Japonska Ksiezniczka Migo - pobiegla w strone swiatla [']

[anita5]

To trzymamy dużo kciuków!

Dziękujemy!!
Dziś chcemy ciągle jeść, jeść i jeść!!!

[kristinbb]

To chyba wszystko w porządku!!!

[natur11]

Migosia ma swietny charakter
podobny jest AMigo, one zaprzyjazniaja sie momentalnie ze wszystkimi kotami, nie sa agresywne, ignoruja burczenie innych kotow i smialo podchodza by sie przywitac
AMis na widok czlowieka opada z sil, myk i lezy lapami do gory robiac maslane oczka, jest bardzo bardzo lagodny, nie gryzie po rekach nawet podczas zabawy, jesli chwyci to na moment i przechodzi do lizania....

AMis juz wkrotce dolaczy do Migosi

[anita5]

[kristinbb]

[anita5]

Myślę, że Jola wyjaśni o co chodzi, jak tylko net zacznie u niej działać.
Dziś Migosia znowu je i je i je. I to bardzo dobrze.

[natur11]

no to wyjasniam szybciutko, chociaz mnie nadal internetu nie podlaczono, juz nie wiem jak mam z nimi gadac, ani prosba ani grozba nic wskorac nie moge

wiec tak, w przyszlym tygodniu wyjezdzam na kilka tygodni, z tego powodu mam ogromne wyrzuty sumienia, martwie sie co bedzie z kociakami w schronie czy ktos pod moja nieobecnosc bedzie im pomagal
oprocz mnie sa jeszcze dwie wolontariuszki ale nie wiem czy znajda jeszcze czas na kociaki
w czasie wyjazdu powinnam miec dostep do internetu ale bede daleko wiec oprocz wirtualnej obecnosci nic wiecej nie dam rady zrobic

moje tyczasowe kotki zamieszkaja u Anity, niestety nie moge zostawic ich w domu, juz tak zostawiam swoje koty i psa pod opieka rodzcow, chociaz wszyscy juz zdazyli sie do nich przywiazac...

Amis i Bella wczoraj zostali zaszczepieni poraz kolejny a na poniedzialek Amigo ma ustalony termin na kastracje
ma juz 6 m-cy, chyba juz pora na niego, jego brat DonPedro w ubiegly poniedzialek juz to przechodzil

trzymajcie kciuki za Amisia

[anita5]

Migosia dziś jedzie na kontrolne osłuchanie płucek. No i na ogólny przegląd.
Martwię się o nią na okrągło i tak bardzo chcę, aby nic jej nie było.
Dziś virbagen, druga seria.
Moja słodka Migosia ma najpiękniejsze mieciutkie futerko. I nadal takie małe łapiątka. I gruby brzunio.

[amyszka]

Migosia apetycik ma to pewnie będzie wszystko ok

[anita5]

Migosia apetycik ma to pewnie będzie wszystko ok

Taką mam nadzieję, Amyszko droga!!!

[natur11]

przytul prosze grube brzusio i malenkie lapusie
tesknie za nia baaaaaaaaaaardzo

[anita5]

Właściwie to już przeniosłam pisanie o Migosi do swojego wątku, ale jeśli ktoś tu zagląda, to niestety dobrych wieści nie ma.
Wczoraj podskoczyła temperatura, do 41 stopni, prawie na sygnale gnaliśmy do lecznicy do BB.
Przy okazji zbadaliśmy hematokryt. W zeszłym miesiącu było 45, teraz 30. Dolna granica to 28.
Jeżeli zaczyna się anemia to...
Wolę nie pisać.
Mam nadzieję, że Migotka ma siłę do walki i koci interferon pomoże jej w niej.
To dzielne kocie dziecko. Dziś rano podczas mierzenia temperatury walczyła jak lew.
Zakraplanie oczków to horror, choć przecież to nic nie boli i staram się robić to jak najszybciej, mówiąc do niej...
Antybiotyk zmieniliśmy na zawiesinę i od razu poprawa, ale też podawanie go jej to koszmar.

Proszę o kciuki za Migosię.

[anita5]

Znowu 40 stopni.

[natur11]

slonce malenkie, prosze...........
zbieraj sie kruszynko

[amyszka]

Migosiu