KOCIAKI W DT ,2 DOROSŁE W CUDOWNYM DS ,2 SZUKAJĄ pilnie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 12, 2008 13:23

Koty pojechały...są ofiary :twisted:
Opisze...pierwsze podejście było fatalne,przy próbie włożenia do transportera kty pogryzły ,podrapały i uciekły... :evil:
były przerazone.......ja też.krew sie polała.......

pojechałysmy do domu na herbatke i zaraz tel.koty same wlazły do transporterów ,zamknięte czekają...

no to w droge, nie były biedne zadowolone........ale wiem że będą miały dobrze u Ewy której bardzo ale to bardzo dziekuje.

kotki są bure,młode ,nie znam pci :wink:

red _devil która miała przyjechac do mnie minela mnie na ulicy i poszła dalej :smiech3: a ja zamista się drzeć to zadzoniłam :oops: :wink:

fajnie ,troszke śmiechu było.

babka tak jak obiecała dała na benzyne...juz nie wspomniała że droższa jestem od hycla :twisted:

jeszcze dwa koty szukaja domu.......

ręce mam całe po drapane i pożarte....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 12, 2008 13:32

wczoraj wpadlismy z Przemkiem do Seniority
zawiezlismy troche jedzonka dla dzieciaków, zawsze cos
dziewczynka cudna :love: , rozmruczana, pchala sie na rece, tu z Przemkiem

Obrazek

znów te leki, ło matkooo, dobrze ze doktorka ładna ;)
Szarlotka i kawałek Seniority

Obrazek

skoro ona to Szarlotka to moze on - Sralotek? ;)
on tez sliczny, tylko bieda taka mała :( , jak wyjdzie z biegunki i zacznie szalec to bedzie z niego cudny kawaler

Obrazek
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Sob sty 12, 2008 13:40

dzieki xandra :D
cudne kociaste ,biedniusi jeszcze Sralotek :wink: ....a może ENTEROGAST?...mogłaby senioritka odebrac nawet z lecznicy...


a Szarlotka cymesik....i ta malutka u red_devil poprostu mniodzio :1luvu:


senioritka czy odrobaczyłaś do konca?.....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 12, 2008 16:39

Kotki są już u mnie. Przez dwa dni będą mieszkały w zagraconym domku letnim jak pisałam wcześniej. Ponieważ nie widziały na oczy weterynarza i nawet nie wiadomo jakiej są płci, postaram się je jak najszybciej do siebie przekonać. Dziś dostały jedzonko, wodę, kuwetę i ciepłe łóżeczko z kołderką do spania. Niestety chowają się jak wchodzę do domku bo zwyczajnie się boją w nowym miejscu.
Koty nie będą wypuszczane na dwór do czasu aż będą całkiem oswojone jak cała reszta moich zwierząt. Zostaną odrobaczone, zaszczepione i wysterylizowane. Wypuszczane będą tylko wg ich własnych potrzeb bo każdy z moich kotów jest inny, tylko jedna kotka lubi spacerować po kilka godzin po ogrodzie i o to prosi ślicznie pomiaukując pod oknem, dwa pozostałe lenią się po kanapach i parapetach.
Jak koty się oswoją i będą już pogodzone z moimi domowymi to zrobię im zdjęcia i umieszczę na forum.
Pozdrawiam, Ewa.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Sob sty 12, 2008 17:48

Ewa ten zagracony domek to dla nich PAŁAC..one siedziały w zimnej ,ciemnej i mokrej piwnicy... :cry: w takim syfie że szkoda słów,mysle że dwa dni to zamało ,one muszą tam posiedziec dłużej,poznać cie ,przestać się bać...nie spiesz sie słonko z zabieraniem ich do domu....

Dałaś im szanse na lepsze życie ,na normalne zycie .....jestem ci ogromnie wdzięczna ,sciskam i przytulam cie mocno..


nawet jak były małe nikt im takiej szansy nie dał :cry: ....jestes WIELKA. :D

acha jak powiekszyc zdjęcia to widac w czym one mieszkały a na dniach i to miały stracic...

