Zabiję Mruczka! Część 2...

[Bungo]

Mru
Piszę ukradkiem i w pośpiechu, bo Duża zakazała nam zbliżać się do Twojego wątku. Zakazała o 5 rano, kiedy to niechcący spadł z najwyższej półki kwiatek. Wiem, kto go zrzucił, ale jestem lojalny. No i ciekawski, więc to ja dostałem w tyłek (mocno ), bo zaraz po wypadku obwąchiwałem ruiny.
Duża mnie przeprosiła - mam to gdzieś
Z powodu stresu zjadłem śniadanie (KK ) i resztki wczorajszej kolacji. Straj zdechł, ale może go reanimuję.
Bungo zbolały

[Dorota]

Mru
Piszę ukradkiem i w pośpiechu, bo Duża zakazała nam zbliżać się do Twojego wątku. Zakazała o 5 rano, kiedy to niechcący spadł z najwyższej półki kwiatek. Wiem, kto go zrzucił, ale jestem lojalny. No i ciekawski, więc to ja dostałem w tyłek (mocno ), bo zaraz po wypadku obwąchiwałem ruiny.
Duża mnie przeprosiła - mam to gdzieś
Z powodu stresu zjadłem śniadanie (KK ) i resztki wczorajszej kolacji. Straj zdechł, ale może go reanimuję.
Bungo zbolały

Uderzyla Cie?!
I zabronila tu zagladac?

Cos z tym zrobimy...

Kazdy normalny kot przybieglby obwachac ruiny.

Moze jedz tak, zeby Duza nie widziala?

Mru wstrzasniety

[kalair]

Mru, dzień dobry
Iris i Lafi

[Dorota]

...bry... Tusieczki!

[kalair]

...bry... Tusieczki!

Ojej! Ty się naprawdę ucieszyłeś! Wreszcie Duża nam komputer udostępniła
Iris i Lafi

[Dorota]

...bry... Tusieczki!

Ojej! Ty się naprawdę ucieszyłeś! Wreszcie Duża nam komputer udostępniła
Iris i Lafi

No pewnie!

Duza tez przez pol dnia jajo znosila,
bo Was nie bylo.

Mru

[kalair]

...bry... Tusieczki!

Ojej! Ty się naprawdę ucieszyłeś! Wreszcie Duża nam komputer udostępniła
Iris i Lafi

No pewnie!

Duza tez przez pol dnia jajo znosila,
bo Was nie bylo.

Mru

A bo Duża jakaś smutna ostatnio, podobno o jakiegoś KOTKA chodzi! Nie wiemy....Ale za to kazałyśmy się pięknie sfotografować, i dać dla wszystkich swoje zdjęcia! No co, jakaś rekompensata musi być! Tak dawno nas nikt nie widział..
Iris i Lafi

[Kasia_1991]

Czesc

[kothka]

Cześć Mru

[Mereth]

Bry Mru

Z & P

[kalair]

DOBEREK MRU UKOCHANY!

Iris i Lafi

[Dorota]

...bry... wszystkim

Winienem wyjasnienie.
O Kokodaczym Ogonie.

Ogon zyje wlasnym zyciem, choc jest przyczepiony do Kokodaczki.
Ogon sie majta, Ogon bije Koko po glowie, gdy ta zeskakuje
z biurka, Ogon zwisa z parapetu tak jakos luzem.

Raz chcialem Kokodaczke przestraszyc, gdy ta spala na parapecie Chcialem, zeby podskoczyla
Po cichutku podszedlem i ugryzlem ja w Ogon. Nic! Zadnej
reakcji! Spala dalej!
Duza potem powiedziala, ze nigdy w zyciu nie
widziala takiej glupiej u kota! Niby u mnie!

No wiec Kokodaczy Ogon nadal jest celem moich obserwacji
i badan naukowych.

Duzi mowia, ze jestem po prostu o Kokodaczność zazdrosny,
bo ona jest na specjalnych prawach...

Mru naukowiec

[CoToMa]

Witam

[Avian]

... dobry Mru

Ciekawa sprawa z tym ogonem
Ja kiedyś obserwowałem łaciate ptaki z dłuuugimi ogonami. Duża mówi na nie sroki. One się zawsze ze mnie śmieją jak chodzę po ogródku. Raz sobie siedziałem na trawce, a taka sroka usiadła obok i znów się śmiała. A ja widziałem tylko ten piękny sroczy ogon ... no i chwyciłem go leciutko ząbkami, bo nie wiedziałem, co taki sroczy ogon może zrobić.
I wiesz co? ten ogon został w moich zębach, a sroka odleciała bez ogona
Duża mówiła, że też miałem taką minę ... dziwną
Gagatek pogromca sroczych ogonów

[Dorota]

Gaciu,

ja sroki tez widuje, ale tylko przez szybe
Sroczy ogon - marzenie...

Mru

PS Sroki nie daja kotom po pysku?
Kokodaczność - tak...