Czarna ziemia tez u mnie była rozwleczona w sobotę, ale nawet o tym nie wspomniałam, bo sikanie przebiło wszystko! Ale chyba wspomniałam o białym tornadzie..... to była cała reszta - rozrzucony cukier, zbita buteleczka z lekiem, rozszarpane saszetki ze smectą mojej kotki, rozwalona doniczka z kwiatkiem, poszarpany drugi kwiatek, próba unicestwienia mojego pendrive'a z danymi


Pęd do zniszczenia jestem w stanie zrozumiec i nie wściekam się, natomiast lanie poza kuwetę wywołuje u mnie instynkt mordercy

Myślę sobie, ze biała może zacznie lubic moją, bo teraz sama ją próbuje zaczepiać.... Zobaczymy!!! na razie jak ją na chwilę wypuszczam na rozporostowanie nóg przysysa się do miski mojej kotki i wyjada jej cale mokre.... ale głodna nie jest, bo suche wszędzie się poniewiera nieruszone...
Może dzisiaj kupię surową wołowinkę albo kurczaczka..... Co lubi biala kluska?