Gdy zachoruje kociara - koty PILNIE szukają domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 30, 2008 16:23

hop po domki :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lut 01, 2008 14:45

pozwoliłam sobie rozesłac zdjęcia kotów do moich znajomych, może akurat znajdzie sie domek

ile kotów jeszcze nie ma domów w tej chwili?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt lut 01, 2008 22:04 koty Teresy

12
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro lut 06, 2008 12:47

Podrzucam, bo liczba ogromna, a czasu z każdą chwilką ubywa :(
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 06, 2008 22:57

Przeleje troche pieniążków...mało ale zawsze coś :oops:
Mam nadzieje ze domki sie znajdą!Trzymam kciuki :ok:

mapet

 
Posty: 116
Od: Pon gru 17, 2007 21:12
Lokalizacja: piaseczno/Z.Gr.

Post » Czw lut 07, 2008 8:49

mapet pisze:Przeleje troche pieniążków...mało ale zawsze coś :oops:
Mam nadzieje ze domki sie znajdą!Trzymam kciuki :ok:


mapet, dziękuję w imieniu fundacji
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lut 09, 2008 22:10 koty Teresy

dzięki za wpłaty - wszystkie są ważne, bo wspieram Teresę jak mogę: żwir, karma, leki i weterynaria... kosztują wiele. Dzisiaj zawiozłam Teresie 20 kg żwiru, kilka dni temu kupiłam kilka pożądnych kocich legowisk.

Dobra wiadomość:
08.02.2008- Teresa adoptowała Jelonka do nowej rodziny, mieszkającej we Włochach z małym (ok. 2 letnim) dzieckiem i wysterylizowaną kotką.
Oczywiście Teresa cieszy się bardzo, że kolejny Jej pieszczoch znalazł dobry dom, ale jednocześnie płacze, bo kocha wszystkie swoje koty i każdego z osobna, a Jelonek na dodatek płakał w czasie drogi i popłakuje nadal dzisiaj, chociaż daje się głaskać nowej opiekunce, więc ja mam ogromną nadzieję, że oswoi się z nowym miejscem i domownikami.


Smutne refleksje AW:
Dziewczyny - błagam - wymyślmy razem, jak szybko i dobrze zabezpieczyć pozostałe koty Teresy
- to oczekiwanie na operację nogi za długo trwa. Teresa już ledwo chodzi, doszedł jeszcze problem z biodrem. Ona funkcjonuje tylko i wyłącznie na mocnych środkach przeciwbólowych, które rozwalają wątrobę i trzustkę, do tego bierze leki związane z chorobą nowotworową. Wczoraj ledwo weszła, a właściwie była wholowana po schodach do mieszkania nowych opiekunów (bez windy).
Teresa nadal nie ma żadnej pomocy (choćby doraźnej) w utrzymaniu porządku w kocim pokoju.
Do tego dochodzi stres i doły psychiczne: presja rodziny i ciągłe pytania: "No to kiedy wreszcie pomyślisz o sobie i pójdziesz na tę operację?" przy jednoczesnym kompletnym niezrozumieniu pasji Teresy przez rodzinę i braku jakiejkolwiek pomocy w sprawie zwierząt.
Jak Ona musi być udręczona psychicznie: niepokojem o swoje pogarszające się stale zdrowie, w połączeniu z poczuciem osamotnienia i opuszczenia, oraz troską o los każdego kota z jednoczesną niemocą fizyczną.

Jak czuje się "kociarz" - człowiek, który całe życie poświęcił zwierzętom, któremu teraz brak zdrowia i sprawności fizycznej nie pozwala zatrzymać tego, co kocha najbardziej w życiu przy jednoczesnym długotrwałym czasie zabezpieczania przyszłości każdego z podopiecznych?

Zastanawiam się - czy trzeba umrzeć, zwariować lub wyrzucić koty, żeby ludzie skupili uwagę na drugim człowieku?
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon lut 11, 2008 20:17

Smutne to wszystko :(
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 12, 2008 6:55

Dorosłe ,ułożone ,grzeczne kotki do pokochania -kto może dać domek ????
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lut 12, 2008 14:07 koty teresy

dziewczyny - a może założenie wątku każdemu kotu osobno w Kociarni coś da? sugerowałabym tytuł:
Ciężko chora kociara W-wa - kotka NIUNIA szuka domu!
przedstawienie lub podlinkowanie tego wątku i przedstawienie kolejnego kota z imienia i krótkiego opisu, a w przypadku Liska i Wiewióry założenie wspólnego wątku z powodu ich nierozłączności. Czy ma to sens i czy ktoś może to zrobić?
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob lut 16, 2008 19:08 koty teresy

Zrobiłam "inwentaryzację" kotów Teresy: na adopcję czeka 9 kotów zamieszczonych na I stronie wątku... i 2 NOWE KOTKI - razem: 11 kotów:
Marusia (ur. 2006)
Piękna rudowłosa pręgowana kotka została znaleziona przez Teresę kilka dni temu w piwnicy bloku, w którym mieszka. Kotka była w rujce.
Jest super kontaktowa, miziasta i łagodna – uwielbia towarzystwo ludzi i kotów.

Czarusia (ur. 2006)
Piękna kotka o oryginalnym birmańskim umaszczeniu i niebieskich oczach została znaleziona przez Teresę kilka dni temu w piwnicy bloku, w którym mieszka. Kotka była w rujce.
Jest super kontaktowa, miziasta i łagodna – uwielbia towarzystwo ludzi, toleruje inne koty.
Obie kotki nie są jeszcze wysterylizowane.

Akineko wstawi zdjęcia nowych kotek i zrobi nowe ogłoszenie.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon lut 18, 2008 3:45

Uaktualnione ogłoszenie jest w pierwszym poście wątku.

Bardzo proszę o wudrukowanie i rozklejenie :)

Zdjęcia wkleję w poniedziałek, ale kotki można już podziwiać na stronie Fundacji. Cudne są!

http://bezpiecznaprzystan.org.pl/galeri ... arusia.htm
http://bezpiecznaprzystan.org.pl/galeri ... arusia.htm
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lut 18, 2008 9:39

ja im załoze nowy watek na Kociarni
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lut 23, 2008 14:40

Czy mogłabym ewentualnie zaadoptować samą Wiewiórę (bez synka)?Mam na jej temat kilka pytań na wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72603

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lut 23, 2008 16:08

Przeczytałam ten wątek i już wiem,że kotka jest wysterylizowana i pieszczotliwa,ale czy lubi się bawic?Czy kontakt z p.Teresą jest wyłącznie telefoniczny?Wstyd się przyznać,ale mam coś na kształt fobii telefonicznej :oops: Jeśli macie kogoś zaufanego w Trójmieście-chętnie osobiście odpowiem na wszelkie pytania w kociej kwestii.
Martwi mnie trochę określenie Wiewióry i Liska jako nierozdzielnych...

Hańka

 
Posty: 41947
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kasiek1510 i 1446 gości