InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 08, 2008 15:22

Jak Pańcia była w pracy to przyszła taka inna duża co do nas czasem przychodzi i okropnie się zachowuje, przede wszystkim wyciąga to warczące paskudztwo i jeździ tym po całym domu nawet pod łóżkiem tą rurą majta. No więc dla chwili spokoju wlazłam do szafy a potem ta druga Duża zasunęła drzwii od szafy i sobie poszła. Ale ja się martwiłam tylko trochę bo wiedziałam że Pańcia mnie uratuje na czas,
A czy można coś zrobić żeby Pańcia Mijeczki nie płakała? Może można? :roll:

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 15:34

Witajcie.

A ja się nie boję warczącego paskudztwa..ja Wam coś powiem...tą rurę to można przegryźć...Tylko ciii, nie róbcie tego przy żadnym Dużym. Wujek Demi ucieka jak słyszy to coś ale on jest tchórz...

Wasza Lala.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 08, 2008 15:50

No ja się oczywiście też nie boję tylko NIE LUBIĘ warkotu! A za którą część złapać i ugryźć?

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 16:57

Za tą ..no taką pręgowaną...jak mój ogon :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 08, 2008 17:53

gratulacje Ineczko - zaraz będziemy świętować drugą część Twojego wątku.
Ściskamy serdecznie
Kotki trzy - Dyzia, Rózia i Łatka

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto sty 08, 2008 18:27

Będziemy świętować trala trala w końcu karnawał!!!!!!! :balony: :partygirl: :piwa: :dance: :dance2:

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 18:29

To ja i Pulpet też się dopiszemy, żeby Inuś miała już nową część wątku :ok:

pozdrawiamy ;)

Zorek i Pulpet

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 08, 2008 18:39

Zorek i Pulpet są bardzo mili prawda Ineczko?!

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 18:42

AniHili pisze:Za tą ..no taką pręgowaną...jak mój ogon :lol:

A za tę część taką długą i sztywną, wiesz tą co jest na początku to lepiej się nie chwytać chyba? :roll:

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 09, 2008 8:16

Dzień dobry Inuś :wink:

pozdrowienia od dwóch kawalerów: Zorka i Pulpeta :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 09, 2008 8:50

Kochana Ineczko
smucimy sie dzisiaj razem z Wami bo to juz kolejny miesiąc mija gdy Wasza Pigusia odeszła za TM :cry:
Pigułko[']['] zapalamy światełko dla Ciebie
Ineczko ściskamy mocno Waszą Pańcię i Was kochane Koteczki
Szczególnie Psotusia bo on tak bardzo Kochał siostrzyczkę.
Ona jest tam szczęśliwa i kiedyś sie spotkacie
MIA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sty 09, 2008 9:01

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sty 09, 2008 9:03

my też ściskamy mocno i przytulamy
kotki trzy - Rózia, Dyzia i Łacia

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro sty 09, 2008 9:58

Witajcie, Kochani :). Nie mogłam dyktować, bo Pańcia musiała szybciutko jakąś pracę na komputerku zrobić. Szkoda, że nie mamy dostępu do dwóch komputerków jednocześnie :(
Pańcia mi powiedziała, co się jej śniło tej nocy: że Pigunia z Maciejkiem razem się bawili na Tęczowej Łące i byli razem szczęśliwi i weseli. To szkoda, że ich nie poznałam :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 09, 2008 10:05

Kropciu, co to jest to warczące coś, którego się wystraszyłaś? I do czego to służy? U nas w domu nic nie warczy, a rurki to mamy chyba tylko do wody i gazu.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 61 gości