Tak ma być przez najbliższe dwa tygodnie...
Śnieg i temp.koło zera.Może być!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kristinbb pisze:Nie lubię mrozów , chociaż ponoć są potzrebne w przyrodzie.
galla pisze:Dla zwierzątek bez domu zima to koszmar
Domowym to tylko smutno, że na balkon wyjść nie można...
Moje czają się koło drzwi balkonowych i czekają tylko, aż je otworzę. Jak chcę wyjść na balkon, to muszę ich wyłapywać, bo by wyskoczyli na to zimno. A taki wiatr, jak kilka dni temu, na pewno nie zrobi dobrze takiemu piecuchowi, nawet jeśli piecuch wyskoczy na balkon tylko na chwilkę.
Aluniu, proszę nie wybrzydzać, tylko ładnie zjadać to, co Ci Twoja Dwunożna podaje. No, chyba że boisz się o linie, to pewien umiar w jedzeniu jest wskazany
Moja czarna też ma teraz okres kapryszeniaRano otwieram jej ze 3 puszeczki różne, żeby raczyła coś zjeść, a ona i tak tylko liźnie i idzie z obrzydzeniem wymalowanym na tym czarnym obliczu
Za dobrze im, no za dobrze
galla pisze:Ja mam grubasa takiego.
Jak biega to sobie boki brzuchem obija
Bym go chciała odchudzić, bo to niezdrowo dla niego - na kości, stawy, serce, wątrobę.
Ale no nie mam go jak odchudzić, skoro kotów jest 5, 3 z nich to chudzielce a 1 taki średniak tłuszczowy (z tendencją zwyżkową niestety).
Nie zabiorę żarcia suchego na dzień, bo chudzielce powinny jeść (jeszcze mi osłabną), do tego Ochotka jeszcze się rozwija, nie ma nawet roczku. W takiej sytuacji o wydzielaniu żarcia suchego mogę tylko pomarzyć
Może ja go Tobie na jakiś czas podrzucę, to automatycznie schudnie?
kristinbb pisze: To może jakiś salon piękności dla kotów założyć?
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 23 gości