skazane na śmierć- wieści od Tosi:):) to już 7 lat:)

[berni]

wiesci z domku płyną bardzo fajne Kocia to przecież starszny pieszczoszek, nie sposób jej nie pokochać
Kiedy ogladam zdjecia Andrzejka widzę że Dzwoneczke cała urodę odziedziczyła po mamie. Jest tez drobna, delikatna i ma taki sam odcien futerka.

[mahob]

Dzwoneczek w domku

[berni]

"""chcialam tylko doniesc, ze Zosia jest....cudowna.
juz sie prawie oswoila. sypia w roznych miejscach w domu, ale za pralke prawie nie chodzi...chyba, ze goscie przyjda. bawi sie z kolega, ktory czesto przychodzi, bawi sie zabawkami. bardzo mnie to cieszy.
zaluje, ze nie mam aparatu, bo robilabym jej ciagle zdjecia....""


wieści z Zosinego Domku

człowiekowi odrazu się tak radosnie na serduchu robi jak poczyta takie wieści.

[mahob]

Fajny domek ma Zosia

[Amidalka]

powiadomienia z wątku nie dostałam
a tu takie wieści, od których od razu cieplej na serduszku się robi, no

Berni, może zdjęcia jakieś byś pokazała

[berni]

Nie mogłam się powstrzymać żeby nie napisać

Ostatnio zadzowniła do mnie Pani u której mieszka Tosia z tego wątku

Tosia ma się super, zdrowie dopisuje, humorek również. To już 7 lat jak Tosia pojechała ze śmietnika do Swojego DOmku. A teraz ma jeszcze kocią koleżankę, która przybłąkała się do tego Domku i uparcie postanowiła tam zostać- początkowo w garażu a teraz już na salonach i pod kołdrą :)
Ależ takie wieści cieszą, po tylu latach.
Na stare lata stałam się jeszcze mniej sentymentalna, ale łezka się mi zakręciła jak przeczytałam akcję ratowania Tosi i zobaczyłam gdzie ona biedna mieszkała. A teraz - Pani na włościach :)

[carmella]

przede wszystkim dla Ciebie, Berni.