Pomoc dla szczecińskiej karmic. potrzebna - PONAD 100 KOTÓW

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 20, 2008 12:18

Ok, włączam jasnowidztwo :wink:
Melduję również, że przelew za Murzynkę i Murzynka został zrobiony.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 12:23

W ramach dążenia do stałej poprawy losu tej ponad setki kotów, dodałam kolejne opisy i zdjęcia (autorstwa p. Izy) kotów oczekujących na internetową adopcję, czyli miesięczne wsparcie w wysokości 20 zł, za które to p. Iza codziennie zaniesie kotu porcję jedzenia.

21) Fela
Sześcioletnia, wysterylizowana koteczka.
Wdzięczna i oddana, żyje w grupie kotów, na jednym z podwórek. Są tam łącznie: cztery wysterylizowane koteczki i jeden kocurek, z maści i wyglądu podobny do Feli.
Koty żyją bardzo zgodnie, pięknie się nawzajem tolerują i zawsze z utęsknieniem na mnie czekają. Tworzą naprawdę bardzo zgraną grupę. Często wysyłają jedynego w swojej grupie kocurka na zwiady i to on przeważnie daje sygnał, że nadchodzę.
Fela jest grzeczną, miłą, spokojną koteczką i zawsze z apetytem je przyniesione jedzonko, pomimo, że nie zawsze są to smakołyki. Myślę, że jest po prostu bardzo wdzięczna.
Kiedy zajęłam się tą grupą, to kotki były w kiepskim stanie fizycznym, chorowały, rzucały się strasznie na jedzenie, były zabiedzone.
Chodziłam do nich dwa razy dziennie, bo były bardzo wygłodniałe.
Po sterylizacji bardzo zadbałam o to, żeby nie musiały jeść już na zapas, bo niestety niedożywione koty często tak robią z obawy przed głodem.

Teraz Fela i cała paczka już wierzą we mnie i w to, że przyjdę i znów coś dobrego przyniosę i w to, że jest już lepiej i nie trzeba burczeć i rzucać się z pazurkami na jedzenie. Są wyciszeni, spokojniejsi i chyba zadowoleni. Często czekają pod drzwiami bramy od podwórka, nasłuchując czy już do nich idę.


ObrazekObrazek


22) Nina
Ma ok. cztery lata i jest wysterylizowana.
Drobnej budowy, szara koteczka w piękne, symetryczne,ciemne prążki.
Żyje w grupie kotów razem z Felą.
Jest bardzo zwinna i sprawna. Często czeka na mnie na dachu wysokiej komórki, na którą wbiega po konarze wysokiego drzewa, robi to sprawnie niczym wiewiórka - myk, myk i już czeka na dole przy miseczce.
Choć apetyt ma zawsze spory i nie jest wybredna jeśli chodzi o jedzenie, to musi mieć dobrą przemianę materii, bo nie przybrała zbytnio na wadze od czasu sterylizacji (jak większość kotek pod moją opieką).
Jej atutem bez wątpienia jest piękne, błyszczące futerko i to, że potrafiła bardzo szybko zaaklimatyzować się w grupie, choć była kotką zupełnie obcą.
Gdy była młoda, to prze krótki okres miała dom, ale nie trwało to długo i nie był to dobry dom. Po miesiącu była na ulicy i musiała przetrwać i radzić sobie sama. Dla tak młodego kota było to trudne, ale dorosła i była na tyle mądra, że podporządkowała się innej grupie kotów, gdzie żyje sobie teraz szczęśliwie na równych prawach.
Pozwala się przy jedzeniu pogłaskać i ładnie mruczy, ale jest jednak bardzo ostrożna. Chyba gdzieś jej w pamięci pozostało, że ktoś ją kiedyś skrzywdził.

ObrazekObrazek

23) Klara - pod opieką p. Loretty
Duża, około trzyletnia, wysterylizowana kotka.
Urocza, o wielu cechach i urodzie kota norweskiego leśnego.
Ciepła, łagodna, jest mamą Centki.
Choć nie je dużo, to od sterylizacji nabrała sporej wagi. Powodem tego może też być nieduży temperament Klary.
Jest bardzo zrównoważona, nie wchodzi w konflikty z innymi kotami. Jest raczej na uboczu i prowadzi samotny tryb życia.
Zawsze żywo reaguje na mój widok, tuli się do nóg, macha puszystym ogonkiem, prowadzi mnie do miseczki i w pierwszej kolejności chrupie suchą karmę, którą uwielbia.
Jest wdzięczną, uroczą, bardzo ładną, a do tego mądrą i ostrożną kotką.


ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Nie sty 20, 2008 15:01 przez kotalizator, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 13:44

jej jakie te kotki są ładne... widać dobrą rękę Pani Izy ... takie mają zadowolone pyszczki

Fela ma uśmiech znikającego kota z Alicji w Karinie czarów :D



:!: melduję że przywiozłam z reala 16 kg makaronu - muszę przepakować w mniejsze opakowania bo sama tego nie podniosę :) :!:
Podrzucę Pani Izie - może wreszcie uwierzy, ze jej samej nie zostawimy...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 13:45

to ja mam jeszcze taką propozycję, żeby Pani Iza wybrała kotki, które nadają się do adopcji (nie wirtualnej a takiej "zwykłej" :) ) i pozakładamy im wątki-na pewno dla części z nich znajdzie się domki.

jako że to mój pierwszy post z tego konta to się z wszystkimi przywitam :D ale przyznam bez bicia że na forum jestem od jakiegoś czasu tylko podbierałam konto siostrze-tyle że ostatnio tak mnie to wciągnęło że zaczęło się robić niewygodne :oops: więc postanowiłam się "odciąć" no i jestem :D

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 20, 2008 13:50

agiis-s pisze:

:!: melduję że przywiozłam z reala 16 kg makaronu - muszę przepakować w mniejsze opakowania bo sama tego nie podniosę :) :!:
Podrzucę Pani Izie - może wreszcie uwierzy, ze jej samej nie zostawimy...


No to ładnie :lol:
Nie patrzyli się ludzie na Ciebie? :)
Jeśli i tak będziesz przepakowywać, a masz w domu wagę kuchenną i woreczki/reklamówki, to może od razu w paczki 2 kg warto pakować? - p. Iza miałaby porcje na dzienne zapotrzebowanie.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 14:01

mikrejsza pisze:to ja mam jeszcze taką propozycję, żeby Pani Iza wybrała kotki, które nadają się do adopcji (nie wirtualnej a takiej "zwykłej" :) ) i pozakładamy im wątki-na pewno dla części z nich znajdzie się domki.

jako że to mój pierwszy post z tego konta to się z wszystkimi przywitam :D ale przyznam bez bicia że na forum jestem od jakiegoś czasu tylko podbierałam konto siostrze-tyle że ostatnio tak mnie to wciągnęło że zaczęło się robić niewygodne :oops: więc postanowiłam się "odciąć" no i jestem :D


Witaj :D
Twój nick brzmi odrobinę znajomo :wink:
Fajnie, że jesteś z nami.
Tak się właśnie z p. Izą umawialiśmy, że jak tym razem pożyczymy jej aparat, to skoncentruje się na kotach przeznaczonych do adopcji i porobi im opisy.

A propos aparatu, to pożyczymy p. Izie na dłużej swój stary aparat, czekam jeszcze na druga kartę pamięci, dzięki czemu będziemy tylko wymieniać się kartami, a aparat będzie u p. Izy, zawsze pod ręką.
Tak więc liczę na wiele ładnych zdjęć zarówno kotów do adopcji internetowych, jak i tych prawdziwych :) .
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 14:10

mikrejsza fajnie, że dołączyłaś do tego forum samodzielnie, myślę, że tu każda osoba jest bardzo potrzebna:-).
Ależ te kicie są cudne, zwyczajnie piękne. Jak bym tak mieszkała blisko to bym już kicię Bąbelek zabrała do siebie. Mój mąż planuje wydzielić kiciom część domku letniego. Domek jest murowany i docelowo będzie nawet ogrzewany, tzn chcemy kupić do niego taki kominek - kozę. Mąż powiedział, że zrobi każdemu kociakowi oddzielną, ciepłą budkę w środku. Zrobi też specjalne wejście dla kiciusiów aby mogły sobie do ogródka brykać i wracać do domeczku. Jak tylko się ociepli ruszamy z resztą remontu tego domku.
Zresztą koty i tak będą mogły sobie wybierać gdzie chcą być, czy w domu z nami czy w domku obok. Uwielbiam te puchate stworki, zwyczajnie uwielbiam wszystkie bez wyjątku.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Nie sty 20, 2008 14:22

Panowie w sklepie patrzyli się na mnie jakoś tak dziwnie ale ich postraszyłam że będę to wszystko po 2 kg ważyć i potrwa to z godzinę to się poddali :lol:
spróbuję w domu porcje zrobić jednodzienne

U Pani Izy jest kilka kotów które do adopcji się nadają - choćby, prześliczny czarny kocur taki "wiedźmin" - myślę że pomysł z adopcjami byłby super.

mikrejsza witaj :)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 14:25

a jeszcze pytanie ----> nie macie pojemnika takiego szczelnego na karmę?

Pani Iza dostała worek karmy i przydałoby się ją chyba w coś zamknąć, zabezpieczyć przed wietrzeniem i rozsypywaniem....

liczę na pomysły :)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 14:42

Jeden pojemnik daliśmy p.Izie w zeszłym miesiącu - plastikowy, prostokątny, z dobrym zamknięciem, pojemność 31 litrów, wchodzi do niego około 15 kg karmy.
Jest z niego zadowolona.
Oczywiście nie od razu wyrażała swój zachwyt, bo ona raczej w pierwszej chwili do wszystkiego podchodzi negatywnie, nieufnie, a po jakimś sama jest chyba zdumiona, że coś jest fajne, praktyczne :)
My stosujemy je już od dawna, bo też zawsze zamawiamy 20 kg worki karmy.

Takie pojemniki można kupić między innymi w Selgrosie ( w jysku też, ale drożej ).
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 14:44

mestudio pisze:Ależ te kicie są cudne, zwyczajnie piękne. Jak bym tak mieszkała blisko to bym już kicię Bąbelek zabrała do siebie.


mestudio - ależ nie ma problemu, załatwimy Ci transport, nie ma sprawy! :wink: Jak tylko będę do Szczecina jechała to mogę koty zabrać, a potem z Poznania w mazowieckie to już połowa drogi! :lol:

Agiis - a propos pojemnika: nic mi nie przychodzi do głowy oprócz wiaderka po 10 l farbie emulsyjnej :oops: (wyparzone i ze szczelną przykrywką całkiem nieźle by się chyba nadawało :roll: )
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 20, 2008 14:46

Melduje, ze Klara ma juz opiekunke, moja Mame :)

Kotalizator, dopisz prosze moja Mame (Loretta) do listy wirtualnych opiekunow.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 14:55

o to fantastycznie :D
te 30 kg karmy to poszło w 2 workach po 15 kg także do tego pojemnika się zmieści, ale na przyszłość rzeczywiście przydałyby się jeszcze jakieś opakowania
Ostatnio edytowano Nie sty 20, 2008 14:59 przez mikrejsza, łącznie edytowano 1 raz

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 20, 2008 14:57

e-dita pisze:Melduje, ze Klara ma juz opiekunke, moja Mame :)

Kotalizator, dopisz prosze moja Mame (Loretta) do listy wirtualnych opiekunow.


Po prostu nie wiem co powiedzieć :D
Zapraszamy Panią Lorettę na forum :)

Uroczyście ogłaszam:
:D

Klara - pod opieką p. Loretty
Duża, około trzyletnia, wysterylizowana kotka.
Urocza, o wielu cechach i urodzie kota norweskiego leśnego.
Ciepła, łagodna, jest mamą Centki.
Choć nie je dużo, to od sterylizacji nabrała sporej wagi. Powodem tego może też być nieduży temperament Klary.
Jest bardzo zrównoważona, nie wchodzi w konflikty z innymi kotami. Jest raczej na uboczu i prowadzi samotny tryb życia.
Zawsze żywo reaguje na mój widok, tuli się do nóg, macha puszystym ogonkiem, prowadzi mnie do miseczki i w pierwszej kolejności chrupie suchą karmę, którą uwielbia.
Jest wdzięczną, uroczą, bardzo ładną, a do tego mądrą i ostrożną kotką.


ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 20, 2008 15:45

To jakby co mircea to ja poproszę:-). Jeżeli P. Iza się zgodzi i kotalizator.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 97 gości