Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 11, 2007 16:27 Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Takiego maila dostałam dziś od TŻa:
Kotek mały, chore oczka.
Już wróciłem z budowy. O mało co nie przywiozłem kotka - burego. Ale wyszedł drugi - klonowaty. Jutro też tam będę - czy mam je ratować, przywieźć?


Kociaki są malutkie ponoć. I mają zaropiałe oczy. Szczegóły poznam w domu, jutro TŻ znowu jedzie na tę budowę.

Ale ja nie mogę nic zrobić, mamy kwarantannę po panleukopenii. Małych, chorych kociaków nie można zaszczepić od razu, a jeśli byłyby u mnie - mogą zachorować na tę śmiertelną chorobę. Prawie na pewno.

Ja naprawdę nie mogę niczego dla nich zrobić, oprócz wręczenia TŻowi aparatu fotograficznego, żeby Wam pokazać ich zdjęcia.


:cry: :cry: :cry:

--------------------------------------
Rozliczenie pomocy forumowo-finansowej :)


Jana&TŻ

wydatki:
77,00 - lecznica i karma
151,00 - lecznica i karma
46,00 - karma
34,00 - lecznica
61,00 - lecznica + leki na wynos
30,00 - lecznica
100,00 - echo serca
26,00 - lecznica
50,00 - lecznica
70,00 - kastracja Bereta
razem: 645,00

dofinansowanie:
200,00 - Be :1luvu:
80,00 - Agnieszka (proszę o nicka!) :1luvu:
125,00 - od Kawy od Brzusiów :1luvu:
50,00 - annskr :1luvu:
20,00 - DS Bereta

saldo: -170,00

---------------
tanita&Uschi

wydatki:
38,00 - leki i conv.
22,00 - lecznica
12,00 - lecznica
11,50 - leki
20,00 - lecznica
20,00 - lecznica
26,00 - lecznica i conv.
62,00 - lecznica (w święta)
670,00 - lecznica (3 testy na parwo, 4 x badania krwi, leki na panleukop., transfuzja - krew z banku
31,00 - torecan i wizyta
44,00 - żwirek i convalescence
56,00 - lecznica
75,00 - lecznica i conv.
16,00 - nifuroksazyd i lakcid
42,00 - lecznica i leki na wynos
20,00 - lecznica
70,00 - lecznica
32,00 - lecznica
19,00 - lecznica
20,00 - lecznica
35,00 - lecznica
21,00 - leki
30,00 - krople
13,00 - lecznica
23,00 - lecznica + fungiderm
27,00 - jedzenie dla maluchów
142,00 - szczepienie na grzyba
96,27 - lamisil w tabletkach
32,25 - karma
148,00 - drugie p-grzybne szczepienie
18,00 - szampon na grzyba
72,00 - lamisil (na ludzką receptę)
21,00 - lecznica
32,00 - jedzenie
73,00 - lamisil
80,00 - szczepienie Bereta i Demiśka


razem: 2150,02

dofinansowanie:
100,00 - Aga86 :1luvu:
150,00 - PumaIm :1luvu:
100,00 - joshua_ada :1luvu:
100,00 - dana :1luvu:
28,00 - reska :1luvu:
150,00 - Aga86 :1luvu:
67,00 - Beata :1luvu:
50,00 - meggi2 :1luvu:
50,00 - Hana :1luvu:
50,00 - Anonim :1luvu:
50,00 - Agnieszka S (prosimy o nicka!)
60,00 - Piotr W (prosimy o nicka!)
55,00 - trzyrazym :1luvu:
30,00 - gingerka :1luvu:
150,00 - PumaIm again :1luvu:
35,00 - ElaKW :1luvu:
30,00 - sihaja :1luvu:
27,00 - Hana :1luvu:
25,00 - sibia :1luvu:
25,00 - nataleczka :1luvu:
85,00 - Atka :1luvu:
20,00 - joshua_ada :1luvu:
29,00 - Kittycat :1luvu:
110,00 - Mruczeńka1981 :1luvu:
30,00 - myshka :1luvu:
20,00 - ol&bartek
60,00 - wania71 :1luvu:
33,00 - MonikaWarszawa :1luvu:
328,50 - klub Brzusiowatych :1luvu:
44,00 - ppsi :1luvu:
30,00 - Beata B. :1luvu:
6,00 - CzyKrotka :1luvu:
20,00 - Magdalena :1luvu:
70,00 - varulv :1luvu:

razem: 2037,50

saldo: -116,50


Pomoc materialną w postaci jedzenia i leków otrzymałyśmy od Maryli, sibii, Atki, genowefy, Mrusławy. :1luvu:

Pomoc bazarkową zapewniła Beata, biamila, ciocia tanity, Kocurro, aneta od zwierzyńca, sibia, asiaplasun, tajdzi :D
Ostatnio edytowano Nie cze 29, 2008 20:57 przez Jana, łącznie edytowano 123 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 11, 2007 16:45

Zrobić foty,
Namierzyć karmicieli, może pomogą ustalić, ile ich jest
i w jakim wieku.

