"PERSICA"- ma juz kogos kto na nia czeka :) /fotki

» Sob gru 15, 2007 16:04

na wydzielinę z noska dziewczyny z Katowickiego Schronu podają mukosolwan
pół tabletki rano i wieczorem i wiem ze to bardzo pomaga w oddychaniu i bardzo dużo ropy z noska schodzi

naświetlają też nosek lampą na podczerwień

» Wto gru 18, 2007 23:59

Dziewczyny,jak kotka?

» Śro gru 19, 2007 13:37

Przyłączam się do pytań...

» Czw gru 20, 2007 21:10

Najwiecej napisalyby dziewczyny, ktore chodza do fundacji, ale przekazuje informacje

Kocica jest bardzo skrzywdzona- to delikatne koty.

Zdrowie zdecydowanie lepiej, ale pozostal problem dosc powazny...

Kocica sporadycznie trafia do kuwety

Podejrzewamy, ze to problem wynikajacy z psychiki.

Kotka jest bardzo towarzyska. Poczula sie zdecydowanie lepiej gdy jeszcze byla w DT gdy Agn posiedziala z nia 2 godziny. Kotka od razu miala inny blysk w oczach.
Zwykle zaltwia sie pod samiutkimi drzwiami...

To jest koteczka, ktorej trzeba pomoc odzyskac wiare w ludzi, oswiecic jej czas...

Widac po niej jak bardzo psychicznie wykonczyly ja ostatnie wydarzenia w jej persiulkowym zyciu

» Czw gru 27, 2007 16:38

Domek zostal dzis przetestowany.

Z pelna odpowiedzialnoscia stwierdzam:

Ze wszech miar godny zaufania.

Moje koty dalabym felis na tymczas/przechowanie/pod opieke.
Nawet Mru :twisted:

Mam nadzieje, ze ta akcja wypali...
Trzymam kciuki za kocine :ok:

» Pt gru 28, 2007 20:37

» Sob gru 29, 2007 0:09

Dostalam dzis sms z przeprosinami od felis, ze niestety, ale jednak nie moze pomoc.
Nie bede tu pisala dlaczego bo moze ona sobie nie zyczy, albo cos.
W kazdym badz razie to nie jej wina.

» Sob gru 29, 2007 8:53

lidiya pisze:W kazdym badz razie to nie jej wina.

Alez oczywiscie!
Nie ma mowy o zadnych pretensjach.
To odpowiedzialna decyzja.
Jeszcze bedzie okazja, ze felis bedzie mogla pomoc
innemu kotu.

Szukamy wiec nadal dla persiny DT lub D.

» Nie sty 06, 2008 15:41

Mysle, ze DT nie ma co juz szukac...
Kocica w Fundacji jakos sobie radzi... ale smutna jest... bardzo, bardzo pragnie kontaktu z czlowiekiem, ale ma go na prawde malo

Skoro jednak radzi sobie jakos psychicznie mysle, ze lepiej bedzie skupic sie na domku "na zawsze". Przerzucanie jej z rak do rak nie byloby dla niej dobre.

Szukalismy jej pilnie tymczasu ZANIM trafila do fundacji bo mielismy kilka przypadkow grzybicy. Nie chcielismy aby persiula sie zarazila.
Jak sie okazalo nie musielismy sie tego bac, bo Persica juz miala grzyba...
I to jakiego...

Podjelismy decyzje by ja ogolic. Z takim futrem nie ma szans dobrze nasmarowac zmienionych miejsc oraz szybko dostrzegac nowych.

Powiem krotko- lekarz po ogoleniu kocicy poprosil o zdjecia, bo takiego czegos jeszcze nie widzial.

Koszmarny katar i cala reszta, ktora mu towarzyszyla udalo sie nam zaleczyc. Juz bylo super.
Jednak po ok tygodniu takiego stanu kocica zaczela psikac, z nosa zaczelo leciec i z pyszczka znow pojawila sie taka ropna slina...
Kicia dostawala antybiotyk, ale nie bylo poprawy wiec aktualnie testujemy nowy.

Kicia na prawde sporadycznie trafia do kuwety

Nie wiemy dlaczego i siku i kupa laduja poza

Boj sie, ze to przekresli jej szanse na dom.

Taki kot na dluzsza mete nie zniesie dobrze pobytu w fund

Niestety ale nadal muismy prosic o pomoc w leczeniu persiulki. Antybiotyki, dojazdy do weta, kropelki, leczenie grzybicy (szczepionki, smarowidlo), golenie....
No.. jest ciezko

Kilka fotek:

Persiula w lecznicy przed goleniem

PO GOLENIU....

» Nie sty 06, 2008 18:34

Jejuuuuu!

Biedne kociateczko!

:ok:

» Pon sty 07, 2008 15:10

jest gorzej... antybiotyk jakby w ogole nie dzialal..

» Pon sty 07, 2008 15:54

lidiya pisze:jest gorzej... antybiotyk jakby w ogole nie dzialal..

» Wto sty 08, 2008 0:53

a robiłyście badania moczu

» Sob sty 19, 2008 13:58

Chyba 4 czy piaty antybiotyk w ogole na nia nie dzialal...
Kocica jak poprzednio ropa z noska z oczu i z pyszczka....

Przez ten antybiotyk leczenie ggzyba tez idzie bardzo opornie.

Zrobiony zostal antybiogram i wczoraj byly wyniki.
Wyszla bardzo oporna podobno na leczenie pałeczka ropy błekitnej...

Jesli do pon nie ruszy sie nic po tym antybiotyku ktory dostaje wet zaleca gentamycyne w zastrzykach (tzn w antybiogramie wyszlo, aby to zastosowac).

Potrzebne wsparcie na jej leczenie... KAZDY zastrzyk to 10 zl, co kilka dni kupujemy troche imaverolu do rozrobienia z woda i tym smarowany jest grzyb. Kicia codziennie dostaje tez scanomune oraz muis byc na dobrej diecie

Poprzednie 2 serie natybiotykow sa w lecznicy jeszcze nie zaplacone

gdyby ktos mogl... :oops:

Konto fundacji:
BZ WBK S.A. III oddział Toruń
07 1090 1506 0000 0001 0369 0336

z dopiskiem "dla persicy"

» Sob sty 19, 2008 14:29

biedna malenka

"PERSICA"- ma juz kogos kto na nia czeka :) /fotki

Kto przegląda forum