RySio i SUK: leczymy nawrót SUK-u i mamy nową wiedzę s. 28

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2003 12:06

juz sie wlasnie zbieram na brodowicza
tylko jak mu beda robic to cewnikowanie to powiem zeby go chwile zosatwili i poplukali kropluwa...
Agni gdzie jest Arka, czy jest calodobowa, czy tam jest bardzo drogo??
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Pt sie 15, 2003 12:13

Anju, trzymam za Was kciuki bardzo mocno (tylko tyle mogę). Ty wiesz - Rysie to są Rysie i już! 8)

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2003 12:19

Anja pisze:RySio (ktory niedawno skonczyl rok) ma syndrom urologiczny. Wyniki sa zle: wysokie bialko, liczne krysztaly, trojfosforany amoniowo-magnezowe, barwniki krwi (czyli krew w moczu). /.../

Anju, teraz dopiero doczytałam szczegóły.
Moja Kitka (która ma 2 lata i trochę) też to ma. Zaczęło się rok temu i trwa - raz jest gorzej, potem znowu lepiej.
Trzeba cierpliwie leczyć, kontrolować siuśki i reagować szybko na wahnięcia w badaniach.

Hana

 
Posty: 10940
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt sie 15, 2003 12:42

Lora, tez bym radzila jechac :!:
Anju, czy RySio moglby tak sprobowac - wez go na kolana, tyleczkiem do siebie, albo kleknij przy nim od tylu, ze zlaczonymi nogami /bo szybciutko mozna wlaczyc "wsteczny" i zwiac!/ i sprobuj, gliglajac pod pyszczkiem lewa reka otworzyc gebusie wolnym palcem prawej i szybko, gleboko do gardla wrzucic trzymana innymi paluchami prawej / ja otwieram srodkowym, tabletke trzymam kciukiem i wskazujacym, albo wrecz otwieram gebusie tabletka, jesli nie gorzka!/. Potem trzeba potrzymac, gliglajac, zamknietego pychola uniesionego do gory - az sie ma pewnosc, ze polkniete.
Mozna jeszcze, jesli tabletka nie gorzka,
polozyc ja na lyzeczce z woda, kotucha podejsc, jak wyzej, i lyzeczka otworzyc delikatnie paszcze od strony trzonowych zebow i chlup! tak mi sie udawalo nawet wielkie, powlekane tabletki esentiale, ktore byly wypluwane przy uzyciu innych metod podawania. Oby sie udalo, a jesli nie, tez bym radzila jechac z Rysiulkiem po dalsze instrukcje do weta. Serdecznie pozdrawiam :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt sie 15, 2003 13:56

Dzownilam do lecznicy tak jak wspominalam. Trafilam na bardzo spokojnego i rozsadnego lekarza.
Stwierdzil (podobnie jak Blue przy konsultacji telefonicznej - dziekuje :lol: ), ze dopoki RySio siura nawet w malych partiach to jest dobrze. Mamy sie martwic jak siurac przestanie.
Co do lekow to jest tak, ze umiemy podawac tabletki skutecznie, TZ jest specjalista, ja jakby co umiem dobrze trzymac kota. Technika opisywana przez Malgorzate byla wlasnie stosowana, ale nie RySio dokonuje ekwilibrystyki paszczowo-jezykowej. Palec wpychalismy mu prawie w gardlo, a i tak jakims cudem to wypychal. No-Spa na dodatek jest potwornie gorzka, po prostu obrzydlistwo, a mimo to ten maly zakapior trzymal ja pyszczku, a lzy mu z oczu lecialy :x .
Wet uznal z moich opowiadan, ze mimo wszystko dobrze dajemy sobie rade. Mamy ew. dzielic No-Spe na pol, a nie 1/3 i tak jest szansa, ze wlasciwa dawka trafi do kota. Antybiotyk od biedy tez niech trafia pod postacia 1 tableki jak sie nie uda 1,5. Pocieszyl mnie stwierdzeniem, ze jest niezle i na razie nie musimy przyjedzac (a przeciez jakby co to by nas zarobil). Polecil tez zakup i podawanie pasty Uropet, po ktora przejdziemy sie sami po poludniu do lecznicy.
RySio je z obrzydzeniem karme lecznicza, ale je. Po otrzymaniu lekow, dostal lekkiej goraczki i drzemie na polce w lazience. Dla nas oznaka poprawy jest fakt, ze Rysio wczoraj jak posikiwal to jeczal, a teraz wydaje tylko jedno stekniecie cos jakby: ugh, poza tym zaczal zagladac do kuwety.
Jestem okropnie niewyspana i zmeczona, ale wiem ze RySio bedzie zdrowy. TZ po telefonie do lecznicy oznajmil: teraz RySio nie ma szans, bede mu dawal te tabletki az do skutku, a to ogromnie uparty facet, wiec mu wierze :lol:

Dziekuje za posty, bardzo mnie podtrzymuja na duchu.

ps1. a To dla przypomnienia RySio w calej okazalosci pieciu kilogramow
http://www.kampinos.eu.org/~piotrek/2003-06-12/10.html

ps2. Lora - zycze powodzenia i trzymam kciuki :ok:
Ostatnio edytowano Pt sie 15, 2003 15:54 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sie 15, 2003 14:18

Bylismy u Zarobkiewiecza - jest straszny nic nie mowi trzeba sie dopytywac i to jeszcze tylko odburknie
na razie nie byl cewnikowany - zobaczymy do jutra co dalej
jak troche odpocznie podamy mu Urosept (1/2 tabl)- bo zasugerowalam to i P dr laskawie przyznal ze to dobry pomysl :evil:
a skasowal mnie przy tym 2x drozej niz moj wet


Anju trzymam za Rysia i dzieki za Twoje kciuki dla Maxia ( sorki ze ci sie w wątek wepchalam :oops: )
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Pt sie 15, 2003 14:39

Anju - dzielna dziewczyna z Ciebie :!: Rysio ma w Tobie super-opiekunkę.
Kciuki trzymam! :ok: I za Maxia Lory też :ok:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 15, 2003 14:53

Trzymamy :ok: . Rozumiem problemy z podawaniem tabletek, bo krowkom sie nie da, szczegolnie Leeloo. Ona nie lubi byc trzymana 8O .

Bedzie dobrze, dawajcie znac jak idzie :)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 15, 2003 15:14

To jednak ARKA jest 100x lepsza! :roll:
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt sie 15, 2003 16:04

Agni pisze:To jednak ARKA jest 100x lepsza! :roll:

Agni?
Jezeli chodzi o porownanie podawania parafiny i lekow to uwazam, ze to nie jest miarodajna ocena:P :lol: .
Parafina wchodzi w kazdego kota, u nas nawet pija ze spodkow na deser i coz tego?;-) Leki to leki, a No-Spy NIE radze lizac dla smaku :roll: .

RySio w normie, nawet zaczal mi sie petac pod nogami i razem sie kapalismy, tzn. on czuwal w lazience.

Zobaczylam, ze nie napisalam dokladnie skad moja pewnosc wczoraj, ze RySio jest chory. Otoz jezeli ktos czytal ten watek gdzie pisze zwariowane historie Trio, to moze pamieta, ze RySio od zawsze, codziennie towarzyszy mi pod lazienka lub w srodku podaczas porannego mycia. Wczoraj go nie bylo, nie przyszedl. Jak skonczylam mycie, zamarlam i wrzasnelam: gdzie jest RySio, on na pewno jest chory...
Szukalismy go dosc dlugo (RySio nigdy sie przede mna nie chowa!) i w koncu znalezlismy go jak siedzial skulony pod krzeselm na torbie foliowej. Nie chcial wstac, ale jak go podnieslismy okazalo sie za na torbie jest maly sik, a RySiowo cos leci spod ogonka. Reszte juz znacie.

O naszym refleksie zdecydowala chyba dobra znajomosc zwyczajow naszych kotow. RySio rezygnujac ze swojego ulubionego rytualu zwrocil moja uwage, ze cos jest nie tak. Na szczescie :lol: , ze tak sie stalo.
Ostatnio edytowano Pt sie 15, 2003 18:08 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sie 15, 2003 17:30

Szybkiego powrotu do formy :!:
:ok: za RYsia :ok: za Maxia
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt sie 15, 2003 17:33

Trzymam, trzymam! :ok:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pt sie 15, 2003 19:26

O g. 21 zaczyna swoj dyzur dr Pietron na Gagarina. Prosil, abym dzis do niego zadzwonila i powiedziala co z RySiem, stad to wiem :lol: .
Jestem ciekawa co powie, w razie czego ruszymy natychmiast do lekarza (z pomoca jenny). Jestesmy przygotowani na kazda ewentualnosc.
Prosze o kciuki :ok: (z tego wynika, ze nie powinniscie od 2 dni robic czegokoliwek, tylko je zaciskac :roll: :wink: ) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sie 15, 2003 19:35

:ok: :ok: - trzyma cała moja kociorodzina
:ok: i ja
do RySia - trzymajjjjjj sięęęęęęę!!!!!!!!

aiszkaa

 
Posty: 79
Od: Sob cze 14, 2003 9:33

Post » Pt sie 15, 2003 19:51

trzymam, trzymam <OK>
ja zaloze swoj watek ;)
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510 i 30 gości