S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2008 22:03

Tak, Loni trzeba badania zrobić...



Kochani, Syjamek znalazł domek.

Towarzystwo ogólnie, zdrowe, na kociarni spokój, brzuszki duże, tłuścik na nich :twisted: to i fanie sie żyje :twisted: :D


Ciesze się że mały Majeczek ma domek, chociaż dziś miałam telefon o niego
Tereniu lub Emis poszukuje młodego koteczka, domek sprawdzony......


AAAA i zostało pare królików..Ko_da dzięki twojej akcji...oczywiście :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro sty 16, 2008 22:45

Wielka szkoda ze z domku Loni dochodza takie wiesci:/ Iwonka, moze faktycznie jezdzcie tam, Wy sie znacie.

Ja mam troche podobny problem z Pingwinka, nasiusiala do kuwety ze zwirkiem ale kupe zrobila juz na dywan. Tata troche sie zezloscil a nawet bardzo, bo juz dwie kupy od niej znalazl na dywanie ehehe ;) i chcial ja oddac z powrotem bosh
a jak jest u mnie u gory, z moimi kotami to jest grzeczna, siedzi cicho, nie miauczy tak jak na dole u rodzicow i ja nie mam co narzekac, serio :|
Pewnie boi sie moich futrzakow ;)

takze mam tylko nadzieje ze Lonii nie oddadza z powrotem. Ona jest takim kochanym kotkiem:( czemu sie tak zachowuje ehh :(

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 7:54

mika_xx pisze:Wielka szkoda ze z domku Loni dochodza takie wiesci:/ Iwonka, moze faktycznie jezdzcie tam, Wy sie znacie.

Ja mam troche podobny problem z Pingwinka, nasiusiala do kuwety ze zwirkiem ale kupe zrobila juz na dywan. Tata troche sie zezloscil a nawet bardzo, bo juz dwie kupy od niej znalazl na dywanie ehehe ;) i chcial ja oddac z powrotem bosh
a jak jest u mnie u gory, z moimi kotami to jest grzeczna, siedzi cicho, nie miauczy tak jak na dole u rodzicow i ja nie mam co narzekac, serio :|
Pewnie boi sie moich futrzakow ;)

takze mam tylko nadzieje ze Lonii nie oddadza z powrotem. Ona jest takim kochanym kotkiem:( czemu sie tak zachowuje ehh :(


Oj niedobrze :( . gdy kot sika na dywan, to mogą byc problemy z pęcherzem, z kamieniami itd..ale jak rob i qupy, :roll: niestety nie wiem..ale musi jakaś byc przyczyna, moze załóż wątek i zapytaj się?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 17, 2008 8:13

No to teraz czas na dobre wieści :D Bajeczka o wiele mniej juz kicha a oczka sa piekne, tylko prawe troszeczke jeszcze łzawi. Apetyt dopisuje. A dzisiaj w nocy Bajeczka spała ze mną w łóżku :D Myślałam, że to Amber a to ona spryciula. Sierść zaczyna jej sie błyszczeć. Tylko te guzy. Jak sie uda to podjadę z nią dzisiaj do weta.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 8:28

iwona_35 pisze:
Oj niedobrze :( . gdy kot sika na dywan, to mogą byc problemy z pęcherzem, z kamieniami itd..ale jak rob i qupy, :roll: niestety nie wiem..ale musi jakaś byc przyczyna, moze załóż wątek i zapytaj się?


Nie wiem naprawde, moze sie jeszcze nie zadomowila? Moja Naffi pewnego dnia zaczela robic kupki za dzwiami pod szafke. Ja po niej mylam a ona zas kupala tam ;) w koncu postawilam tam kuwete kolejna i mam juz spokoj bo teraz zalatwia sie do tej kuwety wlasnie ;)

A Pingusia
Kupa nr 1 wyladowala na dywanie jak przewrocila swoja mala kuwete, do ktorej byla za duza a kupa nr 2 to nie wiem. Do miski nasikala ale moze stwierdzila ze jest juz brudna i nie pojdzie sie tam zalatwic? Moze ona jest taki czyscioch? Kupa nr 3 to moze dlatego ze byla u nas pare dni i nie zostawilismy jej miski w kuchni a ona nie wiedziala ze ma ja w lazience a druga w pokoju?

