InkaPigulinka - teraz ja :) Część 2

[Danusia]

Udrapmy ich w nosy
Inka oburzona

NIEEEEEEEE

[Kociama]

Ineczko witamy sie z Wami w nowym wąteczku
Ja i reszta wiejskiej bandy obiecujemy pobroic razem z Tobą
MIA

[caty]

ciotka c. się melduje !!!

[AniHili]

I ja! I ja! Ineczko...wiesz może po co Duża pokazał mi dziś skarpetę i przykładała ją do mnie? I wsadziła do takiej klateczki...Ja się zaczynam bać...

[sweet-a]

melduneczek w nowy wąteczu

[Iskropka]

Tak tak to nieszczelność! U nas kiedyś była kabina bezczelna jak była nieszczelna, az ją wymienili naprawdę

[CoToMa]

[caty]

Cześć Inka. Mam na imię Bisia i tesz jestem czarna. Tylko że jak moj Durza muwi to ja mam białe stringi i krawatke. nie rozumie bo krawatki to chłopcy noszom, nie dziewczynki.
Chcesz się ze mną zapszyjaźnić ? Ja mam siedem miesiencóf i pod choinke dostałam prawdziwą choinke takom z bąbkami do stroncania. Fajne były.
Bisia

Aha mam wójka co siem nazywa Bąbel i ja mu lubie dokuczać to wtedy tak fajnie prycha. Dobrze sie go gryza w ogon. Jak pszyjedziesz do mnie to tesz go możesz ugryźć.

[kothka]

Dzień dobry Ineczko z całą resztą załogi

[Dorota]

...bry...

Mru

[Mereth]

Dzień doberek

Zorek i Pulpet

[MaryLux]

Ceść, Bisia Fajnie, że przywendrowałaś Wiesz, moja Durza muwi, że u niej w pracy to i niekture Panie noszom krawatki. Podobno to jest modne. U nas w Domu Kulka też ma krawatkę. A co to stringi? Ja tego w domku nie widziałam I skąd u Ciebie wujek Bąbel? Moja Duża mówi, że znała czarnego pieska Bąbla, ktury się lubił uczyć fatesiatyki. I nauczył się tylko pierwszej zasady tej siatetatyki: Umiesz liczyć - licz na Pańcię. Ale On już jest za Tęczowym Mostem

[Iskropka]

Cześć Inko! Co dobrego słychować? Moja Pańcia znowu powiedziała że idzie do pracy, no nie wiem czy to prawda.

[MaryLux]

Laleczko, zupełnie nie wiem, o co chodzi z tą skarpetą Moja Pańcia mi nic takiego nie zrobiła . Ona ma trochę skarpetków, ale wszystkie ma albo na łapkach, albo w safce, albo w takim miejscu, gdzie ubranka cekajom na pranie

[MaryLux]

Moja Pańcia też powiedziała, że idzie do pracy . A wiecorem idzie do jakiegoś zębologa. Chyba zgłupiała, że dobrowolnie pozwala, żeby jej ktoś w ząbkach grzebał