GrodziskMaz. Bezdomniaczki*

[Agnie Koty]

Ja nie wiem dziewczyny ale pewna osoba ,ktora od kilku lat zajmuje sie dzikimi kotami mowila,ze dziko zyjacych kocurow sie nie kastruje bo ponoc inne koty moga go zagryźć,że tylko kotki sie sterylizuje .

Koty nie zagryzają się "dla zabawy", do uszkodzeń dochodzi w wyniku walk o samice.

[Anna Rylska]

a mam teraz taki jeden waśnie przypadek na cmentarzu - ten bialo rudy kot- kilka dni go nie bylo, wrócil - chudy, z dwoma ranami - jedna na nodze a druga na uchu, nie wygląda to za ciekawie, ale szczerze mówiąc nawet nie mialam czasu sie dzis tym zajac, dopiero do domu wróciam;

koty dziś w wiekszości siedzialy w ukryciu- pogoda koszmarna
wieczorem nie bylo wszystkich na jedzeniu, ale zostawilam suche , wiec jak ktoś zawita to kolacja bedzie czekala

jednak ten kot czarny nadal przychodzi, dostaje zawsze jedzenie jak jest, ale on po prostu się na nie rzuca

Malgoska kicha i jedno oczko troszke jej lzawi, jutro rano, jak bedzie jasno musze się temu przyjrzec i nawyżej jak będzie potrzeba dostanie unidox

pogoda niestety sprzyja chorobom, jest mokro zimno, wietrznie

kiedy będzie cieplej????

[Anna Rylska]

pogoda od wczoraj koszmarna, caly czas mamy przerwy w prądzie, a wczoraj dlugo go nie bylo
jest bardzo niebezpiecznie, rano jak karmilam koty silny wiatr uderzyl w slup i poszly ostre iskry, nie wiem czy zerwalo kable, ale potem w domu prądu nie bylo

Malgoska sie rozchorowala, nie jest targicznie ale nie jest i dobrze,
kicha i ma katar- dalam jest pól tabletki unidoxu - mysle, ze tak 7 dni bedzie go dostawala -do tabletki wlozylam troszeczke beta glukanu, na rano tez przygotuje taki zestaw

Dzis rano udalo mi sie wyciąc Masie 3 koltuny, niestety więcej się nie dalo, bo zrobil się nerwowy najgorzej wygląda ogon- nie wiem co z tym zrobić, najchętnej bym mu go ogolila, ale jest za zimno;rany pięknie się zagoily i porastaja wszystkie sierścią

Byranio i Masa dzis rano dostali po kryjomu po kawalku surowej wolowiny; dla reszty nie starczylo
Buranio chwycil mieso pazurem, a jak pożeral to buczal - obudzio sie z nim dzikie zwierze.

Niesterty dzis cmentarniaczka nie bylo, nie moglam mu podac lekarstwa, zaczyna się martwić bo bedzie przerwa w leczeniu,
wydaje mi się, ze kocur zmienil lokum na te wietrzene mokre dni, zostawilam mu dzis tylko suche, ciekawa jestem czy przyjdzie

[Anna Rylska]

Małogośka zaraziła chyba Nutke dziś rano tez strasznie kichała, jeszcze z nosa nic nie leci
jak tak daleje pójdzie to wszystkie sie wreszcie rozchorują

czarny kocurek jest juz u nas na stałe, jeszcze siedzi z boku przy jedzeniu- ale jest juz zawsze, czeka na jedzenie ( postaram sie go pokazać); smutne to bardzo, że ludzie tak łatwo pozbywaja sie zwierzat jak niepotrzebnych rzeczy
pytałam nawet jednej pani kociary czy zna tego kota- powiedziła, ze jest tu nowy
chyba sie klimatyzuje w tej grupie dobrze, nie jest nerwowy, agresywny, jakos dogaduje się z kotami, nie przeganiaja go

Masa wyładniał (jeżeli mozna to tak nazwać) po wycięciu tych kilku kołtunów; na wiosne bedzie piekny

[Anna Rylska]

moje kociaki spadły tak nisko

[orchidka]

no własnie kociaki, wracać na górę

[mestudio]

Hej aniu, czy wkleisz mi kod Pompona do mojego wątku co bym miała wszystkie wirtualne na podglądzie ?

[Anna Rylska]

Hej aniu, czy wkleisz mi kod Pompona do mojego wątku co bym miała wszystkie wirtualne na podglądzie ?

a jak to zrobić?

[mestudio]

skopiuj od siebie z tego postu gdzie masz zdjęcia Pompona i wklej u mnie, powinny się pokazać

[Anna Rylska]

ehhh te choroby, choroby, brrrr - Nutka też kicha, prycha, z noska jej leci
obie dziewczynki przeziębione
i pewnie do domu przyniosam i dlatego Tymus tez chory - niestety nie można miec wszystkiego;
przeraża mnie to, boje się ze one wzajemnie się pozarażają; nie miala Nutka dzis jakoś apetytu, jezeli jutro tez nie bedzie chciala jesc, to rano pojdziemy do weta, bo do pracy ide troche pozniej
narazie daje Nutce i Malosi po 1/2 tabletki unidoxu dziennie + troche tego beta glucanu co mi zostalo, oby to jakos pomoglo

co robic, kiedy w stadzie panuje jakis wirus???

[mestudio]

Hej Aniu, dzięki za Pompona w moim wątku. JAk on sobie radzi ten bezdomniaczek? Taki ładny kiciuś.....

[Anna Rylska]

Pompon, tfu tfu - wszystko z nim dobrze, nic mu nie dolega, wszystko wzorowo
dziś byla mala uczta- bo byla puszka animondy na spóle z kotami - jak on poczul ten zapach, jak sie rzucil na jedzonko- az milo popatrzec

Pompon to bardzo dobrze ulozony i spokojny kocurek;
mam marzenie żeby znalazl domek staly, a zdaje sobie sprawe z tego, ze bardzo, bardzo ciezko będzie te koty wyadoptowac, nie są nauczone zycia w domu, nigdy nie mieszkaly nigdzie indziej niz na podworku ;
nie jest im tu tak wcale zle; tylko tak mnie zawsze boli, kiedy zimno i deszcz a one tam, na zewnątrz, wiem ze mają budki- ale plakac mi sie chce wtedy..... ale one chyba są przyzwyczajone

[mestudio]

Aniu, ja Pompona to bym zabrała, ale za jakiś czas. Mój TŻ zaprosił na weekend do pomocy kolegę i będą w domku letnim dalej układali karton gipsy na ściany i trochę posprzątają. Tam będzie dla takich półdzikusków jedno specjalne pomieszczenie i w nim specjalne domki zrobimy. Jeżeli się zgodzisz, a remont jako tako się zakończy to mogę go zabrać. Domek zimą ma być ogrzewany - kupimy taki piecyk specjalny. Potrzebuję tylko trochę czasu bo jak jest bardzo zimno to tam nie da się nic remontować.

[Anna Rylska]

[mestudio]

kociaki do góry