Co mam robic (KOCI KATAR- minął - ZDJECIA)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 18, 2003 13:46

Rzeczywiście szkaradka pysia nie ma njpiękniejszego, ale i tak jest piękna :love:
B. dobrze, że się nią zaopiekowałaś tą biedną kocinką :D .
Sądzę, że Twoja mama w końcu się zgodzi :)

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pon sie 18, 2003 19:11

Emilko świetna decyzja i piękna postawa :) Kotek bardzo zabiedzony, ale przy takiej opiece prędko dojdzie do siebie, czego ci i kotkowi życzę. No i urabiaj mamę ;)
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon sie 18, 2003 19:26

Uwazam ze z kotkiem lepiej....zmylam wiekszosc ropyz noska i oczu...nawet otworzyl to drugie oczko tyle ze jest ono zasloniete 3 powieka cale. Jest coraz zywczy juz nawet sam czyscil sobie futerko. Jedyne zmartwienie to to z enie chce jesc podziubal troche wolowinki i nic wiecej ,czesto pije i siusia...kupy wciaz ani sladu. teraz spi na parapecie ale na noc bede mosiala go zamknac w transporterku bo pobrudzi mi cale mieszkanie....nie wiem czy zechce tam siedziec...
Pozdrawiam
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pon sie 18, 2003 22:09

slyszalam ze kociego kataru nie mozna w pelni wyleczyc...czy mimo tego bede mogla trzymac koteczke razem ze zdrowym kotem> oczywiscie kiedy juz bedzie w troche lepszej formie>?

i jeszcze jedno...narazie kotka nie chce jesc..pzynajmniej je bardzo malutko..bardzo. Za to duzo pije dlatego moze moglabym jej dac troche bulionu albo jakiegos wywaru z kurczaka..tak zeby sobie pochlipala?
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pon sie 18, 2003 22:31

Możesz dać jej bulion.
No nie za dobrze, że nie chce jeść, ale myślę, że już niedługo zacznie. Skoro zaczęła się myć to dobry znak.
Emilko, a spróbuj może w ten sposób (ja tak robiłam, jak mó kotek nie chciał jeść) Otworzyłam na siłę pyszczek i coś zupełnie papkowatego brałam w palce lub na malutką łyżeczkę i wkładałam to do pyszczka, po czym zamykałam go lekko przytrzymując. Połykał.
Oczywiście po trochu, co jakiś czas. Częściej a rzadziej.
Trzymaj się :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 18, 2003 22:34

Emilka pisze:slyszalam ze kociego kataru nie mozna w pelni wyleczyc...czy mimo tego bede mogla trzymac koteczke razem ze zdrowym kotem> oczywiscie kiedy juz bedzie w troche lepszej formie>?


Ja trzymam czarnulke po kocim katarze (stracila oczko) wraz z rasowa pieknisia balijska i bez zadnego problemu.
A czarna rzeczywiscie - coraz bardziej kochana przylepa sie robi mimo konkurencji z natury pieszczotliwej balijki i poczatkowej niesmialosci i ostroznosci (3 miesiace wyglaskiwania nawet mimo sprzeciwow robi swoje :) ).
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 18, 2003 23:58

Wspaniała relacja- Emilko: radzisz sobie wspaniale, a kicia juz wyglada na zapowiedz przyszłej "czarnej pantery"! :D
Jedzonko podawaj w małych porcjach- mozesz nożem naskrobac z wolowiny malutka porcję i sprobowac ja zachecic. Jeśli nadal bedzie kiepsko jadła- wet powinien podac odzywcza kroplowke.
Dobrze, ze mała pije- to juz dobry znak!

Po kocim katarze koty pozostaja nosicielami wirusa- ale rzadko zdrowe, dorosłe, dobrze odzywione koty sie od nich zarazaja. Gdy juz bedzie ok- dobrze byłoby zaszczepić obydwie panny...
Trzymam kciuki! :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39533
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto sie 19, 2003 8:48

Emilko, jestes wspaniala :!: Wyglada na to, ze Szkaradka jest silna i zdecydowana szybko wrocic do zdrowia. Nie chce mi sie wierzyc, ze Mama, skoro sie angazuje w opieke nad mala, bedzie miala ochote ja pozniej oddawac...
Czy Szkaradka dostaje antybiotyk :?: Pozdrawiam :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto sie 19, 2003 10:05

tak dostaje antybiotyk i jakies leki uodparniajace i wzmacniajace organizm. Dzisiaj znowu bylam na zastrzyku i razem z pania weterynarz stwierdzilysmy ze kot wyjdzie jeszcze na ludzi :) pyszcze kotki wyglada znacznie lepiej przez przemywanie go..ale prawe oczko i tak jest w kiepskim stanie .....kotka prawdopodobnie ma jeszcze zainfekowane uszko na ktore raczej nie slyszy...ale tym zajmiemy sie potem. Kota cora zmneij juz spi.....chce rozrabiac i ma doniosly mjalk :) Wlasnie zwiedza pokoj-na wlasnych lapkach :) wcia znie chce jesc....pije i pije...dalam jej odrobine rosolku w strzykawce. Mam nadzieje ze przed rokiem szkolnym zdaze ja wyleczyc...bo potem raczej nie bede miala czasu ... :(
Pozdrawiam razem z Szkaradka


I jeszcze jedno pytanie....czy moge juz ja zapoznac z psem? Bo o ile wiem choroba ta na psy sie nie przenosi, co o tym sadzicie?
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto sie 19, 2003 10:27

Emilko, a czy oczka przemywasz sama woda? Moj ukochany kotek ,wyciagniety ze smietnika tez mial koci katar, jedno oczko caly czas zamkniete, drugie caly czas zasnute trzecia powieka. Moj wet procz antybiotyku doustnie zaordynowal 6x dziennie gentamycyne do oczek, i z kazda kropelka oczy wygladaly lepiej - zapytaj moze weta przy nastepnej wizycie :lol:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto sie 19, 2003 10:45

Jak kotuch kochany? Zobaczysz ze mama sie zgodzi i Szkaradka u was zostanie. Trzymamy kciuki za calkowite wyzdrowienie :ok:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto sie 19, 2003 11:16

Jak keskese przyniosła naszego czwartego kota dwa tygodnie temu, to byl w takim stanie jak Szkaradka, a teraz to okaz zdrowia!, już mu oczka nie ropieją i dzisiaj był ostatni raz obrobaczany, szaleje z resztą kotów, zaopiekowali(kocury)się nim jak młodszym bratem! :D , ale nasza kotka, jeszcze musi się przyzwyczić!

Pozdrawiam :D
Obrazek

Justyna

 
Posty: 98
Od: Sob lip 06, 2002 9:54
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 20, 2003 8:58

i juz po 2 tygodniach mogl dolaczyc do stada? Ja chce zeby ona juz wyzdrowiala bo meczy mnie to ciagle pilnowanie kotow zeby nie mialy ze soba konatku....musze jakos to wytrzymac. jak juz pisalam na kotach.pl szkaradka wreszcie zaczela jesc...wczoraj od poludnia jadla 3 razy i dzisiaj rano, nawet siersc juz wyglada ladniej....mam nadzieje ze szybko wrocic do zdrowia...skoro zaczela juz jesc. Teraz najwiekszym moim zmartwieniem jest to ze kotka nie wie co to kuweta....
Oto dwie fotki z wczoraj:
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpGCOnOf.jpg
http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpfuACBK.jpg ---> pyszczek znacznie ladniejszy niz w poniedzialek
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro sie 20, 2003 9:16

No rzeczywiscie, jaka zmiana :lol: Jeszcze chwila, i imie przestanie do niej pasowac! Wspaniale, ze juz je, a nad kuwetka troche popracuj :dance:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro sie 20, 2003 10:56

Duza poprwawa. Piekny pysio. A jak mama? Zaczyna sie przekonywac do zostawienia Szkaradki w domu? :lol:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości