MIKUŚ i MUFINEK :) - III - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 14, 2008 9:47

dzień dobry :D

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pon sty 14, 2008 10:17

Dobry!!!Dobry!!! :D
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Besia77

 
Posty: 656
Od: Śro lis 21, 2007 20:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 14, 2008 12:03

No.. to muszę Wam coś opowiedzieć.

Po tej swojej ostatniej chorobie (przeziębieniu) Mikuś śmierdział katarem.. i trzeba go był wykapać.
No.. zabraliśmy się do tego w sobotę wieczorem. Ja w brodziku, TŻ na zewnątrz, on trzyma kota, ja go myję.
W pewnym momencie kot wygiął się, głowę wziął do tyłu i zatopił zębiska w moim przedramieniu 8O
Teraz mam tam podrapanie zębami, guza i siniaka :roll:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pon sty 14, 2008 12:24

oj :? to chyba boli :roll:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pon sty 14, 2008 12:27

heh.. aż tak już nie :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 15, 2008 9:40

Malwinka wczoraj miała sterylkę :) Jeszcze nie wiem, jak się dzisiaj czuje.. później więcej info może dam..
Wczoraj była bardzo grzeczniutka i sobie spała :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 15, 2008 9:42

DObry!!! :D

a co to tak głęboko??? kopałam i kopałam!!! :wink:

to się Mikuś odwdzięczył :twisted:
Benuś, jak go kąpaliśmy, to aż się posiusiał ze strachu :(
(a ja się prawie popłakałam ... :oops: )
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Wto sty 15, 2008 10:20

Dzień Dobry!! :D

Za Malwinkę profilaktycznie :ok: :ok: :ok: :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto sty 15, 2008 10:53

Dziękuję, Madziu :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 15, 2008 11:17

Bry!!! :D

To ja też :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Malwinkę.

A co do kąpieli to ja mojej Cziki jeszcze nigdy nie kąpałam 8O
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Besia77

 
Posty: 656
Od: Śro lis 21, 2007 20:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 15, 2008 14:59

Mikuś śmierdział i trzeba było :D
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto sty 15, 2008 18:53

dobry wieczór :D

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto sty 15, 2008 21:13

Dobry :D za malwinke żeby jak najszybciej doszla do siebie Obrazek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sty 15, 2008 21:28

Doczytałam :D
Kciuki za Malwinkę :ok: :ok: :ok:

A koty to trzeba umieć kąpać :wink: Trzeba odpowiednio złapać i jedna osoba może sobie poradzić. Moje juz są przyzwyczajone i dość spokojnie stoją w brodziku. ( mam nauczkę -m.in.zalaną łazienkę i wiem,że w umywalce to mogę kapać tylko Aidę :roll: :twisted: )


Pilnuj tylko,żeby Ci się ranka po ugryzieniu ładnie zagoiła, bo koty mają aką florę bakt. w jamie ustnej,że rana może zropieć. TŻ nie miał nigdy wcześniej do czynienia z kotami ( Bondek to jego pierwszy kot) i przed tym zanim Bondi do nas trafił , TŻ trzymał na rękach kota koleżanki. Kot miał w oczach furię, biło ogonem po bokach- taki był wściekły, a TŻ myślał,że kot szczęśliwy, bo macha ogonem :roll: Zanim przerazona zdążyłam go uświadomić,że musi tego kota zostawić w spokoju , , kot zatopił swe zęby w dłoni TŻa. Niestety rana sie babrała, trzeba było ją nakłuwac i ewakuować ropę . A TŻ do dziś wspomina ,że pomylił kota z psem :lol:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Wto sty 15, 2008 22:03

FluszakPluszak pisze:TŻ trzymał na rękach kota koleżanki. Kot miał w oczach furię, biło ogonem po bokach- taki był wściekły, a TŻ myślał,że kot szczęśliwy, bo macha ogonem :roll:

ja przepraszam ale chyba się zaraz posikam ze śmiechu :ryk: :ryk: :ryk:

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Lifter, nfd i 18 gości