Zaginiony niebieskooki "syjamek" ASCHE 2006 Warszawa

[Zowisia]

I co slychac ?
u mnie kolejne tropy przepadaja ... nie to ...
nic wesolego nie mam do powiedzenia
od rodziny znow sie dowiedzialam, co mysla o moim szukaniu


teraz przez chwile w domu cisza - nic nie dzwoni, sasiedzi wyszli
angielskie koledy w radio, koty spia - odpoczywam ...

trzymam kciuki mimo wszystko
zo

[Aia]

witaj Zo


cały dzień w zeszytach...
ręka odpada od pisania (a pisze duuuużo bo tak lepiej mi się zapamiętuje)
dobrze że mój ulubiony przedmiot rozwojówka
bo przynajmniej robie tpo z przyjemnością - choć już coraz mniejszą

nie wiem zupełnie co sie dzieje poza kartką zeszytu...
jedynie psi mi przypomina co jakiś czas o mijających godzinach


szkoda że wciąż zadnych dobrych tropów nie ma w kierunku odnalezienia Smoczynki
ale może ktoś w końcu skojarzy ze to o Nią chodzi i się odezwie...

u siebie też mam taką nadzieję...

bo cóż innego nam pozostało


u mnie natomiast padło stwierdzenie "... Ale chyba już nie szukasz swojego kota, prawda"
i co tu odpowiadać
nie lubie o tym z ludzimi rozmiwiać
oni nie rozumieją...
zbywam ich jak najszybciej, zmieniam temat


brakuje mi podniesionej antenki
kręcącego sie wokół nóg Ogonka


A.
i znów wracam do pisania, jeszcze trochę zostało do skończenia jednego wykładu...

[Zowisia]

z tym pisaniem to mialam calkiem tak samo, dobra metoda
powodzenia !

co do reszty, nic nie pisze ...
z

[Aia]

jeszcze trochę zdjęć...






pozdrawiam
A.

[Aia]

z tym pisaniem to mialam calkiem tak samo, dobra metoda
powodzenia !

co do reszty, nic nie pisze ...
z

dzięki Zo
(choć raczej nie powinno sie dziękować... ale co tam )
metoda działa działa
tylko gorzej jak masz do przepisania ponad 100 str A4 ...
(u mnie będzie jeszcze więcej... dobrze że mam dyktafon to to czego nie zdąże przepisać przesłucham pamięc słuchową też mam niezłą )


co do reszty... wiem

trzymaj sie Zosiu
wygłaszcz ode mnie Misiuche-Maluche i reszte Kluseczek^^
do zobaczenia jurto
A.

[Aia]

się podrzuce...


nic nie pisze bo nic się nie dzieje
jeszcze tylko 2 tyg zakuwania...

[varulv]

Aiu! Jak prawa reka zmeczona -- pisz lewa!


Ja tez mam system przepisywania, podkreslania, pogrubiania juz napisanego, robienia zadan po raz n-ty.
Wiec jak mam prawa reke zmeczona, to pisze lewa -- troche wolniej, ale nie jest zle

[Zowisia]

Pozdrowienia poranne - u nas sloneczko.
koty jak zwykle, wariuja

powodzenia
zo

[Aia]

dziękuję Zo za pozdrowienia

u nas też bardzo ładny dzień, słońce aż miło... zupełnie jak nie styczeń
choć zauważyć sie da ze przez ostatnie lata wlaśnie takie stycznie bywają, ze prawie i bez kurtek sie latać da
ale za to później popalić daje

za to w domu już nie tak promiennie
na nic czasu nie mam
nauka teraz idzie jak krew z nosa
jutro egzamin a ja taka nieprzytomna i padnięta że ho ho
o kręgosłupie nie wspominajac
i z dziadkiem nie najlepiej...

wogóle to sie nie chce jakoś tak ładnie poukładać

zmykam
może uda mi sie cos jeszcze tknąć

pozdrawiam, Zo wyglaszcz ode mnie wariujące koćpanny!
A.

[wibryska]

jeszcze trochę zdjęć...


pozdrawiam
A.

tych zdjęć jeszcze nie widziałam - cudny przecudny
ciekawe jak teraz wygląda
jeśli jest po kastracji to pewnie się zaokrąglił

[wibryska]

gdzieś mi się zagubił wątek na dogomanii

[Siean]

Podbijam...
Jutro egzamin, Aia?
Będę trzymać kciuki...

[Aia]

witam i dziękuję za odwiedziny

jestem bez życia
dziś po 16 egzamin - ledwo co dotarłam, tak te nasze autobusy jeżdzą
a po to do domu nie mogłam dojechać, bo po pierwsze nic mojego nie przyjeżdzało, a po drugie jak łaskawie, 2 autobusy na 30min, sie pojawiły, to tak zapchane, że palca wsadzić sie nie dało
ech... jak ja to lubie

ale już na półmetku sesji (mam nadzieję )
i już bliżej niż dalej końca i odpoczynku

a w przygotowaniach pomaga dzielnie niezastąpiony Kaj
ja zwyczajowo wędruje od komputera na łóżko i spowrotem
i oczywiście po drodze "gubie" różne kartki, ołówki, długopisy
a zawalona przez 500stronnicową książkę, notatnik - jeden drugi -
czasami jakieś luźne kartki
nie chce się d... ruszać po te zagubione lecz niezbędna pomoce naukowe...
więc
w opis powyżej podlinkowałam zdjęcia - trzeba kliknąć (w każdej linijce jest inne zdjęcie - 7), jeśli ktoś ciekaw, zapraszam do oglądania - w jaki sposób bidny psi usi zarabiać na wieczorną michę - no, nie ma letko


następny egzamin całe szczęście w piątek
to sobie właśnie mogę odpocząć dziś wieczór
dziękuję za kciuki


chciałabym zobaczeć Asche'a pączuszka
mój mały chłopczyk grubaskiem
jakoś mi tak nie pasuje - oczy by mi chyba na wierzch wylazły gdybym baryłką Go zastała



dziś zupełnie nieświadomie nazwałam Kaja przezwiskiem Asche'a
jak to słowo zabrzmiało tak głośno to aż serce stanęło i tylko w głowie echo zabrzmiało... brrr nigdy więcej pomyłek

edit:
Wibrysko wątek dogomanii podlinkowałam w drugim poście - tak samo jak dzisiejszą historyjkę (trzeba kilknąć na napis "dogomania")

pozdrawiam ciepło
A. +K.

[varulv]

dzielny Kaj ciezko pracuje!

Ja dzisiaj tez mialam jeden egzamin -- wewnetrznyw firmie z glownego modelu, ktorego uzywamy. Srednio mi poszlo... Co prawda nikt nie zakladal, ze uda mi sie zrobic wszystkie zadania bo wiadomo, ze za malo czasu, ale i tak troche sie martwie... bo bede zdawala tyle razy, az zdam, hehe.

Przy okazji.
Oglaszam wszem i wobec, ze w lutym nie jem slodyczy!
W akcie protestu i desperacji, ze Asche caly czas jeszcze sie nie odnalazl! O! Rzeklam!

[Aia]

dzielny Kaj ciezko pracuje!

Ja dzisiaj tez mialam jeden egzamin -- wewnetrznyw firmie z glownego modelu, ktorego uzywamy. Srednio mi poszlo... Co prawda nikt nie zakladal, ze uda mi sie zrobic wszystkie zadania bo wiadomo, ze za malo czasu, ale i tak troche sie martwie... bo bede zdawala tyle razy, az zdam, hehe.

Przy okazji.
Oglaszam wszem i wobec, ze w lutym nie jem slodyczy!
W akcie protestu i desperacji, ze Asche caly czas jeszcze sie nie odnalazl! O! Rzeklam!

nie, no
a potem na biednego Asche'a będzie ze nie możesz jesć walentynkowych czekaladek

lepiej to dokładnie przemyśl bo jak sie znajdzie w marcu to przez kilka miesięcy nie tkniesz czekoladek (ile to Ty wcześniej deklarowałaś 2-3 toż to niedługo z pół roku postu sie uzbiera a pamiętaj że kobieta czekoladą żyje )


dobrze że na tłusty czwartek sie załapiesz
(choć to wyjaśnia dlaczego przez miesiąc nie tkniesz niczego co słotkie )



pozdrawiam
A