Jak Pańcia była w pracy to przyszła taka inna duża co do nas czasem przychodzi i okropnie się zachowuje, przede wszystkim wyciąga to warczące paskudztwo i jeździ tym po całym domu nawet pod łóżkiem tą rurą majta. No więc dla chwili spokoju wlazłam do szafy a potem ta druga Duża zasunęła drzwii od szafy i sobie poszła. Ale ja się martwiłam tylko trochę bo wiedziałam że Pańcia mnie uratuje na czas,
A czy można coś zrobić żeby Pańcia Mijeczki nie płakała? Może można?
A ja się nie boję warczącego paskudztwa..ja Wam coś powiem...tą rurę to można przegryźć...Tylko ciii, nie róbcie tego przy żadnym Dużym. Wujek Demi ucieka jak słyszy to coś ale on jest tchórz...
Wasza Lala.
Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017 Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą.
Kochana Ineczko
smucimy sie dzisiaj razem z Wami bo to juz kolejny miesiąc mija gdy Wasza Pigusia odeszła za TM Pigułko[']['] zapalamy światełko dla Ciebie
Ineczko ściskamy mocno Waszą Pańcię i Was kochane Koteczki
Szczególnie Psotusia bo on tak bardzo Kochał siostrzyczkę.
Ona jest tam szczęśliwa i kiedyś sie spotkacie
MIA
Witajcie, Kochani . Nie mogłam dyktować, bo Pańcia musiała szybciutko jakąś pracę na komputerku zrobić. Szkoda, że nie mamy dostępu do dwóch komputerków jednocześnie Pańcia mi powiedziała, co się jej śniło tej nocy: że Pigunia z Maciejkiem razem się bawili na Tęczowej Łące i byli razem szczęśliwi i weseli. To szkoda, że ich nie poznałam
Kropciu, co to jest to warczące coś, którego się wystraszyłaś? I do czego to służy? U nas w domu nic nie warczy, a rurki to mamy chyba tylko do wody i gazu.