Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2008 17:04

Sis pisze:Powodzenia, koty.. Fajne domki Wam się trafiły :)


Wszystkiego najlepszego kociaste :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 27, 2008 18:52

Powodzenia!


A ja chciałam powiedzieć/napisać, że jak tylko usuniemy Quaziemu ząbki to wyślemy Wam pieniądze na leki (na razie nie chcę tego zrobić jakby tfu tfu miało się coś komplikować to wolę żeby coś tam na koncie w zapasie było)

Jesteście wielkie!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2008 19:24

Barnaba, kochany miś, bardzo się cieszę :D i Krzysio :D

a teściowa ... szkoda gadać. Wygląda na to, że nawet po własnej rodzinie nie próbowała szukać opiekuna dla swojej koty :twisted:

Kosma-wariatuńcio :D już wczoraj rozmawiałam z p.Asią, żeby go może puścić luzem, powiedziała, że będzie gadać z dr Jolą
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 28, 2008 9:25

Dziewczyny, a co u Kajetana ?
Tak się ucieszyłam wszystkimi weekendowymi adopcjami, że zapomniałam zapytać jak się ta bidusia miewa
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 28, 2008 11:14

Kajetan jak na moje oko nieźle. Ma żywszą buźkę i domaga się głaskania jak się otworzy klatkę. Puszczałam go na podłogę i obserwowałam jak się porusza. Sam chodzi, ale łapek tylnych nie prostuje. W każdym razie radzi sobie dobrze i ja uważam, ze mógłby iść do domu, oczywiście takiego, który zaakceptuje jego niepełnosprawność. No i jeszcze trzeba by poobserwować dokładnie jak on sobie radzi z kuwetą, bo miał w jednym miejscu nasiusiane w klatce na kocyku.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2008 9:01

Co do części apteczkowej wątku to mam Atecortin (1 opakowanie ledwo co użyte i drugie nieotwierane) i chętnie je przekażę :) Jak uda mi się wybrać na zakupy postaram się też o patyczki, waciki, chusteczki nawilżane.
I może jeszcze coś mi się uda załatwić, ale to muszę skonsultować z CoolCaty - piszę PW :)

Cieszę się, że tyle kociastych znalazło domki :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sty 29, 2008 15:02

mokkunia pisze:Co do części apteczkowej wątku to mam Atecortin (1 opakowanie ledwo co użyte i drugie nieotwierane) i chętnie je przekażę :) Jak uda mi się wybrać na zakupy postaram się też o patyczki, waciki, chusteczki nawilżane.


też zrobię dziś przegrzeb w kociej apteczce, może znajdę coś, co by się przydało, choć u mnie w większości to ludzkie leki, które w swoim czasie jadł Klemens :roll: ale mam Naclof i Floxal, napoczęte, ale świeże, tyle tego zużyte, co Precelek dostawał kilka dni. Cykloferon też posiadam, ale on musi być w lodówce, a tam lodówki nie ma.

CoolCaty, opatrunki pooperacyjne to różnią się czymś od normalnych jałowych? wybacz niewiedzę :oops:

aaaaa, dziewczyny, ja mam jeszcze stado strzykawek po Głownie. Wiem, że one do bani, ale przeciez zastrzyków robić nie będziemy, a żeby wstrzelić jakiś lek w płynie dopyszcznie to by się nadały, co?...?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2008 16:32

Dla Maciusia szykuje się bardzo fajny domek w Skierniewicach.

"Po Maciusia przyjadę jeszcze w tym tygodniu, gdy tylko będę miała drugi
samochód.
Proszę Mu powiedzieć by się już nie smucił."

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto sty 29, 2008 16:43

Sis pisze:Dla Maciusia szykuje się bardzo fajny domek w Skierniewicach.

"Po Maciusia przyjadę jeszcze w tym tygodniu, gdy tylko będę miała drugi
samochód.
Proszę Mu powiedzieć by się już nie smucił."



aaaaaaaaaaaaaaa :dance: :dance2: :D trzymam mocno, mocno :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2008 17:38

Sis pisze:Dla Maciusia szykuje się bardzo fajny domek w Skierniewicach.

"Po Maciusia przyjadę jeszcze w tym tygodniu, gdy tylko będę miała drugi
samochód.
Proszę Mu powiedzieć by się już nie smucił."


Z całych sił kciuki trzymamy :ok: :ok: :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2008 21:37

opatrunki pooperacyjne, to te takie ubranka, które zakłada się kotkom po sterylizacji :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2008 8:40

CoolCaty pisze:opatrunki pooperacyjne, to te takie ubranka, które zakłada się kotkom po sterylizacji :)


kubraczki, znaczy się :D nie wpadłam na to :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2008 13:33

Georg-inia pisze:
CoolCaty pisze:opatrunki pooperacyjne, to te takie ubranka, które zakłada się kotkom po sterylizacji :)


kubraczki, znaczy się :D nie wpadłam na to :oops:

nie martw się Inga ja też nie :) myślałam o plastrach jakiś z opatrunkiem albo co :) :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sty 30, 2008 13:51

Rozmawiałam z panią Jolą - bardzo jej się spodobała "półeczka lekowa" :D Pytałam czy ma jakieś propozycje co do zawartości, stwierdziła, że z tego, co widziała właścicwie jest wszystko, co potrzeba, od lutego schronisko będzie realizować zakupy z zamówienia lekowego na ten rok, więc nie powinno brakować potrzebnych leków. Jedyne o co nas prosiła do Euforbium w kroplach. W apteczce jest takie w aerozolu, mówiła, że ciężko się tym psika do nosa, zwłaszcza maluchom. A to, co jest w kroplach podaje kotom strzykawką do pysia (z bardzo dobrym skutkiem, chwaliła ten lek). Ja mam jeszcze 70 zł na schroniskowce, namówimy się w weekend, co jeszcze kupić, ew. kupię to Euforbium.
Maciuś jest zarezerwowany, wetki wiedzą, żeby nie wydawać :D
Pytała o Krzysia, Barnabę, Dalię. Cieszyła się, że kociaste poszły do domu i że koteczka jest pod opieką Ani. Dalia dostała już trzy dawki Felisvaca, grzyb w dobrych warunkach powinien przejść szybko.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2008 21:00

Aniu, jakbyś nie mogła zdobyć euphorbium w kroplach to daj znać - bo ja mam obok siebie aptekę homeopatyczną, albo sprawdzę w hurtowni.
A jeśłi Jola tak jak ja lubi homeopaty - to ja jeszcze dwa specyfiki na katar w kroplach doustnych przytacham do schronu w niedzielę.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości