*Koty z Borów Tucholskich* - pilnie potrzebny ktoś z Chojnic

[alessandra]

halo, ale tu cicho

[Sydney]

Myślę, że największy problem to to, że za rzadko bywam u Krysi i niezbyt często mogę coś na temat kotów nowego pisać Niestety nie jestem w stanie jeździć częściej bo to jednak kawał drogi jest. Teraz jechać będę mogła pewnie dopiero na początku marca, do tego czasu niewiele mogę napisać oprócz tego co dowiem się od Krysi przez telefon.

Dzisiaj z nią rozmawiałam, przelałam 200zł na konto i zamówiłam Ariona za 169,99 z allegro, dobrze że zima jest na razie taka, ale nie wiadomo co będzie dalej.

[Sydney]

No i jeszcze jeden powód, brak adopcji realnych, to może pewnie zniechęcać... ale niestety żeby udało się znaleźć domy chociaż dla kilku kotów, musiałyby one najpierw zamieszkać w domu tymczasowym, a nie narzekamy na zbyt wiele takich.

[alessandra]

wiem, ze masz kawałek niezly drogi do pani Krysi, ale sa wiadomości i to całkiem dobre
bardzo chciałabym , aby było wiecej adopcji wirtualnych kotków, a tak mało osób tutaj zagląda
a moze, tak sie wtracę, przepaszam, dodac coś o adopcjach wirualnych w temacie wątku?

i oczywiście, Sydney, cały czas niesmiało przypominam się z prosśbą o zdjecie moich chrzesniaków, jak będziesz przy okazji u kotków

[jupo2]

To ja chociaż podrzucę

[alessandra]

To ja chociaż podrzucę

to hopla na dzień dobry

[Sydney]

Bardzo serdecznie dziękuję za paczkę od Salmy75

[alessandra]

i do góry, kochane futrzaki

[Sydney]

Kotuchy już prawie zjadły 30 kg suchego więc postanowiłam zamówić jeszcze z Allegro, tym razem 60kg za 339,98 zł. Myślę, że taki zapas starczy na dłużej

[Tiris]

Kotuchy już prawie zjadły 30 kg suchego więc postanowiłam zamówić jeszcze z Allegro, tym razem 60kg. Myślę, że taki zapas starczy na dłużej

teraz to się maluchy podtuczą

Na zdrowie niech im będzie.

[alessandra]

na zdrówko, dobrze,że zima nie jest zbyt uciązliwa i mroźna, może do nastepnej kotki będą juz miały barak - z wiosną zawsze jest nadziej na lepiej

[Sydney]

Tak na szczęście nie ma śniegów ale Krysia mówiła, że jak tylko napali w piecu to wszystkie koty zaraz lądują w autobusie i się grzeją, ciągle brakuje mi czasu, żeby zająć się sprawą budek dla kotów Mam chętnego znajomego ale nie ma miejsca żeby się tym zająć no nic będzie trzeba to wreszcie ogarnąć. Koty miewają się dobrze, te które mają jakieś oznaki kataru Krysia zabiera do domu i leczy, ale mówiła, że są w dobrej formie, największy problem to teraz jedzenie, bo spoooro tego idzie. Nie wiem czy mi się uda ale chciałabym jechać do Krysi najwcześniej jak się da, żeby znów porobić trochę zdjęć - może w końcu przygotuję całkowitą listę kotów, to by na pewno ułatwiło sprawę. Jeszcze dzisiaj albo jutro wyślę do wirtualnych opiekunów rozliczenia, postaram się to robić częściej.
Jeśli chodzi o artykuł, to kobita była u Krysi i miała przygotować tekst, ale jak na razie cisza.

[Sydney]

W sobotę Krysia dała mi znać że pojawił się znajomy jej Tż-ta który ma na sprzedaż przyczepę, podobno w dobrym stanie za 4500zł, przez jakiś czas może ją zaklepać bo ma duży zbyt no i ceny teraz zimą są bardziej atrakcyjne.

Sprawa z suchą karmą opanowana Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję

[Sydney]

Bardzo bym chciała wykastrować kocury w tym roku tylko zupełnie nie wiem jak to ogarnąć. Przydałby się ktoś kto mieszka w okolicach i mógłby pomóc w wożeniu kotów, może wtedy by się udało to zrobić.

[alessandra]

Jeszcze dzisiaj albo jutro wyślę do wirtualnych opiekunów rozliczenia, postaram się to robić częściej.

melduję posłusznie, ze otzrymałam takowe rozliczenie, dziekuje pieknie , Sydney

ile brakuje pieniazków jeszcze, aby móc zakupic ten barak?
moze jakoś uzbieramy- do następnej zimy mamy troche czasu, może sprzedający dałby namówic sie na zapłatę w ratach?