[Białystok]morze kociaków, dwa odeszły :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 26, 2008 21:07

Zdradzę wam w tajemnicy, ze jak zwykle nie doceniałam Pani Jasi. Wie więcej niż mogłoby się wydawać :D

Mieszkanie w którym siedzi 12 kiciów jest dokładnie nad piwniczką w której dziś nocował Garfield i sterylizowana kicia.
Myślę, że dobrze byłoby gdyby to były przynajmniej 2 osoby-to jednak spore zobowiązanie a czując wsparcie i mając zastępstwo z pewnością byłoby łatwiej...

W związku z tym że miałam dziś pierwszą wolną sobotę od nie wiadomo kiedy (do 16 wolna, bo potem do pracy, ale to i tak sporo wolnego :) zaplanowałam sobie cały szereg rozrywek.
Rano zawiozłam Garfielda na kastrację. Ależ to grzeczny kić. Rano jak poszłyśmy z panią Jasią do piwniczki to spał sobie snem sprawiedliwego w fotelu. A kocica siedziała na rurach pod sufitem. Ciekawe czy doszło do łapoczynów bądź molestowania :rolll:
Rozebrałam transporter, wsadziłam kicia, nakryłam wieczkiem. A on sobie grzecznie siedział. W samochodzie zachowywał się jak rasowy turysta. W lecznicy tylko był zbulwersowany. Na pewno był kotem domowym bo wiedział, że w lecznicy nalezy panikować :twisted: I mi było źle go trzymać do zastrzyku bo mi nabluzgał. A wczoraj jeszcze mnie lubił :roll:
Odwiozłam go potem do brata i na wymianę zabrałam zębatkę. Zębatka pojechała do nowego domu - była bardzo grzeczna, dała się trzymać nowej pani. Ciekawe jak szybko zadzwonią, żeby ją zabrać :roll:
Potem o 15 próbowałam znów złapać kocicę na NOwogródzkiej - bez szans-tak wiało, że karmicielka ledwo trzymała się na nogach a koty były spanikowane. Wkutwia mnie to-to już n-te podejście a te wiedźmy dwie śmieją mi się prosto w nos. Są tak nakarmione, że nawet do michy nie podejdą. Podchodzą do karmicielki ale ona ma 85 lat i nie jest w stanie ich chwycić. Nie wiem jak to złapać.... :(

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 26, 2008 23:51

Oj biedne te 12 sztuk kiciów że zostają bez Pani... Mogę zaoferować się na pomoc doraźną - gdyby ktoś nie mógł jakiegoś dnia - jakoś wykombinuję i będę wtedy na pewno. Na stałe niestety nie mogę, siła wyższa :(
Rudasek cuuuudny, zwłaszcza na zdjęciu "z języczkiem i łapką" :D
Monia, z tymi przebraniami fajny pomysł. Kiedyś prowadziłam choinki dla dzieci, z koleżankami wypożyczałyśmy z teatru stroje wróżek :king: . Więc pewnie i jakiś kot w butach by się znalazł? popytam na wszelki wypadek, choć to dawne dzieje ;)
Czy coś wiadomo o Wielkim?

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Sob sty 26, 2008 23:57

O wielkim niestety nic...

Będzie off
Ania mojego brata miała wypadek.Silne uderzenie w głowę. Wkurza mnie nasza służba zdrowia. Są na izbie przyjęć od 19 :strach: :strach: :strach:
Tomografia, jakaś kroplówka. Tylko nie ma kogoś kto by ową tomografię opisał :roll:
Już dawno zauważyłam że w lecznicach jest jednak prościej (zwłaszcza w mojej ulubionej) wszystko szybko i na miejscu. Nie chcą mi jednak założyć karty...
A tak serio to nie wiem skąd oni czerpią inspirację dla szpitala w Leśniej Górze. Bo chyba nie z naszego kraju...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 26, 2008 23:59

Wiadomo, w jakim mniej więcej wieku jest rudzielec ?
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Nie sty 27, 2008 0:07

Po zębach około 1 rok- 1,5 roku. Nie więcej niż 2 lata.

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 27, 2008 20:10

"Powieszałam" ogłoszenia :)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 27, 2008 20:20

Pamiętacie te cudaczki?
Obrazek
Obrazek;
mieszkały przy domku Napoleona-kicia mama, młody kocurek i 4 młode kociczki. Mlodzież znalazła domy, mamusia została wyterylizowana, kocurek wykastrowany więc wszystko załatwione. Przynajmniej tak się mogłoby wydawać.
Ale jednak, podobnie jak w wielu innych przypadkach to będzie neverending story :roll:

Dziś zadzwonił mój miły sąsiad który mieszka piętro wyżej (jak się okazało jakiś czas temu właścicielka kiciów to jego przyjaciółka). Kilka dni temu w okolice DOmku Napoleona podrzucono im młodą kicię Tricolor.
Cały dzień dziś pracowałam,ale sąsiad ładnie się uśmiechnął, więc pojechałam na sesję foto.
Ale fajna kicia-właściwie cały czas mruczała. Po kontaktach z ostatnimi zębatkami to przemiła odmiana. Kicia to jeszcze dzieciak-nie więcej niż 4 miesiące. Wie co to kuweta, więc ktoś ją wyrzucił z domu :roll: Ma czerwone obwódki oczu, jutro muszę ja zanieść do weta.
Obrazek;Obrazek;
Obrazek;Obrazek;
Obrazek;Obrazek;

Trochę obawiam się że jutro będę się musiała sklonować.
O 9mam łapać kotkę na osiedlu, po9.30 zawieźć nowe Tri do weta, o 11 mam być z Iwoną w ZOO Natura ws Dnia KOta. A o 12.30 muszę już być w pracy i zostanę tam do nocy...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 27, 2008 22:50

Aga, jak Ania, dziewczyna brata? Czy wszystko w porządku?
Kolejna Kicia tri i kolejna prześliczna, zarówno wizualnie, jak i z opisu zachowania. Jejku, jak się czyta ile masz zajęć to bardzo chciałoby się pomóc, ale tak często nie ma jak...

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pon sty 28, 2008 8:14

Chcę przedstawić - na razie tylko z imienia - moją RODZINKĘ KOCIĄ: :lol:

1. Murcia - chyba najstarsza - wysteryliziwana w 2006r.
2. Myszka - chwilowo nieobecna - zwiała - chyba szuka kawalera /płochliwa dzikuska/
3. Milka - samotnisia - wysterylizowana w 2004r.
4. Kropeczka - urocza czarnulka - wysterylizowana w 2006r.
5. Perełka - śliczna buraska - wysterylizowana w 2006r.
6. Kruszynka - najmniejsza, siostra Perełki i Klarci - wysterylizowana w 2006r.
7. Klarcia - właśnie po zabiegu, jeszcze w skarpetce - /dzięki/
8. Amorek - burasek - syn Myszki
9. Miluś - brat Kropeczki
10. Wielokropek czyli Kropuś

Mamę z 4 uroczych KOCIACZKÓW, m.in. Syberyjczyków, Kochana Pani Agatka oddała do adopcji. Krótko byli u mnie, ale zdążyłam przywiązać do nich. Bardzo!
W roku 2007 w nieznanych okolicznościach znikli:
Moniek, Igor i ukochany Toficzek.

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 28, 2008 9:51

Dzieczynny takie dw cudeńka szukają domków. Mają po jakieś 4-5 miesięcy, rudy kocur a krówka panienka :roll:
We środę mogą być przywiezione do Białegostoku obecnie są w Sokółce:
Obrazek

Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 28, 2008 22:08

Ufff, chyba muszę przystopować.

Kotki rano nie było, więc łatwo wywnioskować, że nie dała się złapać :twisted: Z pewnością też nie była głodna (pomimo iż prosilam....)bo przecież głodna nie darowałaby sobie śniadania. Musiałam więc skombinować inną kotkę-pojechała kicia z osiedla, karmiona przez starszą panią dwa bloki dalej od p.Jasi. Kotka piękna, duża, długowłosa, biało ruda. NOrweska leśna prawie :wink:
Znalazłaby dom w ciągu godziny. Ale pani nie bardzo jest w stanie sia z nią rozstać. Ma w domu swoją kotkę, zajmuję się też matką dziś sterylizowanej kotki (wysterylizowana jak tylko maluchy wiosenne się usamodzielniły) i jeszcze dwoma kocurkami. Wszystko w chodliwych barwach, ale pani kocha te koty jak własne dzieci i nie sądzęby dała się namówić, żeby je oddać...
Wizyta z małą Tri - bardzo interesująca. Kicia zareagowała alergicznie na Pyralginę- zaczęła się slinić i się bujać. Pani doktor na szczęscie szybko to "odkręciła" ale kicia chyba nie będzie już lubić lecznicy.
Wizyta w ZOO Natura- bardzo optymistyczna. Pani kierownik skłonna do współpracy i bardzo aktywna.Chciałaby żeby dzień kota trwał w sob i niedzielę 12-18. Trochę długo,ale do weryfikacji.
Potrzebne są:
1. osoby na etat "doświadczonego kociarza"-do udzielania porad nt kocich zachowań i świadczenia o tym "jak fajnie jest mieć kota"
2. osoby na etat "sprzedawcy kalendarza"- tj siedzenia przy skarbonce TOZu i zachęcania do kupna kalendarzy, z których dochód przeznaczony jest na sterylizacje
3. jesli byłyby w tym czasie jakieś koty do adopcji i pojechałyby do sklepu to jeszcze osoby na etat "pilnowacza kotów" i rozmów o ew. adopcjach.


Po pracy musialam jeszcze zawieźc kicię na sterylizację a potem zawieźc brata z jego najmłodszym białaskiem do weta bo chyba coś podłapał od Garfielda,albo innego tymczasika. Oczy czerwone, a noska kapie.
Bilans:praca - 6h, wożenie kotów i kocie sprawy-6h

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 28, 2008 22:12

Ja mogę koty pilnować 8)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 28, 2008 22:17

Zobaczymy, czy będa jakies koty, które nadadzą się do tego, żeby je tam ciągnąć :) Jak będą to zostaniesz starszym specjalistą ds pilnowania 8)
ANiHIli- skoro jesteś - Iwona potrzebuje namiarów na białostockich hodowców kotów-takich prawdziwych. Zaprosiłaby ich na DZIEŃ KOTA.
KOty hodowców bardzo się nadają na takie imprezy-są przyzwyczajone do ludzi a dla hodowców to byłaby reklama. Poszukałabyś, plisss?

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 28, 2008 22:34

Poszukam w necie..ale nic nie obiecuję, bo nie wiem czy znajdę.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 28, 2008 22:39

Dzięki,jak coś znajdziesz to wysylaj Iwonie. Myslę, że koty moga przyciągnąć ludzi. A szkoda byłoby stresować koty nie przyzwyczajone do takich imprez.Koty z hodowli są tak "zaprogramowane", że nie boją się obcych. Choć jeśli akurat by były jakieś nadające się "koty europejskie" to kto wie :wink" ...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: annso, kasiek1510, squid i 64 gości