DZIĘKUJE Ewo :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 12, 2008 20:16

Dorciu,zajrzyj tutaj.Jak znam życie pewnie znajdziesz odpowiedniego kandydata
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70947

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob sty 12, 2008 20:48

Dorciu, w domku jest suchutko, tylko dużo różnych rzeczy, kartony i doniczki z cebulkami. No i trochę bałaganu mężowskiego. Wygląda to masakrycznie bo szybko było wrzucane do środka przed ulewą jesienną i tak już się ostało na zimę. Dopiero latem możemy to wyjąć i dokończyć zaczęty tam remont. Zapaliliśmy kociakom światło na całą noc żeby sobie zerknęły gdzie jest ich łóżko, dostały takie pluszowe z miękkim wkładem. Trzymają się razem drobinki, tzn wlazły za płytę kartongips jak tam poszliśmy i się przytuliły. Jutro będzie lepiej. No i mój mężczyzna powiedział, że mam mu mówić o takich niespodziankach to on będzie wtedy wiedział jak mi pomóc.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Sob sty 12, 2008 21:28

mestudio jesteś kochana! ( nie chcą mi wejśc żadne ikonki)

_______________
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob sty 12, 2008 21:29

no moze troszke ma racji..ale ja jak ci pisałam poprostu biore :wink:
będzie dobrze,troszke to pewnie potrwa..ale ja wierze że mądre stworzenia szybko zrozumią że to dla ich dobra......
podziwiam cie bardzo bo ja nigdy nie odważylam sie wziąśc dużego kota do domu...

ja znam te kociaki ,bo pare miesięcy temu szukałam im domków,niestety one miały pecha ,ale jak widac nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 12, 2008 21:58

No co Ty dorcia, ja zabrałam wielkiego 5 kg potwora ze schroniska, podobno ma 9 lat i jest niesamowity. Spokojny miziak. A jaki zabawny jak się wybawia ze szczeniakiem. A te jego ogromne, zielone oczy......Jest niesamowity. Wyobraź sobie 5 kg kocura turlającego się ze szczeniakiem 2 kg. Kocur ten nigdy nie odmawia szczeniakowi zabawy, jest zawsze do jego dyspozycji i wydaje się przy tym być bardzo szczęśliwy. Tylko pazury musiałam mu przyciąć bo on był stęskniony za ludziem i parę razy mi się wdrapał po nogach........Aż mi spuchło okropnie jak mnie z miłości podrapał. Aż się tym wielkim kocurem pochwalę :-)
Obrazek
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Nie sty 13, 2008 0:23

mestudio, kocurro przepiękny :)

to czekamy na fotki tymczasików od dorci :)
------------------------------------------------------------------------

jeszcze 4 dorosłe oswojone koty błagają o domy tymczasowe
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 13, 2008 9:43

piekny ,ogromny i te jego oczy....nastepny szczęściarz :D


te biedaki nigdy nie były tam przez innych ludzi dotykane,ta baba mogła z nimi zrobić wszystko ja nawet sie nie moglam zblizyć.. :twisted: ...nawet jak były małe ,zupełnie inaczej niż te maluchy zabrane przez red_devil i seniorite..te to sama miłosc ,byle je dotykac... :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 9:45

Ale to chyba nie są tymczasiki. Tak mi się wydaje:-). Rano jeden z kociaków siedział na parapecie okiennym i przyglądał się jak psiaki spacerują. Jak podeszłam do okna to po chwili ostrożnie czmychnął za kanapę.......Ale parę sekund wytrzymał to bliskie spotkanie:-).
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Nie sty 13, 2008 10:23

Koty w samochodzie jechały rewelacyjnie .Po prostu przespały całą drogę.
Rozliczenie za benzynę prześlę na PW . Mam u siebie oba kontenerki . Poproszę o info komu mam je oddać ?.

Jo37

 
Posty: 20
Od: Wto sty 01, 2008 17:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sty 13, 2008 16:43

mestudio ja mysle że jak najbardziej to rezydenci już :lol:

Jo37 wielki ukłon dla ciebie i ogromne podziękowania ,poświeciłaś swój czas i ....no poprostu bardzo ci dziekuje :aniolek:

i dziękuje że przypomniałaś mi o transporterach...jutro z Tyciakiem do weta i chyba zapazucha go będe niosła :conf: ...4 transportery i wszystkie u ludzi..
jak bys mogła podrzucic byłabym ci bardzo wdzięczna...
adres podam na pw...

ciesze się że baba dała na benzyne..poprostu sie ciesze i już.....i dobrze że starczyło..to najwazniejsze.

zostały dwa koty,..nie pisałam ale wciskała mi jescze dwa bo co to za róznica dwa a cztery.....spytałam jeżeli to nie różnica to dlaczego pani bierze 4 a nie 6...ale grzecznie i z uśmiechem :twisted:
wole w żart obrócić niż sie gulgotac niepotrzebnie....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości