Misie potrzymajcie prosze mega magiczne forumowe kciuki. Tak mi się marzy mały, a nawet duży cud adopcyjny.
Cud bo uważam, ze pozostałe 4 krowy nie są łatwe do adopcji...
A tu jest szansa na którąś
ale ciiii
wiele zależy od ludzi, od kociego zdrowia, od fazy księżyca

no i miauowych kciuków
więc trzymamy i zaklinamy
uda się, uda się, uda się
może w pt wieczór conieco już będę wiedzieć.