Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 12, 2008 13:31

Umówiłyśmy się na 18. Od raza kota głoduje i doszłam do wniosku, że przysłowia ludowe prawdę mówią. Kot głodny = kot zły. Bardzo zły. Tak, że aż zeżarła palemkę, tapetę i chciała napocząć mnie... Może jakoś dożyję do tej 18 :strach:

EDIT: Już po :) Lalka śpi a ja dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy.
Po pierwsze - kotka waży 3 kg i jeśli nadal będzie tyć, to czeka ją odchudzanie :strach:
Po drugie - ma jakieś dziwne węzły chłonne podżuchwowe. Musimy to poobserwować.
Po trzecie - zwiedziłam sobie całą lecznice, a co :smokin:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 13, 2008 0:56

Aniu a ten Bohun (kiler) to ten kuzyn mojego mix dobermana bagienno- wąskoszorstkiego? :D żeby był czorniejszy z pyska to jak blizniaki - moj Szu-szu to potracił uszy w walkach - wariat jeden - kota czarna to fajna panienka -a Demon to mi mojego Grumbla przypomina - tez taki delikates hi ..... głaski dla Lali :D
nasz wątek :)http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2443630#2443630
Obrazek

isabella7272

 
Posty: 609
Od: Śro maja 09, 2007 10:35
Lokalizacja: BIAŁYSTOK-OGRODNICZKI

Post » Nie sty 13, 2008 15:27

Iza, Bohun to właśnie ten agresor aspołeczny :lol: Demon to taki "książę na ziarnku grochu" - przestraszył się dziś Lali w skarpetce :roll:
Dziękujemy i przekazujemy głaski, choć ręce opadają..kicia miała NIE skakać...a rano przylazła mi twarz umyć na dzień dobry (wskoczyła na kanapę). Miała nie lizać szwu - musiałam skarpetę naciągnąć, bo już skubała tam. Yhh..to diabelskie plemię a nie kota..
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 14, 2008 10:06

a łobuziara z tej Lali :wink:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto sty 15, 2008 13:12

Witam ponownie. Mamy parę fotek - w tym instruktażowe na temat koty w skarpecie "Jak wbić tłustą kotkę w wąską skarpetkę"

Obrazek

Tak wygląda nietypowe wiązanie skarpetkowego gorsetu (Lala jest w końcu damą, więc i w gorsecie śmiga)
Obrazek

Złe spojrzenie równie złej i wkurzonej nowym "ciuszkiem" koty:
Obrazek

I Demi, na kolanach, jak to ostatnio czasem bywa:
Obrazek

Zauważyła ciekawą rzecz. Moje kociszcza, które na codzień nie okazują sobie zbyt wielkiej miłości (nie sypiają pozwijane w jeden rogalik itp) strasznie za sobą tęsknią.. Kiedy Lala była u weta (raptem nieco ponad godzinę), Demon szalał, wyglądał przez okna, płakał.. Ona robi to samo, kiedy Demi zapędzi się gdzieś na spacerku i za długo go nie ma.. Wasze też tak mają?
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 15, 2008 16:15

Piekne kotuchy:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Śro sty 16, 2008 11:02

ale super skarpetka - bajer
a Lolka "rośnie"w oczach :1luvu:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Śro sty 16, 2008 21:25

Taa...rośnie wszerz. Najgorsze, że jak śpi to chrapie :strach: Nie zauważyłam tego wcześniej, bo nie spała dotąd na górze. A odkąd śpi, to chrapie jak stary chłop :lol: Będę musiała pogadać o tym z wetem, bo wątpię, że to normalne. Poza chrapaniem zachowuje się na 200% standardowo..żeby nie kaftan to nikt by jej o sterylkę nie posądził ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 18, 2008 0:31

to dobrze że wszystko ok po sterylce, a co chrapania u kota to pierwsze słysze - natomiast mój pies też strasznie chrapie :roll:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pt sty 18, 2008 19:57

Yhhh i mała, pasiasta maupa nie ma już kubraczka. Zniszczyła dwa, a w domu nie było więcej podkolanówek. Ale nie skubie szwów, więc jest ok.
A z tym zjadaniem fraczków to tak samo jak jej mamuśka...tamta też skubała, jeśli tylko nikt nie patrzył :lol: Choć Lala jest bardziej perfidna - spojrzy prosto w oczy, skubnie aż miło, znów spojrzy, znów skubnie...
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 19, 2008 22:33

Tak to jest. Patrzy czy patrzysz :) I jak widzi, że Cię wkurza to sobie skubie. No bo przecież nie dla przyjemności :wink:
ale przyznaj bez bicia-grubaśna kota nie zmieściła się w ŻĄDNĄ skarpetę :ryk:

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 19, 2008 22:40

Ależ zmieściła się...raz w "antygwałta", którego rozwaliła w godzinę a drugi raz w to, co na fotce: podkolanówka plus wiązania gorsetowe, bo faktycznie - poniżej żeberek..wisi sadło :twisted:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2008 11:36

AniHili pisze:Witam ponownie. Mamy parę fotek - w tym instruktażowe na temat koty w skarpecie "Jak wbić tłustą kotkę w wąską skarpetkę"

Obrazek

Tak wygląda nietypowe wiązanie skarpetkowego gorsetu (Lala jest w końcu damą, więc i w gorsecie śmiga)
Obrazek

Złe spojrzenie równie złej i wkurzonej nowym "ciuszkiem" koty:
Obrazek

I Demi, na kolanach, jak to ostatnio czasem bywa:
Obrazek

Zauważyła ciekawą rzecz. Moje kociszcza, które na codzień nie okazują sobie zbyt wielkiej miłości (nie sypiają pozwijane w jeden rogalik itp) strasznie za sobą tęsknią.. Kiedy Lala była u weta (raptem nieco ponad godzinę), Demon szalał, wyglądał przez okna, płakał.. Ona robi to samo, kiedy Demi zapędzi się gdzieś na spacerku i za długo go nie ma.. Wasze też tak mają?


Witamy sie serdecznie z Wami :D
Laleczko jestes Piekną,dzielną Dziewczynką
Pozdrowienia i całusy dla Wszystkich :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto sty 29, 2008 19:33

AniHili co tam u Was słychać :?:
martwimy sie Obrazek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto sty 29, 2008 21:51

Kociamko Kochana..ja żem do pracy ruszyła i..jak wrócę to najchętniej bym padła na twarz :roll:
U nas wszystko dobrze, mam nowe fotki Laleczki, więc wrzucę. Demon robi się coraz większym histerykiem, ale to akurat nic nowego. No a Baba..smarka znowu :? Jej już nikt nie wyleczy, co najwyżej można za każdym razem zaleczać.

Sesja foto panny Lali:

Nużący, senny dzień...
Obrazek

Gdzie są moje skarby?
Obrazek

I różowa stópka, specjalnie dla Kociamy :)
Obrazek
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 72 gości