Opal - pierwsze zdjęcia :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 28, 2007 2:31

AAaaaaaa, to dlatego u nas nie widziałam jej przy drapaniu martwej natury- bo rowery mamy w piwnicy :lol:

U nas rapała TYLKO koty :) Musiała więc sobie znaleźć w Krakowie coś w zastępstwie :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 29, 2007 8:54

To Opal lubi też bardzo wykładzinę na przedpokoju, ale tu spulchnianie pewnie nawet jej pomoże, więc nie mam nic przeciwko :D

I zaczynam być zazdrosna :oops:
Opal woli TŻ-ta... :lol:

Wczoraj leżała u mnie na brzuchu, już ścierpłam, bo leżałyśmy tak z półtorej godziny, bo mi się przysnęło. Przyszedł TŻ, zrobiłam mu miejsce na łóżku, położył się koło mnie, a ta mała zdrajczyni popatrzyła na mnie, popatrzyła na niego i majestatycznie przeszła i ułożyła się na nim! :lol: I żeby całkowicie mnie pognębić, od razu włączyła motorek :evil:
A co zrobił mój TŻ? Popatrzył na mnie i zaczął się śmiać, że Opal woli jego brzuszek :evil:

Niech mnie ktoś przytuuuli... :cry:

PS. Tak sobie myślę samopocieszająco, że tu chodzi o szerokość brzucha - TŻ jest większy i ma więcej tłuszczyku :twisted: i dlatego Opal preferuje jego jako poduszkę :wink: Mam rację, prawda? Mam? ;)

Alienna

 
Posty: 252
Od: Czw sty 12, 2006 18:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 9:24

Przede wszystkim to bardzo sie cieszę, ze u Opal wszystko ma sie ku dobremu :ok:

Alienna -no jasne, że chodzi o ilość miejsca do spania :D Widzę, że Opal ma bardzo pragmatyczne podejście do życia :D

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 29, 2007 10:44

Alienna, masz całkowicie rację :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 31, 2007 16:58

Alienna, oczywiście,z e TYLKO o to chodzi. Jesteś delikatna i szczupła i miejsca do spania na Tobie tyle co nic :)
Kicia rozłożyła sie wygodnie na wiekszej podusi, a mruczała do Ciebie leżącej obok :D
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 31, 2007 20:02

wszystkiego najlepszego na Nowy Rok
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sty 02, 2008 20:30

Dziękujemy za życzenia noworoczne :)
I wzajemnie życzymy wszystkiego dobrego w nowym roku :balony:

A teraz relacja z Sylwestra :D
Nowy Rok witaliśmy w domu wraz z grupką znajomych. Znajomi widać na poziomie, bo Opal u każdego siedziała choć przez chwilę na kolanach :D
Najlepsze było to, gdy siedzieliśmy dookoła stołu a Opal przewędrowała z kolan moich na kolana siedzącej obok koleżanki, następnie jej chłopaka i osoby siedzącej na łóżku by wreszcie ułożyć się na swoim kocyku :D Cudny widok - kotek wędrujący po znajomych :D

Opal wcale nie bała się fajerwerków ani hałasów. Zresztą ona chyba jest Opal Nieustraszona - odkurzacza też się nie boi :)

Mała waży już 3,2 kg, futerko powoli odrasta, blizna wygląda coraz ładniej, robi się coraz bardziej gadatliwa a apetyt ma ogromny :)

Alienna

 
Posty: 252
Od: Czw sty 12, 2006 18:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2008 17:51

Kicia to koci ideał :love:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto sty 08, 2008 18:25

W wolnej chwili chcemy poinformować, że ostatnio Opal wykonała prawie metrowy skok z kolanek na łóżko :P Jest to o tyle nietypowe, że do tej pory w ogóle nigdzie nie wskakiwała na wysokość wyższą niż kanapa czy fotel. W sumie nic w tym dziwnego, bo najpierw przepuklina, a potem operacja, a teraz jak się wszystko goi wychodzi prawdziwa natura :)
O parapetach na razie nie myśli, na razie skacze tylko w dal, wzwyż jeszcze nie :D

Staramy się też z TŻ nauczyć Opal się bawić. Piłeczką nie jest zainteresowana, kudłatym psem do tarmoszenia też nie, sznureczkiem... hmm.. ciężko powiedzieć. Jeśli sznureczek miał na końcu przywiązane opakowanie po cukierku a w nim zamiast słodyczy chrupki dla kota - to jak najbardziej sznureczek był ciekawy :D Niestety Mała szybko się zniechęca i woli dbać o urodę (czytaj: co pół minuty się myje) zamiast polować na "nierealne" ofiary ;)

Alienna

 
Posty: 252
Od: Czw sty 12, 2006 18:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 18:27

Zapomniałam dodać, że wczoraj wysłaliśmy aparat do naprawy, więc może wkrótce pojawią się wreszcie jakieś zdjęcia :)

A co za tym idzie rozanielone komentarze czytających :twisted:

Alienna

 
Posty: 252
Od: Czw sty 12, 2006 18:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 18:35

Alienna pisze:Zapomniałam dodać, że wczoraj wysłaliśmy aparat do naprawy, więc może wkrótce pojawią się wreszcie jakieś zdjęcia :)

A co za tym idzie rozanielone komentarze czytających :twisted:


Ja! Ja będę rozanielona ! :D :D :D

I zobaczysz, jeszcze Ci będzie wskakiwać na szafę :lol:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 20:09

B-dur pisze:
Alienna pisze:Zapomniałam dodać, że wczoraj wysłaliśmy aparat do naprawy, więc może wkrótce pojawią się wreszcie jakieś zdjęcia :)

A co za tym idzie rozanielone komentarze czytających :twisted:


Ja! Ja będę rozanielona ! :D :D :D

I zobaczysz, jeszcze Ci będzie wskakiwać na szafę :lol:



i tego życzymy wszystkim zainteresowanym :D
co to za kot, który na szafę nie wskakuje i w ogóle jest gzecny :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sty 09, 2008 9:37

U nas wskakiwała jeszcze na blat kuchenny :twisted:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sty 18, 2008 19:06

Jak podać kotu pastę na kłaki? :roll: Przepraszam, zmienię pytanie: jak skutecznie podać kotu pastę na kłaki?
Nie zje wymieszanego z mokrym (ale praktycznie to mokrego nie chce jeść, tylko suche), z suchym tym bardziej. Samej pasty też nie zje..
A pytam, bo Opal ostatnio często wymiotuje :( Zdarzyło się dwa dni pod rząd - w obu były kłaki. Wcześniej też wymiotowała z kłakiem - duże one, zbite w podłużną "kulkę".
Opal bardzo często się myje, a nie znosi wyczesywania futerka, spłaszcza się wtedy całym ciałem do ziemi i stara się wymknąć, więc też nie bardzo wiem, jak temu zaradzić :(
Pomóżcie proszę.

I jeszcze pytanie - kiedy takie wymioty mają mnie zaniepokoić? Często koty zwracają kłaczki? Bo nie wiem, czy już nie gnać czasem do weta...

Alienna

 
Posty: 252
Od: Czw sty 12, 2006 18:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 18, 2008 19:50

Pasty nie podaję.Moje uwielbiają suchą Purinę-na kule włosowe,kupuję w sklepie zoologicznym.Powiem więcej,są od tych ciastek uzależnione :roll: Kora potrafi zlać się w kuchni,gdy nie ma jej ciastek :evil:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 94 gości