smoky-eyes czy kicia była grzeczna to pytanie do Melby, która robiła za kocieTAXI.Ale pewnie tak...
Mogę zawieźć kicie "na okazanie" w sobotę-państwo czekają już dość długo-chcą kotkę-tygryskę. Obecnie sa 2 takie - szarotka z Pułaskiego i kicia smoky-eyes. Szarotka jest doleczana. Tylko już i tak 2 razy przekładałam wożenie, bo kicia nadal kichała. Więc może kicia smoky- eyes?
Miło by było, gdyby kicia nie spanikowała
Dziś do domku zawiozłam biało- rudego chłopaczka, który ostatnio stracił orzeszki. Fajna młoda pani.Pojechałam z dotychczasową opiekunką kicia-straaasznie jej było ciężko się rozstać z kiciem. "Przemeblowała" nowej pani pokój-żeby kić nie postrącał wazoników. NOwa pani to przeżyła i nie protestowała,więc mam nadzieję, że będzie dobrze
Do domku pojechała też kicia tygryska tej samej opiekunki- była dziś sterylizowana i od razu pojechała do nowego domku. Więc sympatycznie.
Potem natomiast-ze 4 telefony od karmicielek. Ledwie weszłam w drzwi (bo wożenie było oczywiscie w przerwie w pracy-dobrze, że przynajmniej po piwnicach nie było trzeba się czołgać bo mój strój mógłby wówczas zdziwić studentów
Pierwsza pani-Nowy Świat. 2 maluchy w piwnicy.
Najlepiej żebym złapała i zabrałą 
Przemilczę może, ze kicie dzikie jak dzicz i szaleją po piwnicach...
Druga Pani-Nowogródzka-przypomnienie, że zostały 2 kocice i fajny kocurek (chyba tylko on nadaje się do adopcji-jet przytulny i nie dziki) a oprócz tego w sąsiednim bloku kotka i dwa maluchy
Najlepiej żebym złapała i zabrała 
O ile znam życie to te "maluchy" mają z pół roku jak nie więcej...
Trzecia pani - sąsiadka z Piastowskiej-przypomnienie, ze została jedna szara zębatka i dwie kocice do sterylizacji.
Najlepiej żebym złapała i zabrała
Czwarta pani - miła pani, która umieszcza nam ogłoszenia w gazecie - info, że na Rynku KOściuszki jest sunia, która ponoć została wyterylizowana i wywieziona do ośrodka MOnaru - niedawno odwieziona i siedzi pod Empikiem. Ponoć jest tam karmiona, ale to przecież nie rozwiązanie.
Najlepiej żebym złapała i zabrała ????