I działamy, szukamy tymczasów... :idea: :!:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto gru 11, 2007 20:00

Podrzucam...

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 11, 2007 21:09

Hop :!:
Szanse jeden na milion mają to do siebie, że sprawdzają się w dziewięciu na dziesięć przypadków.
Obrazek

Mruczanka

 
Posty: 1004
Od: Pon mar 27, 2006 20:00
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto gru 11, 2007 21:37

:idea: Do góry!

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto gru 11, 2007 22:13

Mogę tylko podnieść prosząc o domki tymczasowe.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto gru 11, 2007 22:16

A do kiedy mamy czas? :cry:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro gru 12, 2007 12:06

TŻ dziś znowu jest na budowie, wziął aparat, szuka teraz kociaków.

Rozmawiał z pracownikami budowy. Kociaki są ponoć cztery, matka do nich nie przychodzi, robotnicy je karmią (ciekawe czym :roll: ). Jakiś pan chciał dwa wziąć, nawet złapał, ale mu uciekły, a potem zmienił zdanie, bo... są chore :( :( :(

TŻ zapytany o wiek kociaków nie umiał określić, ale porównał je do syrenek wannowych, które kiedyś u nas były - a syrenki przyjechały do nas jak miały 4 tygodnie... Te kociaki pewnie mają ok. 6 tygodni, albo są starsze i mocno niedożywione (tak gdybam, jeśli zobaczę zdjęcia, może będzie łatwiej coś powiedzieć). No i mają zaropiałe oczy. Nie wiem jak mieszkają, ale chyba nie mają dużych szans na przeżycie, jest zimno a będzie jeszcze zimniej.

Budowa jest poza Warszawą - w Cząstkowie Mazowieckim http://mapa.szukacz.pl/?x=619347.69&y=504094.72&zoom=3 za Łomiankami i Palmirami, droga na Gdańsk.

TŻ weźmie kontakt do kierownika budowy. Istnieje obawa, że następnym razem na tę budowę trafi dopiero w styczniu, a wtedy kociaków pewnie już nie będzie :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 12, 2007 12:31

Jana pisze:TŻ weźmie kontakt do kierownika budowy. Istnieje obawa, że następnym razem na tę budowę trafi dopiero w styczniu, a wtedy kociaków pewnie już nie będzie :(

:(
Proszę o domek tymczasowy dla tych maluszków. Czy ktoś może pomóc?
Domek, w którym była p nie jest dla nich schronieniem, to zbyt ogromne ryzyku. Tak samo jak zima na budowie.
Proszę, zanim będzie za późno.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro gru 12, 2007 14:56

:(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 12, 2007 15:01

:(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 12, 2007 15:31

Ja mam zamówione koteczki z baraków.......
Nie wydolę więcej!

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 12, 2007 15:57

Mail od TŻa:

Kotki są cztery, ich matka nie żyje. Przychodzi za to do nich jakiś kocur, który wyżera im jedzenie. Robotnicy je karmią - chyba raz dziennie, w czasie przerwy śniadaniowej - mlekiem (pouczyłem ich odpowiednio), kiełbasą i czym tam mają. Zdjęć kilka zrobiłem. Co najmniej jeden kotek jest prawie lub całkiem ślepy. Do robotników podchodzą, ale do obcych to nie wiem. Dwa mogą być ostrożne, bo złapał je facet (gołębiarz, w klatkę na gołębie), ale mu uciekły i stały się nieufne (i nie chce ich już wziąć, bo są chore).
Kupiłem kotkom cztery miseczki, kilogram suchej karmy, cztery kartoniki mleka i jakieś witaminy. I powiedziałem, że witamin tylko trochę, mleka nie za dużo, a głównie suche (a gdyby nie chciały, to namoczyć w wodzie).
No, ale robotnicy są tylko do 17, a potem ochroniarz.

Pogadałem z robotnikami i kierownikiem - że spróbujemy je zabrać, uratować. Kierownik powiedział, że nie ma sprawy i że uprzedzi ochroniarza (ale łatwiej byłoby łapać przy robotnikach, bo kotki ich znają, a jakby co, panowie mogą pomóc złapać). Zaraz sobie spiszę numer komórki kierownika.

To tyle - szczegóły w domu.

To pozdrawiam (nie mam kabelka, zdjęć nie mogę przesłać)
Twój

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 12, 2007 16:01

biedne kotuchy... :(
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Śro gru 12, 2007 16:29

Biedne maluchy, one tam nie mają szans doczekać wiosny...

Zimno się robi, co raz zimniej... :cry:

Mam trzy kociaki zabrane z opuszczonej piekarni... nie dam rady.

Ale może ktoś zajrzy, przeczyta... pomoże

Prosimy... :idea: :idea: :idea:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Olivka1212, Tommievog i 50 gości