Schr. Sopot - Temida w DOMU! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2008 16:32

W razie jakiejś obsuwy to spieszę donieść, że będę jechała z Warszawy do Wrocławia 1 lutego w okolicach godziny 14.25 - mogę kicię ze sobą zabrać, tyle, że ktoś musiałby mi ją dowieźć do Stolicy w piątek kolo 13.00 (nie mam kompletnie możliwości przechowania jej...)
Ale trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze wyszło z transportem już umawianym :)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pt sty 25, 2008 16:50

Dziękuję za informację. Mam nadzieję, że tamten transporcik wypali.. bo nie mam nic na trasie Sopot - Warszawa.
Maia
 

Post » Sob sty 26, 2008 17:50

Dziewczyny mam pytanie odnoście kociego kataru, bo nie miałam kota z tą chorobą. Chodzi mi konkretnie o moje kotki. Jedna była szczepiona w grudniu, i jest okazem zdrowia a Tośka w czerwcu z tym że ona przez swoją chorobę nigdy nie była doszczepiona. W sumie w życiu była dwa razy szczepiona... przerwa miedzy jednym a drugiem wyniosła około 10 miesięcy. To kot "specjalnej" troski z problemami skórnymi, który jest leczony sterydami. A teraz do sedna ... jak mogę zabezpieczyć Tośkę przed ewentualnym (tfu tfu )zarażeniem się kocim katarem? Temidka na pewno będzie w oddzielnym pokoju i nie będzie miała bezpośrednio kontaktu z moimi kotkami - przynajmniej przez jakiś czas. Czytałam na forum o kocim katarze i zastanawiam się czy nie podać Tośce czegos na podniensienie odporności tak na wszelki wypadek. Jutro będę u weterynazra z Tośką to jeszcze podpytam. Ale może Wy macie jakieś dobre rady :)
Maia
 

Post » Nie sty 27, 2008 12:36

Byłam dziś u weterynarza z Tośką na zastrzykach. Weterynarz powiedział, że dopóki Temida ma koci katar nie może trafic do mnie, bo mimo że Tosia jest szczepiona ma słabą odporność :cry: . Powiedział, że jest za duże ryzyko dla niej, a z jej chorobą walczymy już ponadb rok i zaczyna wychodzić na prostą. Temidka może do nas przyjechać dopiero jak będzie wyleczona z kociego kataru. Zaraz zadzwonię do Ewy dowiem się na jakim etapie w ogóle jest leczenie. Boże to jest jedyna przeszkoda .. ale za duża :crying:
Maia
 

Post » Nie sty 27, 2008 12:48

Ewa nie dobiera telefonu teraz. Mnie się płakać chce. Nie wiem ile może potrwać leczenie kociego kataru i czy jest to mozliwe w schronisku :cry: Jestem gotowa pomóc finansowo w leczeniu Temidki, żeby mogła jak najszybciej trafić do mnie. Dlaczego nic nigdy nie może być dobrze tak po prostu. Myslałam, że z Tośką jest na tyle dobrze, że nie będzie to dla niej zagrożenie :cry: .
Maia
 

Post » Nie sty 27, 2008 14:00

rozmawiałam z Ewą, ustaliłyśmy, że szukamy domu tymczasowego do wyleczenia koteczki. Potem jeżeli nie będzie domu stałego to przyjedzie do mnie... na tak długo jak będzie trzeba. Mogę pomóc w zorganizowaniu transportu i wspomóc finansowo transport do domu, który weźmie ją na czas leczenia. Bo ja niestety moge ją wziąć dopiero gdy będzie wyleczona ... :cry:
Maia
 

Post » Nie sty 27, 2008 15:07

ojejku..a miało być tak pięknie:( trzeba szybciutko dla kici DT żeby się pozbyć tego kataru ale to chyba jak widać nie będzie takie proste..aby się ktoś szybciutko znalazł...3mam kciuki

marcia1234

 
Posty: 20
Od: Pon sty 21, 2008 13:07
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 27, 2008 17:40

Ja też trzymam kciuki za znalezienie DT jak najszybciej :!: :!: :!:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 28, 2008 0:06

Maleńka wskakuj na pierwszą stronę. Tak bardzo jest mi przykro :cry: , że nie moge Cię teraz zabrać :cry:
Maia
 

Post » Pon sty 28, 2008 8:09

:(

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 28, 2008 9:38

Kciuki za domek! No musi się udać!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 28, 2008 15:05

Temidko dlaczego nikt nie chce Cię zabrać wyleczyć :cry: .
Maia
 

Post » Pon sty 28, 2008 18:23

Kochana Ty musisz być na pierwszej stronie !!
Maia
 

Post » Wto sty 29, 2008 8:21

do góry:)
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto sty 29, 2008 11:22

mumka27 pisze:do góry:)

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 5 gości