Budowlańcy. Wszyscy w nowych domach! Dorosłe...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 08, 2008 10:56

Ja mam ogromną nadzieję, że Demiś jednak nie ma chorego serduszka. Bo to byłoby bardzo źle :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 08, 2008 11:09

Kciuki na dziś :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto sty 08, 2008 12:15

Jana pisze:Ja mam ogromną nadzieję, że Demiś jednak nie ma chorego serduszka. Bo to byłoby bardzo źle :(


:roll: Może tak źle nie będzie.
Trzymaj się Demisiu :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto sty 08, 2008 12:36

Za Demisia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 09, 2008 9:24

Wczoraj jako, że znudziło mi się stacjonowanie pomiędzy dwoma zamkniętymi pomieszczeniami i zabawianie poszczególnych grup kotów, wypuściłam pod nieobecność Uschi maluchy z sypialni na pokój z kuchnią :twisted:
Dzieci były zachwycone.
Prym jak zwykle wiodła Ku-Fighters, którą raz po raz zdejmowałam z choinki.
Beret, Waciu i Democo również biegały i radowały się dużą przestrzenią.
Do zabawy dołączył Sopel i Władzio a nasze panny jak zwykle w pogardą przyglądały się Obcym chociaż Mruf znosiła to nad podziw dobrze, można zaryzykować stwierdzenie, że była nawet sympatyczna 8O
Dziś jedziemy na kontrolę na Białobrzeską.
Prosimy o kciuki.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro sty 09, 2008 9:31

Kciuki trzymane! MOCNIUTKOOOOOOO!!!! :ok: :ok: :ok:

---
Noreczka, Koci Pirat i Stasia

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro sty 09, 2008 9:31

Ja dziś będę 8) Dawno już Budowlańców nie widziałam :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 09, 2008 9:37

Jana pisze:Dawno już Budowlańców nie widziałam :lol:


A ja to już w ogóle :( Nawet fotów tu już nie wstawiają :twisted:

Kciuki na dziś :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro sty 09, 2008 9:58

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sty 09, 2008 10:00

Ja też trzymam kciuki, mam nadzieję, że szybko problemy zdrowotne popłyną w niepamięć

:)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro sty 09, 2008 10:14

Za małych rozrabiaków :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 09, 2008 21:14

Widziałam dziś Budowlańców 8) I pani wet obejrzała i powiedziała, że kociaki są zdrowe. Tylko oczy trzeba jeszcze zakraplać 8)
Plan jest taki - odrobaczamy, potem szczepimy (Bereta i Kufajkę drugi raz, Waciaka i Demiśka po raz pierwszy), odczekujemy dni kilka i Budowlańcy zostaną rozparcelowani - dwa idą do mnie. Jeszcze nie wiemy dokładnie które dwa, ale chyba Kufaja i Beret, bo one będą po drugim szczepieniu.

Wizyta była jak zwykle ciekawa :lol: Był taki piękny moment, kiedy tanita za chiny nie mogła znaleźć kota w transporterze :lol: I uparcie twierdziła, że w kłębowisku kociaków Kufajki nie ma. Uschi musiała ją znaleźć :lol: :lol: :lol:

A po badaniu i ważeniu Budowlańców dr Ada śmiertelnie poważnie powiedziała "No, to teraz je odrobaczymy, zaszczepimy i wypuścimy z powrotem na budowę".

8O 8O 8O :ryk: :ryk: :ryk:


Demiś będzie miał echo serca, tanita i Uschi będą się umawiać z dr Niziołkiem. Więc za Demisia wieeeelkie kciuki prosimy!!!


A ja idę robić zdjęcia ekskluzywnych fantów na bazarek.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 09, 2008 21:33

To bardzo dobre wieści.
Trzymam cały czas za Demisia.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 09, 2008 21:45

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Demisiu, wybij sobie z łepka choróbska! Zdrowiej kochany!!!

I tak cichutko poproszę o jakieś zdjęcia może... Demiś to pewnie jest jeszcze większym przystojniakiem :love: nie mówiąc o Panu Beretto :love:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 09, 2008 23:12

Jana pisze:A po badaniu i ważeniu Budowlańców dr Ada śmiertelnie poważnie powiedziała "No, to teraz je odrobaczymy, zaszczepimy i wypuścimy z powrotem na budowę".

Co, znowu pewnie transport potrzebny? :evil:

:wink: :ryk:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10993
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości