KRÓWKI Myszowe szt6-3 - Kimi w KOCIE :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie sty 06, 2008 13:37

A skubią te trawę?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie sty 06, 2008 16:27

nie skubią

boo krowy są mięsożerne :twisted:

pół kilo wołu wczoraj pożarły 8O
Sally i Molly dały by się pokroić za owego wołu, łykały nawet nie gryząc :roll: Pluszak tak samo. Kleks i Lilka zjedli po parę kawałków ale oni są z tych co to muszą poogryyyżżććć wooolnoo i doookłaaadnie każdy kawałek, a wtedy ich kolacja lądowała w żołądkach pobratymców.
Kimiok uznał, ze wołu to można conajwyżej upolować, ale jadalne toto nie jest.

Budrys i Migdał siedzieli obok czekając grzecznie czy coś im skapnie ze stołu pańckiego tfuuu krowiego ;)



A ja właśnie odwiozłam Sally :D
W domu ustawiłam transporter i zaczęłam szukać kota. No nie ma i nie ma. A ona już siedziałą w transporterze 8O :mrgreen:
W nowym domku zwiedzanie, gonitwy, zabawy z myszką, mizianki, ogon w górze no kot jest u siebie 8)
Jak się zbierałam do wychodzenia mała podeszła do transportera i bodła łępkiem drzwiczki tak jakby chciała je zamknąć, normalnie dała znak, ze tu zostaje 8O Potem wyginając się rozkosznie na kanapie gadała coś tam po swojemu mraukoląc.......... dziękowała za wszystko? :wink:

Nowy domek już wie gdzie się ma zalogować więc może zawita na miau 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie sty 06, 2008 17:53

Nowy domek Sally sie melduje :D . Mam troszke problem, zeby poprawnie pisac, bo dysponuje tylko jedna reka. Druga zajeta. :lol: Sally tnie komara pieknie sie przedtem uloztwszy, oparlszy na drugiej rece.

bewoy

 
Posty: 1
Od: Nie sty 06, 2008 17:11
Lokalizacja: Warszawa/Tarchomin

Post » Nie sty 06, 2008 18:40

bewoy pisze:Nowy domek Sally sie melduje :D . Mam troszke problem, zeby poprawnie pisac, bo dysponuje tylko jedna reka. Druga zajeta. :lol: Sally tnie komara pieknie sie przedtem uloztwszy, oparlszy na drugiej rece.


Witamy :D :D :D
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 06, 2008 19:22

Mysza pisze: Kimiok uznał, ze wołu to można conajwyżej upolować, ale jadalne toto nie jest.

Czarny jest tego samego zdania, siedział dziś przed miską i patrzył co toto robi w jego misce.

Mysza pisze:Jak się zbierałam do wychodzenia mała podeszła do transportera i bodła łępkiem drzwiczki tak jakby chciała je zamknąć, normalnie dała znak, ze tu zostaje 8O Potem wyginając się rozkosznie na kanapie gadała coś tam po swojemu mraukoląc.......... dziękowała za wszystko? :wink:


Po prostu dobrze ją wychowałaś :D
Ludzie się dzielą na tych którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los

Obrazek
WĄTEK MOICH DZIEWCZYNEK

gingerka

 
Posty: 400
Od: Śro sty 10, 2007 9:22
Lokalizacja: stolica

Post » Nie sty 06, 2008 19:41

A ja widziałam całe stadko :cowsleep: :cowsleep: :cowsleep: :cowsleep: :cowsleep: :cowsleep:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie sty 06, 2008 21:42

nooooo
nareszcie jakis update :evil: :roll:
bo Mysza to tylko sie cornymi corniskami zachwyca :roll: :lol:
a o krowkach info nie ma :? :twisted:

za domki dla reszty stada laciatego

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 07, 2008 20:23

Lilka po aniclindanie ma paskudne kupy, pomimo lacidu
no coż, musimy przetrwać, oczy jakby ciut lepiej...

