelu zawsze przez parę dni futra są jakby nasączone lekko drewnianym zapachem, jakby kotulce spały w trocinach zakopane...

O, Ginny podkradła się do Jaffy i palnęła go w czapę :) Ruszę się sprzed monitora i trochę pociągam sznurki i popodrzucam myszki, w końcu nie było mnie cały dzień. Wy też tak macie, że im bardziej zmęczeni wracacie tym koty namolniejsze w kwestii zabawy?

pozdrawiamy z krainy zimnego wichru
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Czw lip 05, 2007 0:48

Koty dostały dziś szalonego apetytu, pożarły już dzienny przydział i zamiast iść spać poszły okupować kuchnię a gdy ją zamknęłam to zaczęły się ganiać jak szalone, wpadają do pokoju, sprawdzają miski, rzucają mi palące spojrzenia i biegną dalej. Lato...? :twisted:

A przed chwilą było polowanie na ćmę tłukącą się o szybę od zewnątrz :>.

Ogólnie to od kiedy zrobiło się zielono na zewnątrz kociska olewają sztuczną trawę w pudełeczku i domagają się dostaw prawdziwej trawy z podwórka. Więc wracając z pracy staram się pamiętać o zajściu na trawnik i zerwaniu paru garści trawy, najlepiej z kłoskami bo kłoski fajnie łaskoczą w przełyk. Ciekawe, co sąsiedzi sobie myślą... a potem kucam w przedpokoju przez kwadrans, głodna i zmęczona i marząca o prysznicu z kępką w każdej garści a zwierza podobno mięsożerne się pasą. Koty... :roll:

Proszę jak się już dogadują!
http://s20.photobucket.com/albums/b225/ ... knucie.jpg

pozdrawiamy z krainy niedoszłych burz,mrrr...
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Nie wrz 02, 2007 2:53

Mrrrr... no i lato nam się kończy, na szczęście można jeszcze skorzystać ze słońca na południowym oknie :>

Obrazek

Obrazek

W tym tygodniu testujemy nowy żwirek, no i mam dylemat. Bo nowy z Tesco jest tańszy bo w większej paczce, chłonie zapachy niemiłe i kotowate bez fochów go przyjęły, ale się nie chce zbrylać, a ten z Pets at Home ma mniejsze grudki, których tak bardzo nie widać na dywanie i zbryla się bardzo fajnie. Jakoś wolę bryłki wygrzebywać łopatką :P Wy też tak macie, że niby inny żwir lepszy, ale jednak...?

pozdrawiamy sennie z przełomu lata i jesieni
Khajiitka&Ginny&Jaffa
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Sob lis 10, 2007 2:57

Ech, jesień, zimno, mokro, wietrznie. Kociaste strasznie przytulne, wieczorami się tłoczą na kanapie i mnie usypiają tak, ze się budzę rankiem zdrętwiała wciąż z książką w ręce :roll: albo zgodnie dzielą się środkiem kołdry, a mnie zostaje brzeżek i dwa koce dobrze że mam podwójne łóżko to nie muszę spać na podłodze. Jeszcze. :wink:

Koteczka się przykleja do grzejnika a kudłaty gubi kłębki futra wszędzie. Nadchodzi zima... trzeba kupić więcej koców, bo nie mam centralnego a te elektryczne grzejniki żrą prąd jak głupie.

Wiadomość tygodnia - ulepszono nasze ulubione saszetki!

NIUCH...

Obrazek

MNIAM!

Obrazek

pozdrawiamy sennie, mrrrr...
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Sob lis 10, 2007 3:18

A może zamiast nowych kocy nowe kociszcza, też grzeją :wink: :D
Piękne zdjątka :)
Pozdrawiam Szkotki, ludzkie i kocie :D
Anka
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2007 6:23

Jakie fajne SzKotki :D
a widok z okna tez typowo szkocki :D
Bywam czasami w Paisley i odpoczywam tam od kocich bied.
W ubieglym roku sędziłam tam 3 miesiące i na jakims festynie spotkałam stoisko fundacji 'Na pomoc kotom Paisley'. Pogadałam z paniami i az mnie skręcało z zazdrosci :oops: .
Koty które spotykałam wymagały jedynie pomocy w odchudzaniu :wink: .

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 3:25

anna57 -> nie podsuwaj mi takich pomysłów, hehe, jeden kot na rok na razie się pojawia a nowy rok nadchodzi :wink:

tangerine1 -> Paisley to niedaleko ode mnie, ale jakoś tam jeszcze nie dotarłam a typowo szkocki widok to raczej taki jak z centrum Falkirk:

Obrazek

I prawdą jest, że koty, nawet niechciane mają tu super warunki w porówaniu z polandem... Najlepszy przykład to spotykane na ulicy obce kociaste, zazwyczaj w obróżkach i z lśniącym futrem, które na kiciane leniwie oglądają się przez ramię i albo dostojnie oddalają za najbliższy żywopłot albo siadają i czekają aż się do nich podejdzie przywitać. Żadnej paniki w oczach, sterczących żeber i kociąt w śmietnikach... bezdomnego psa nawet jednego nie widziałam na ulicy a jestem tu ponad dwa lata. Cywilizacja :)
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Nie lis 11, 2007 8:38

Oj tak.
Mieszkałam w dosyc spokojnej okolicy Paisley i wiekszość kotów była wychodząca.
Wszystkie w obrózkach z wygrawerowanymi adresownikami.
Wystarylizowane, zadbane.
Wylegiwały się na dachach samochodów.
I nikt sie nie awanturował, ze niszczą lekier :?
Wielkorotnie widzialam jak własciciel samochodu delikatnie zdejmuje kota, odkłada na trwanik i odjeżdza :wink: .

Raz narobiłam rabanu, ze po ulicy biega bezdomny pies.
Okazało sie, ze to lis :lol:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lis 11, 2007 10:47

Mam nadzieję,że właściciel kota nie skorzysta z tej rady. :cry:
Gratuluję dokocenia i czekam na fotki.

EDIT.Zapomiałam wkleić cytat,którego dotyczy mój post:

Pręgowana Khajiitka pisze:Heh, powinnam zmienić temat, gdyż równo dwa tygodnie temu dokociłam się i teraz są dwa SzKotki ;>. Niebawem zdjęcia podrzucę, jak dotąd integracja dość udana, w tej chwili oba są w sypialni same co się zdarzyło po raz pierwszy. Zazwyczaj oba sam tam gdzie ja, albo jedno się obraża gdzieś w kącie.

Ale nie o tym chciałam napisać, temat dwukotności rozwinę wraz ze zdjęciami niebawem, a dziś przeczytałam w dodatku niedzielnym do gazety takie coś - ktoś przysłał list z zapytaniem co zrobić z kotem, który hałasuje nocami i poza radą 'wybaw go przed spaniem po powrocie z pracy' i 'zachęć go do wychodzenia' i 'pamietaj, że otyłe zwierzęta źle sypiają' pojawiła się też taka 'rada' - 'kup metalową klatkę i zamykaj go w niej na noc w pokoju z daleka od twojej sypialni. Wkrótce przestanie cię budzić.' 8O no ba, a jak będzie się cieszył co wieczór gdy opiekunka go bedzie niosła do klatki... Tak nam się wydaje, że na zachodzie to mają kota na punkcie swoich 'pets' i ogólnie koty mają lepiej ale czasem wpadam na takie cudowne porady i opinie, że zaczynam się zastanawiać...

pozdrawiamy z rozdeszczonej wyspy
Pręgowana & Ginny & Jaffa
Ostatnio edytowano Pon lis 12, 2007 10:47 przez kotika, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lis 11, 2007 23:17

kotika pisze:Mam nadzieję,że właściciel kota nie skorzysta z tej rady. :cry:
.

Jakiej rady :roll: 8O
Nie rozumiem, co chciałaś napisać:roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 15, 2007 3:13

kotika pisze:Mam nadzieję,że właściciel kota nie skorzysta z tej rady. :cry:
Gratuluję dokocenia i czekam na fotki.

EDIT.Zapomiałam wkleić cytat,którego dotyczy mój post:

Pręgowana Khajiitka pisze:Heh, powinnam zmienić temat, gdyż równo dwa tygodnie temu dokociłam się i teraz są dwa SzKotki ;>. Niebawem zdjęcia podrzucę, jak dotąd integracja dość udana, w tej chwili oba są w sypialni same co się zdarzyło po raz pierwszy. Zazwyczaj oba sam tam gdzie ja, albo jedno się obraża gdzieś w kącie.

Ale nie o tym chciałam napisać, temat dwukotności rozwinę wraz ze zdjęciami niebawem, a dziś przeczytałam w dodatku niedzielnym do gazety takie coś - ktoś przysłał list z zapytaniem co zrobić z kotem, który hałasuje nocami i poza radą 'wybaw go przed spaniem po powrocie z pracy' i 'zachęć go do wychodzenia' i 'pamietaj, że otyłe zwierzęta źle sypiają' pojawiła się też taka 'rada' - 'kup metalową klatkę i zamykaj go w niej na noc w pokoju z daleka od twojej sypialni. Wkrótce przestanie cię budzić.' 8O no ba, a jak będzie się cieszył co wieczór gdy opiekunka go bedzie niosła do klatki... Tak nam się wydaje, że na zachodzie to mają kota na punkcie swoich 'pets' i ogólnie koty mają lepiej ale czasem wpadam na takie cudowne porady i opinie, że zaczynam się zastanawiać...

pozdrawiamy z rozdeszczonej wyspy
Pręgowana & Ginny & Jaffa

No, teraz rozumiem, o co Tobie chodziło :ryk:
A ja głupia, zastanawiałam się, co takiego napisałam.... :roll: :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 15, 2007 10:33

Pręgowana Khajiitka pisze:
I prawdą jest, że koty, nawet niechciane mają tu super warunki w porówaniu z polandem... Najlepszy przykład to spotykane na ulicy obce kociaste, zazwyczaj w obróżkach i z lśniącym futrem, które na kiciane leniwie oglądają się przez ramię i albo dostojnie oddalają za najbliższy żywopłot albo siadają i czekają aż się do nich podejdzie przywitać. Żadnej paniki w oczach, sterczących żeber i kociąt w śmietnikach... bezdomnego psa nawet jednego nie widziałam na ulicy a jestem tu ponad dwa lata. Cywilizacja :)


raj na ziemi :):):)
Kotki przepiękne :1luvu: Gucio przesłodki :1luvu: :love:
Lelek [*]
ObrazekLuna

kuchatka

 
Posty: 359
Od: Czw paź 06, 2005 16:49
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 18, 2007 2:44

kotika -> no ja też mam nadzieję, że właściciel okaże się na tyle inteligentny by nie stosowac porady dla idiotów... albo właścicieli psów, kiedy byłam tu poprzednio jako opiekunka do dzieci to rodzina miała nowego psa, który spać miał w kuchni, po paru dniach pies rozpruł drewnianą futryne na strzępki a odgłosy prucia skutecznie wszystkich budziły, dlatego pies zaczął byc zamykany w takiej klatce, na tyle dużej że mógł swobodnie chodzić, z wodą i jedzeniem i hałasy się skończyły a pies jakiejś wielkiej traumy nie miał, w dzień sobie sam wchodził spać do otwartej klatki

kuchatka -> no gdyby to był raj na ziemi to moich kociastych bym nie miała, w końcu oba adoptowane ;> hm, Gucio to jeden z PolKotków, owszem słodki jest

Obrazek

dzięki wszystkim za miłe słowa, mrrrr....

Mamy nową ulubioną zabawkę, już dobry miesiąc jest codzienie obrabiana a jak widac na załączonym obrazku jeszcze się nie znudziła :>

Obrazek

Jaffa zasłonił, na końcu wędki jest kępka kurzych piórek, zamiast standardowego sznurka jest pluszowy, nasączony kocimiętką a patyk jest drewniany, wędka ekologiczna, fajnie wygląda, kotom się podoba barrrdzo :>

A jako że tylko jedną mamy to Ginny znalazła sobie inną rozrywkę - polowanie na trawę hodowlaną. :wink:

Obrazek

Poza tym codziennie po powrocie z pracy sterczę kwadrans na schodach bo koteczka musi sobie po nich pobiegać jednocześnie rozmawiając z marudzącym Jaffą przez przymknięte drzwi do mieszkania. Koty... Ciekawe co sąsiedzi sobie o mnie myślą :D

pozdrawiamy z zimniejącej północy
Pręgowana&Ginny&Jaffa
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Śro sty 30, 2008 0:27

Hmm, dawno nie pisałam, obiecuję poprawę ;>.

Od kiedy przyszła prawdziwa szkocka zima (czyli mokro, wietrznie i mroźno, wszystko razem, tak, to jest możliwe, uwierzcie mi, mokry mróz przenika pięć warstw ubrania a wiatr wdziera się do mieszkania przez każdą szczelinę w drewnianych framugach...) kociska zgodnie postanowiły sypiać w pobliżu jedynego w nocy źródła ciepła. Czyli mnie. Na mnie. Najlepiej na nogach. Hm, w podwójnym łóżku to się jeszcze jakoś sprawdza, w najgorszym wypadku kończę wypchnięta spod kołdry i rozpłaszczona na ścianie, ale gdy w najzimniejsze noce sypiałam na sofie w living roomie, która to sofa z definicji jest ciasnawa, to się kończyło poważnie zdrętwiałą szyją i kończynami. Ale wymyśliłam idealne rozwiązanie - przytulne i wygodne kocie domki.

Futrzaki wyjątkowo entuzjastycznie przywitały nowe meble, felixowe domki zostały zasiedlone tuż po wyjęciu z paczek i od dwóch tygodni są najpopularniejszymi miejscami do spania w domu, hehe, nawet nie muszę szukać kocisk, albo jedzą, albo galopkują między pokojami, albo śpią 'u siebie' tak, że tylko dwie pary uszu widać :>

Obrazek

Tyle nowości, mrrrr...
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

http://szkotki.blog.pl/

Pręgowana Khajiitka

 
Posty: 112
Od: Pon lis 08, 2004 14:18

Post » Czw sty 31, 2008 11:05

budki feliksowe - klasa!

a fotka z trawką: :ryk: :ryk: : :ryk: :ryk: : :ryk: :ryk: : :ryk: :ryk:
"trawka z czubem w irokeza przyczaiła się na parapecie, by w dogodnym momencie wyskoczyć zza kanapy na kota i przestraszyć go głośnym szelestem..." :twisted: "...skrad, skrad - skrada się trawka przyczajona - szylkrecia przeczuwając zagrożenie rozgląda się nerwowo..." :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 197 gości