pare dni temu zrobila kupe do kuwety i przebiegla z kuchni do lazienki, zeby tam kuwete znalezc wiec nie rozumiem jej logiki ;)
wydaje mi sie ze z nia jest wszystko ok tylko moze sobie cos ubzdurala:> ona na dole zachowuje sie zupelnie inaczej niz u mnie. chyba sie zakochala w moim kocurze ;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 9:04

No cóż, miłość to miłość :D :D :D :D :D :D



----------------------

Miki, musisz pouzupełniać naszą stronke

http://niekochane.ovh.org/kociarnia.html ------Felus ma juz domek i Majeczek również




http://niekochane.ovh.org/tymczas.html ----Amelka ma domek


Chyba to wszystko...


:roll:



AAAA dodaj :Wilgusia :możesz na kociarnie, bo lada dzień tam trafi
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70223&highlight=




I musimy pouzupełniać koty wyadoptowane...ale myślę że zrobimy to razem, w jakiś dzień.
Jest tego dużo, i trudno sie w tym połapać


8)
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 17, 2008 9:19

zaraz zmienie:)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 12:04

Mika i jeszcze w kontaktach na stronie schroniska przy numerze telefonu Marty brakuje jednej cyferki :lol:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Czw sty 17, 2008 13:04

agitarius pisze:Mika i jeszcze w kontaktach na stronie schroniska przy numerze telefonu Marty brakuje jednej cyferki :lol:


Jak mozesz przeslij mi pelny numer na pw ;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 13:40

Bajeczke tez trzeba uzupełnić, że jest na tymczasie :D
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 19:35

Miki widze ze masz mnóstwo roboty :D :D :D

ale dziewczyny powiem Wam po cichu,ze to wspaniała dziewczyna i sobie poradzi :twisted: :D


-------------------------------------------------------------


A wiec tak wskrócie...pusia powoli sie uspokaja, ale mamy problem z potencjalnym domkiem, babeczka super, nie moge nic powiedziec, wzieła koteczke od jednej Pani, aby Pusia nie była sama..lecz niestety jest problem , koteczka sika gdzie popadnie....powiedziałam jej , z wiedzy forumowej co ma zrobić,,,,zobaczymy

Ale, żeby problemów było mało, okazało się, że koteczce bardzo smierdzi z pyska i sie drapie...obiecałam, że jutro po pracy przyjade po nia i zawioze je do weta...

Malutka , nie wiem czy dam rady dojechac do schronu


A wiec generalnie nie wiem, czy wezmą Pusie, ale nie moge je zostawic samym sobie...musze im pomóc,,,babki sa na prawde fajne



dlatego kochane szukajcie domek dla Pusi ...ja mam w mieszkani 6 kotów +psa + córke RATUUUUNNNKKKUUUU :twisted: :twisted: :twisted:


:D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 17, 2008 19:54

iwona_35 pisze:Miki widze ze masz mnóstwo roboty :D :D :D

ale dziewczyny powiem Wam po cichu,ze to wspaniała dziewczyna i sobie poradzi :twisted: :D
:D


dzieki :) pewnie ze sobie poradze:> tylko troszke wolniej teraz bo chwilowo mam mniej czasu, ale spoko, wyrobie sie ;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 21:06

Szkoda Loni :( taka piekna, delikatna koteczka. Musi jej cos nie pasowac w domku :( gdyby miala klopoty z pecherzem, robilaby koop w kuwetke :( A dziewczyny ja tak reklamowaly :(

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 17, 2008 23:51

Czy w sobote jedzie do schroniska ktoś z okolic dworaca pkp w Katowicach?? Chętnie bym sie zabrała bo z dworca tam nie trafie a auta chwilowo nie mam więc musze podjechać pociągiem :lol:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Pt sty 18, 2008 0:02

wsiadz z piotra skargi w autobusy (jutro ci wypisze, ktore dokladnie i pytaj o dabrowka mala skrzyzowanie) mozemy sie umowic, ze cie odbiore i razem podejdziemy, bo mieszkam niedaleko i do schroniska to rzut beretem ;)
Obrazek

taclive

 
Posty: 31
Od: Wto paź 02, 2007 18:17
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 99 gości