NASZE PASKUDY-Pętelka,Luśka,Duża,Glut,Misia i Sophie

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 10, 2008 23:31

Dla Ptixona najlepsza jest tylnia etykietka od Tyskiego zgniecina w kulkę, ale to na bank nie to :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 11, 2008 1:44

Kulki z wszelkiego rodzaju papieru to one mają na co dzień, to jest coś lepszego :D Zgadujcie dalej, podpowiem tylko, że Igiełkowa Ciocia ma tego na pewno pod dostatkiem w gabinecie :twisted:

A ja się muszę pochwalić :D :D :D

Eleven wygłaskana

Nie powiem, bo trochę mocno wcięty jestem i może dlatego mi to do głowy przyszło, ale zastaliśmy po powrocie od znajomego Eleven śpiącą na dywanie obok łóżka. Spała na polarku, troszkę u nas po podłodze wieje, to sobie myślę, że ją przykryję wystającym polarkiem. Na poruszenie polarkiem zero reakcji, spojrzała się na mnie, ale nic poza tym. To sobie myślę, a choroba spróbuję. Wygłaskałem, nadal zero reakcji, tylko spojrzenie. Myślę sobie tym razem: dobra, już jej daruję, żeby się nie stresowała za bardzo i żeby nie uciekła, bo wtedy by sobie mogła pomyśleć, że jednak chciałem jej coś zrobić. Nakryłem ją jeszcze bardziej, żeby jej zimno nie było (wstawię potem foto), wygłaskałem przez polar. Popatrzyła się wpierw nieco, ale potem odwróciła głowę i ułożyła się do snu. Tak więc kot dziś zupełnie bezstresowy, aż mnie to, powiem szczerze, trochę martwi (dziwna sprawa w tym przypadku), ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z tego, że w końcu dało się ją normalnie pogłaskać (po pleckach - wcześniej dawała pysia do głaskania, trochę łapki, ale gdy traciła rękę z pola widzenia wszystko strzelało w łeb i uciekała niezwłocznie..). Może będą z niej ludzie - bardzo bym się z tego, nie powiem, cieszył. Najważniejsze, żeby czuła się bezpieczna i nie musiała myśleć, że ktoś jej może coś zrobić. Susełkowata potem próbowała ją przez polar głaskać, to niestety się odsunęła.. :roll: Ale i do niej może z czasem się przyzwyczai.. Jeszcze jak wylazła spod okrycia, pogłaskałem ją po głowie i po pleckach. Pierwsze głaski były ok, potem powoli wstała i odeszła kilka kroków do przodu, by się przeciągnąć. Zobaczymy jak to będzie, kciuki mile widziane.. :)

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Pt sty 11, 2008 14:13

Kciuki są.
A zabawka to może strzykawka, albo zabezpieczenie od igły.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 11, 2008 14:48

swk pisze:A ja się muszę pochwalić :D :D :D

Eleven wygłaskana



No, jest się czym pochwalić :D
Gratulacje :!:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 11, 2008 17:07

Hannah - zgadłaś, strzykawką 5ml bez tłoczka się tak bawią, nie widziałem jeszcze, by coś tak bardzo im się spodobało :P :ryk:

Tutaj to foto z nocki:
http://images.facilenet.pl/eleven2.jpg

Słyszeliście, żeby kot w jednej kuwecie robił siusiu, a w drugiej qpale? I zawsze w tej samej kuwecie to, a w drugiej tamto? Eleven qpy wali do odkrytej, a na siusiu zawsze idzie do krytej 8O Mogłaby chociaż na odwrót :evil: :P

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Pt sty 11, 2008 18:47

Ale pięknie :D :D :D
Kciuki za dalsze postępy Eleven :ok: :ok: :ok:

a co do kuwety... hmm... ja mam takiego, co to siusia tylko do umywalki, a na quu chodzi do wanny. Kuwety, odkryte czy zabudowane mu nie pasują :twisted:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 11, 2008 19:10

Dzień Dobry przyszłam się przywitać! Jest dzisiaj taka mała imprezka może wpadniecie? Zapraszam nieśmiało :oops:

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 11, 2008 19:12

Siean pisze:Ale pięknie :D :D :D
Kciuki za dalsze postępy Eleven :ok: :ok: :ok:

a co do kuwety... hmm... ja mam takiego, co to siusia tylko do umywalki, a na quu chodzi do wanny. Kuwety, odkryte czy zabudowane mu nie pasują :twisted:


Dzięki za kciuki :D

Tutaj foto z dzisiaj, niestety z kadru mi wypadła, a potem przestała pozować i poszła spać :P
http://images.facilenet.pl/eleven3.jpg

No to nieźle, fajnego masz kota :ryk: :twisted:

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Pt sty 11, 2008 19:13

Iskropka pisze:Dzień Dobry przyszłam się przywitać! Jest dzisiaj taka mała imprezka może wpadniecie? Zapraszam nieśmiało :oops:


Dzień Dobry :D My chyba mamy troszkę za daleko, ale dziękujemy za zaproszenie :D

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Pt sty 11, 2008 19:50

swk pisze:
Iskropka pisze:Dzień Dobry przyszłam się przywitać! Jest dzisiaj taka mała imprezka może wpadniecie? Zapraszam nieśmiało :oops:


Dzień Dobry :D My chyba mamy troszkę za daleko, ale dziękujemy za zaproszenie :D

Są 2 wyjścia możemy się poznać bliżej albo możemy się nie poznawać bliżej :|

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 11, 2008 19:57

swk pisze:
Słyszeliście, żeby kot w jednej kuwecie robił siusiu, a w drugiej qpale? I zawsze w tej samej kuwecie to, a w drugiej tamto? Eleven qpy wali do odkrytej, a na siusiu zawsze idzie do krytej 8O Mogłaby chociaż na odwrót :evil: :P


Tak dokładnie postępują kotki mojej córki. Do jednej robią sioo do drugiej qoop.
Moje maja jedna kuwetę, ale jak są u córki to się dostosowują do zasad tam panujących.
Jak Gosia miała jedna kuwetę to Figunia bardzo często sioo robiła na łóżko.

PS.
Moje uwielbiają się bawić osłonką od igieł.


Eleven ślicznie wygląda nocką.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 11, 2008 20:23

swk pisze:No to nieźle, fajnego masz kota :ryk: :twisted:

Czternaście takich oryginałów - każdy ma swoje nawyczki... :twisted:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 11, 2008 21:32

Kochana Eleven;) jak ładnie wygląda... i to wygłaskanie. Cały czas zapominam Wam oficjalnie podziękować za uratowanie kociej duszyczki. Gdyby nie Wy, Eleven mogłoby już nie być po tej stronie . Jesteście kochani.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto sty 15, 2008 9:52

Super wiadomości :!:

Głaski od nas dla wzystkich trzech footerek :)

(dla Vicia osobne koniecznie też ;))
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto sty 22, 2008 21:36

Kacperek, Vincent, teraz choroba Smerfetki, nie ma pewnie czasu pisać jak postępy u Eleven i jak stosunki z młodymi domowniczkami.

Ale czekamy cierpliwie, jak będzie wolna chwila pewnie coś się napisze :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], nfd, puszatek, Szymkowa i 58 gości