Molly chyba pragnie mieć drugi nawrót zapalenia oskrzeli, bo znów zaczyna chryachć jak gruźlik z zatkanymi zatokami :(

Pluszaka oko nie wiem czy lepiej... Skończyliśmy wczoraj podawać tropicamid, wprowadzamy za to braunol

Kleks się kleksi czyli udaje że go nie ma
Spędziłam jednak 15 minut leżąc plackiem pod drzwiami łazienki- Pluszak szalał, ale i Kleks parę razy trącił zabawkę, nie jest więc źle z nim, udaje.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 21:47

Chyba zaczynam rozgryzać Molly. Mam wrażenie, ze ona znała człowieka- nie byłą dzika, ale nie znałą pieszczot. Człowiek nie kojarzył jej się z niczym przyjemnym. My,ślałam, ze wiedziałą co to mizianki tylko się bałą, potrzebuje czasu. Ale nie, czas mija a ona nie wyrażała chęci na głaskanie. łapana i głaskana zaczyna powoli łapać o co chodzi z tym dotykiem ludzkich rąk. Zaczyna przychodzić żebrac o jedzenie, zaczyna wyginać drapaną główkę. Czasu nam tylko potrzeba by zaufała.
Co do Molly mam tez zalecenia od pani doc, ze jak jej charczenie nie zniknie cudem, to mamy robić rtg płuc i reszty :(
Na razie małą jak musi zrobić cokoliwek co wymaga zajęcia mordki lub urzycia nosa to oddycha strasznie.

A oto Molly :)

Obrazek

Obrazek

A taki miałam pokot w kochni (na cbe proszę nie zwracać uwagi ;))
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a potem pokot się przeniósł na stół (a właśnie chce ktoś dwa stare komputery i monitor? działające)
Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 08, 2008 21:52

Mysza, a moze kup Lilce enterol w saszetkach? Rolkowi swietnie pomogl na krwawa sraczke po kefleksie (i pewnej karmie :twisted: )
Ani lakcid, ani trilac nie chcialy podzialac :roll:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sty 09, 2008 8:09

Poranek.
A raczej głęboka noc, bo 5 przed świtem. Saram się półprzytomna zwlec z łóżka, głaszczę już w pełni przytomne koty i na Kimi coś poczułam... Myślę kurde mol grzyb (na udzie). Wstaję, zapalam światło (aua) i podnoszę sierść, a tam..... dziura z wypływającą mazią
bleeeeeeeee

Molly chrypi "aż miło"....

No to mi koty zaplanowały wizytę u pani wet na dziś :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sty 09, 2008 10:59

Piękne krówkowe stado, piękne :D
I za Molly mocno trzymam i za Kimikową dziurę!
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sty 09, 2008 23:06

niech mnie ktoś dobiiijeeeee :crying:

Wróciliśmy z lecznicy...

Migdał zapalenie tchawicy porządne i antybiotyk 10 dni

Kimi dziura w boku jak od ugryzienia dokładnie w tym samym miejscu co Sally (ciekawe które to tak :/). Antybiotk, linco w zastrzykach.... przy tym w lecznicy podrapała mnie...

Ale to nic
Molly.....

MOlly rzęzi całkiem konkretnie, w lecznicy dałą porządny popis. Dolne drogi oddechowe o dziw czyste
robiliśmy rtg płuc i krtani, tchawicy
Jest przewężenie (jak u Bajki Beaty) i to ma zobaczyć w piątek rano Marciński ale na razie D. się skłania jednak ku reakcji alergiczno-astmatycznej. Daltego po odstawieniu antybiotyków wszystko wraca.
Na razie na parę dni steryd, jak się poprawi to astma będzie coraz mocniej podejrzana. Jak się nie poprawi to metronidazol min 10 dni i szukamy dalej.
A uczulona moze być np na..... grzyba. Qwa super :roll:.
Prawdopodobnie będę musiałą iść z nią do Niziołka.
Poważnej astmy nie będzie miała, raczej tendencjie, ale jak wyadoptować kota jeśli ma choćby tendencje astmatyczne??
Powinnam powietrze nawilżać :roll:


I nie musze przypominać, jak zareaguje grzyb ba takie ilości antybiotyków i steryd? :crying:

W tej chwili tylko Budrysa nie dostaje tabletek... choć jemu się oko ślimaczy, też powinien być zakraplany.

Nie mam ani jednego w pełni zdrowego kota w domu :crying:

No i przyjdzie mi zbankrutować, lecznie grzyba było i jest kosztowne, do tego krople dla Pluszaka i Kleksa no i teraz to.... Już wydaję pieniędzy któych nie mam a to dopiero początek :?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sty 10, 2008 12:27

Ma ktoś moze na zbyciu lakcid/trilac itp? Hurtowe ilości potrzebuję :roll:
Lamisil w tabletkach?
Feliway?
Nawilżacz powietrza?

wszystko to musze zdobyć :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sty 10, 2008 13:19

ja mam trilac, tylko co do daty waznosci nie jestem pewna
sprawdze w domu
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości