Kosz w łazience jest ulubionym miejscem Sarabki (zwłaszcza że zaraz obok są rurki grzejnika) i z którego spada z wielkim hukiem średnio raz dziennie (a raczej w środku nocy )
Różowemu z racji gabarytów ciężko jest tam ułożyć się do snu
Co do zdjęć fajne jest to że oddają charakter kotów
Czarna jest zawsze czymś zaaferowana, zdziwiona i zawsze coś kombinuje
A Różowy z egzaltacją przygląda się światu dookoła i dziwi brakiem podziwu
Też nie mogę sie nadziwić jak urosły - zwłaszcza wtedy gdy oglądam na fotosiku zdjęcia ich jako maluchów
a teraz jak się dwójka uwali na mnie w nocy to nie mam mowy o przekręceniu się na drugi bok
Faktycznie Sarabka zaszczyca swoją obecnością bardzo rzadko i trzeba uważać żeby jej nie spłoszyć
Ale różowy czuje się w łóżku ważniejszy niż my rozłoży mi się w poprzek 110cm kota i miejca brak Dodatkowo jak uzna że należy mu się głaskanie budzi mnie, zakłada "nelsona" i wyciąga mi rece spod kołdry i liże po nosie
czarna, mój ostatnio wskakuje mi na łóżko, ja się budzę, co podniose głowę z poduszki to on myk i już leży i sie cieszy, a ja z jego nogami na czole musze spać a rano, jak nie daj Boże za długo śpię a kotecek głodny, to lizanko po twarzy, oczach, a jak jeszcze się odwrócę, to gryzienie w ucho
Franek & Rysia Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.