Zabiję Mruczka! Część 2...

[skaskaNH]

Zorek, Mru

Współczuję Wam, ale nie poddajcie sie tak łatwo
Może macie coś innego na ścianach, co można zrzucic/oderwać?
A zasłony chociaż macie?

Kasia rozważająca nowe możliwości dobrej zabawy

[Avian]

To tapety są takie fajne? Nigdy nie próbowałem
A Duża mówi coś o remoncie i że szuka nowych tapet ...
Może poczekam na te nowe? Te stare juz pewnie zużyte i nie nadają się do wspinaczki ...
Gagatek oświecony

[Mereth]

Bardziej firany niż zasłony, ale są

A ja już zrzuciłem ze ściany takiego sztucznego motylka co Duża powiesiła i jak sie mocno zdziwili, jak znaleźli motylka za łóźkiem

Gagatku, muszę Was odwiedzić, pomogę Ci z tymi tapetami, choć sam nigdy nie próbowałem

Zorek

[Dorota]

Zorek, Mru

Współczuję Wam, ale nie poddajcie sie tak łatwo
Może macie coś innego na ścianach, co można zrzucic/oderwać?
A zasłony chociaż macie?

Kasia rozważająca nowe możliwości dobrej zabawy

Mam zaslony. I firanki.
Tylko na takich dziwnych wysokosciach.

Jakis czas temu zerwalem kawal firany Kokodaczką

Mru

[Marcelibu]

[color=orange][i][b]Ja robie tak:
Wyskakuję do połowy framugi drzwi, trzymając sie łapkami za ścianę, a poźniej po tym zjeżdżam w dół. Też jest fajnie

Chyba gdzieś to u siebie w domu widziałam...

[Monostra]

Mam zaslony. I firanki.
Tylko na takich dziwnych wysokosciach.

Jakis czas temu zerwalem kawal firany Kokodaczką

Mru

Ależ Mru, jesteś kotem Żadna dziwna wysokość nie może być problemem Nasza Duża podstępnie zmieniła większość firanek na rolety, ale też się nadały do zabawy - Moher skrócił sznurki od nich, bo mu jeździły po grzbiecie, gdy siedział na parapecie. Na ścianie niezły jest korek - nie zjeżdża się z nim jak z tapetą i można wyjść po sam sufit i tam powisieć. Wspaniałe uczucie
Sybir-Spidercat

[Dorota]

Mam zaslony. I firanki.
Tylko na takich dziwnych wysokosciach.

Jakis czas temu zerwalem kawal firany Kokodaczką

Mru

Ależ Mru, jesteś kotem Żadna dziwna wysokość nie może być problemem Nasza Duża podstępnie zmieniła większość firanek na rolety, ale też się nadały do zabawy - Moher skrócił sznurki od nich, bo mu jeździły po grzbiecie, gdy siedział na parapecie. Na ścianie niezły jest korek - nie zjeżdża się z nim jak z tapetą i można wyjść po sam sufit i tam powisieć. Wspaniałe uczucie
Sybir-Spidercat

Korek - marzenie.
U nas firanki sa na takiej wysokosci, ze w niczym nie
przeszkadzaja. Nie prowokuja. Zeby ich dosiegnac,
trzeba lapki do gory podnosic. I jak sie kot zaplacze,
to juz w ogole... niewygodnie.

Mru lekko zazdroszczacy

[kalair]

HEJ MRU! DOBEREK!

[Mereth]

Bry Mru

Pomysłowego dzionka

Z & P

[Avian]

Dzień dobry Mru
Śniadanko i do roboty
Gagat i spółka

[Marcelibu]

Miau! Dzień dobry!

[Dorota]

...bry... wszystkim.

Rano chcialem wskoczyc na lodowke.
Z kredensu.
Ale tylne lapki posliznely sie na czyms,
wiec skok sie nie udal.
Zawislem na lodowce na przednich lapkach.
Tylnymi probowalem sie wspiac wyzej,
ale sie nie udalo, bo lodowka sliska byla.
Wiec wisialem na przednich, a tylnymi przebieralem.

A Duza stala i rżala, zamiast mnie podsadzic
Powiedziala, ze gdybym nie byl taki tlusty...
to bym bez problemow wskoczyl.

Mru ponury

[Marcelibu]

.

A Duza stala i rżala, zamiast mnie podsadzic
Powiedziala, ze gdybym nie byl taki tlusty...
to bym bez problemow wskoczyl.

Mru Kochany,
Twoja Duża to jakas wredna się robi. Może czas na zmianę? .

[Dorota]

.

A Duza stala i rżala, zamiast mnie podsadzic
Powiedziala, ze gdybym nie byl taki tlusty...
to bym bez problemow wskoczyl.

Mru Kochany,
Twoja Duża to jakas wredna się robi. Może czas na zmianę? .

Wredna sie robi. Potwierdzam.
Jeszcze troche poczekam.
Jak nie bedzie lepiej, to bede szukal domku

A wczoraj, na czas krojenia mieska, to mnie zamknela
w lazience. Podobno bala sie, ze mi jezyk na desce odetnie

Mru ponury

[Marcelibu]

Wredna sie robi. Potwierdzam.
Jeszcze troche poczekam.
Jak nie bedzie lepiej, to bede szukal domku

Pomożemy

[i][b][color=green]A wczoraj, na czas krojenia mieska, to mnie zamknela
w lazience. Podobno bala sie, ze mi jezyk na desce odetnie

Mru ponury

Niby dba trochę, bo martwiła się o Twój język .
Dała tego mięska później?