S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 26, 2008 17:09

wlasnie, mozna by temu Panu znalezc jakiegos starszego kotka i jakby sobie nie radzil to pomagac. skad on jest? niestety predzej czy pozniej do schroniska trafi tego typu kocurek i wtedy nie musialby sie bidok meczyc w klatce tylko bysmy go hyc do nowego domu.
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Sob sty 26, 2008 17:23

Ja wiem,ze zrobiłam dobrze dla Mamuski-wiem.
Ale to uczucie przykrosci ,ktore zobaczyłam w oczach tego pana cały czas widze :( .On bardzo chciał zwierzątko :( ,mówił ,ze nie moze psa, bo trzeba duzo chodzic, a kotek byłby lepszy.
I mam nadzieje,ze mnie dobrze zrozumiał,ze po prostu Mamuska za młoda. Ale wierzcie mi , mówienie komus ,ze jest za ,,stary,, na kota jest okropne :(
Najgorsze jest to,ze naprawde to musiałby byc domek cały czas wspierany-nie finansowo-nie o to chodzi.
Ale pana trzebeby odwiedzac i pomagac w razie czego.
Tak mysle-ale moze sie myle.
Bo pan wiedział ,ze musi kupic kuwetke i zwirek, i ze czasem trzeba do weta itd
Ale z trudem wspinał sie po schodach(nie ,ze starosci-mysle ze ma niecałe 70 lat) ale po prostu jest schorowany.
Strasznie mi go zal.
Domek jest w Siemianowicach.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 26, 2008 17:42

kurde, szkoda mi go tez... na pewno poczulby sie lepiej jakby mial kotka - mialby wtedy dla kogo zyc. niby wiadomo ze starszy to jest ryzyko ze zachoruje itd no ale w sumie nikt nie moze przewidziec czy cos mu sie nie stanie wiec ja mysle ze jak sie znajdzie odpowiedni kandydat to warto zaryzykowac - ten Pan poczuje ze jest komus potrzebny.

eh, co te domki tak daleko... nawet nie wiem gdzie sa Siemianowice... :roll:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Sob sty 26, 2008 18:52

Mała1 pisze:Teraz cudowna wiesc
:dance: :dance2: :dance:

karee-zadzwonili znów z ogłoszenia Twojego :1luvu:
Czarną Mamę własnie zawiozłam do super hiper fajnego domku w katowicach na tysiacleciu
:D :D :D
Zamieszka z innym 3 letnim kocurkiem. Bardzo, bardzo prozwierzecy dom. Małzenstwo z synem-studentem-który strasznie mnie ujął podejsciem do kici. Umowa podpisana, mam kontakt stały z domkiem :wink:



Cudowna, Cudowna Wiadomosc!!!!!

popracuje nad kolejnym piątkiem, zeby znow sie poszczescilo ;)

:lol: :lol: :lol:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 26, 2008 19:21

Mała1 pisze:Ja wiem,ze zrobiłam dobrze dla Mamuski-wiem.
Ale to uczucie przykrosci ,ktore zobaczyłam w oczach tego pana cały czas widze :( .On bardzo chciał zwierzątko :( ,mówił ,ze nie moze psa, bo trzeba duzo chodzic, a kotek byłby lepszy.
I mam nadzieje,ze mnie dobrze zrozumiał,ze po prostu Mamuska za młoda. Ale wierzcie mi , mówienie komus ,ze jest za ,,stary,, na kota jest okropne :(
Najgorsze jest to,ze naprawde to musiałby byc domek cały czas wspierany-nie finansowo-nie o to chodzi.
Ale pana trzebeby odwiedzac i pomagac w razie czego.
Tak mysle-ale moze sie myle.
Bo pan wiedział ,ze musi kupic kuwetke i zwirek, i ze czasem trzeba do weta itd
Ale z trudem wspinał sie po schodach(nie ,ze starosci-mysle ze ma niecałe 70 lat) ale po prostu jest schorowany.
Strasznie mi go zal.
Domek jest w Siemianowicach.




Mała, zrobiłaś bardzo dobrze. Podjęłaś bardzo dojrzałą, mądrą decyzję. A że trudną? Łatwe to każdy głupi potrafi podejmować.

Czy w Katowicach i okolicy zabrakło kotów kilkuletnich? Szukaj jakiejś fajnej zarazy i ganiaj do pana. Będzie zachwycony. A jeśli jeszcze wyjaśniszmu dokładnie motywy swojego działania (starszy kotek bardziej stateczny), będzie Ci na pewno wdzięczny.

Dla mnie wykazałaś się ogromnym poczuciem odpowiedzialności. Gratuluję.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 26, 2008 19:30

Bajeczka miała dzisiaj odwiedziny - tangerine była wymiziać kocicę :D
Przy okazji porobiła fotki
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 26, 2008 20:44

Femko predzej czy pózniej znajde odpowiedniego kotka-ale to juz bedzie tez chyba nasz obowiazek -pomagac panu i kotu-na zawsze.
Tak cos czuję

Irma jaka przepięknaaaa Bajeczka :1luvu:
jaki brzusio do całusków :D
ale sie ma u Ciebie dobrze :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 26, 2008 20:49

Mała1 pisze:Femko predzej czy pózniej znajde odpowiedniego kotka-ale to juz bedzie tez chyba nasz obowiazek -pomagac panu i kotu-na zawsze.
Tak cos czuję

Irma jaka przepięknaaaa Bajeczka :1luvu:
jaki brzusio do całusków :D
ale sie ma u Ciebie dobrze :D



Mała, obawiam się, że dobrze czujesz, ale specjalnie dyplomatycznie udałam, że tego nie doczytałam :D
może się okazać, że ma jakichś życzliwych młodych sąsiadów...

sorki Mała, tak sobie tylko głośno dywaguję :twisted: i wiem, że najłatwiej doradzać z daleka. :oops:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 26, 2008 21:17

Ja wlasnie wrocilam z delegacji i przeczytalam tu wiele smutnych wiesci:(

Przykro mi z powodu tego Pana rowniez. Tak, ta decyzja byla sluszna, ale widze juz oczami wyobrazni jak sie tan Pan poczul. ehh Moze macie jakiegos starszego kotka na wydaniu? naprawde Panu sie przyda przyjaciel bo faktycznie bedzie mial dla kogo zyc. Ja zyje dla swoich kotow. Wiem, ze nikt poza mna sie nimi nie zajmie i zyje dla nich i wszystko robia dla nich, choc to glupie bo powinnam zyc po to zeby urodzic dziecko i spelnil obywatelski obiowiazek ble ble
Nie. najwazniejsze sa moje koty i wlasnie o to sie boje jak gdzies jade. Ze juz nie wroce i co one poczna?

Na szczescie wrocilam szczesliwie :D

i super fotki Bajeczki, wyglada naprawde przecudownie. Bardzo sie ciesze :D
Ostatnio edytowano Nie sty 27, 2008 10:23 przez mika_xx, łącznie edytowano 1 raz

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 26, 2008 21:58

Mamuśka ma dom
:dance: :dance2: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Ależ się cieszę :D :D :D
Ona juz tak długo czekała

Odwiedziłam dzisiaj Bajeczke
o matko, co to za kot :D
cudenko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
W niczym nie przypomina zasmarkanej, smutnej Bajeczki ze schroniska.
Bryka jak malutki kociak, przytula sie, mruczy, podgryza, wywala brzuchola do głaskania.
jestem w niej na zabój zakochana :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie sty 27, 2008 7:14

tangerine1 pisze:Mamuśka ma dom
:dance: :dance2: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Ależ się cieszę :D :D :D
Ona juz tak długo czekała

Odwiedziłam dzisiaj Bajeczke
o matko, co to za kot :D
cudenko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
W niczym nie przypomina zasmarkanej, smutnej Bajeczki ze schroniska.
Bryka jak malutki kociak, przytula sie, mruczy, podgryza, wywala brzuchola do głaskania.
jestem w niej na zabój zakochana :D

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sty 27, 2008 9:01

tangerine1 pisze:Odwiedziłam dzisiaj Bajeczke
o matko, co to za kot :D
cudenko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
W niczym nie przypomina zasmarkanej, smutnej Bajeczki ze schroniska.
Bryka jak malutki kociak, przytula sie, mruczy, podgryza, wywala brzuchola do głaskania.
jestem w niej na zabój zakochana :D


I tak czytajac to rano pomyslalam, ze na wyzdrowienie Bajeczka w schronie mialaby male szanse, prawda? :twisted:

mala dalej jestes zla?

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 27, 2008 13:27

Ciesze sie że Czarna Mamusia w domku, Karinko to znów dzięki Tobie :D , co my byśmy bez Ciebie zrobiły :D


Wczoraj nie miałam dojscia do komputera, więc opisze moja późniejszą wizyte..

Tak jak pisała Mała, na kociarni spokój, do Duzej kuwetki ,razem z Sławkiem wsypalyśmy piasek.

Kociarnia , na prawde zaczyna mi przypominać dom, w cale nie żartuje, przy oknie duży drapak, obok mały z myszka, po bokach stoją budki, dołożyłam również budkę Wilgusia, mam nadzieję, że w końcu tam trafi :roll:

Gdy bedziecie w schronie, dziewczyny pamiętajcie o Misi, siedzi na górze w schowku w drugim od prawej strony.
No i domek by sie przydał.

Na kociarni mam swoja pupilkę, nie wiem czy nadano jej imię, ale ja ją nazywam Malutka, a to dlatego że wygląda na pół roczną koteczke , ale po zębach to dałabym jej z 3 lata, ale oczywiście moge sie mylić.

Dziewczyny , ona jest czarno biała i najmniejsza, nie je za dobrze, i jest strasznym zamrzluchem, bardzo prosze abyscie o niej pamiętały i pilnowały, jeżeli zacznie sie z nią cos dziać to ją zabieram....


W klatkach tych małych :evil: są 3 koty, jedna koteczka chyba po sterylce , pozostałe wystarszone .
Martwi mnie czarno białe cos, w pierwszej klatce...jest przerażona i nic nie je.....jeżeli nie ''ruszy'' wiadomo jak skończy


W duzych klatkach bez zmian, cały czas te same koty , dziewczynka czarno biała, (piewsza klatka) dzisiaj zaczeła się bawić w klatce, jest przeurocza.
Druga klatka - tez spoko
Trzecia-Wilguś- bez zmian,

I nasza olbrzymia klatka -super biało-czarne cudo-nowe-jadło

Później BOENKA wklei zdjecia,,,,,zapomniałam aparatu
Ostatnio edytowano Nie sty 27, 2008 17:49 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie sty 27, 2008 13:40

czemu ludzie wciaz przynosza nowe koty do schronu:(

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 27, 2008 13:45

mika_xx pisze:czemu ludzie wciaz przynosza nowe koty do schronu:(


Mika..niestety, nie zmieni sie to, do póki ludzie nie zaczna MYŚLEĆ

kiedys w schronie jeden madry wet, powiedział,że przede wszystkim, nalezy zacząć od EDUKACJI ludzi...



a teraz z innej beczki,,,fajnie że jesteś i widzę ża masz kupe roboty z naszą NIEOFICJALNĄ stronką , duzo zmian.....nie nie? 8)
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, kota_brytyjka i 86 gości