jestem chwilke...
ja nadal nie ma netu!

nie wiem ile juz przedzwonilam w tej sprawie, codziennie wisze na sluchawce przez kilka minut wysluchujac melodyjek by sie w koncu dowiedziec ze "to tych durgich wina" (zmieniam dostawce i jeden na drugiego zwala problem)
dzisiaj pan wyjatkowo szczerze powiedzial, ze jest Nowy rok i raczej przed 2 stycznia nie wezma sie za to
paranoja!
Anitko, dziekuje za smsy i za ciagle informowanie co u was slychac
bardzo cieplo was pozdrawiam
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!
sciskam....
aha, Amis i pozostale kotecki maja nowego kolege-Filipa, narazie kolega siedzi w lazience (pierwszy dzien glownie za pralka!) bo odkrylam w jego uszach swierzbowca
to rudy pers, ok 5-6 m-cy, jego pani dzisiaj wyjechala na kilka miesiecy do pracy do UK, kociak jest na tymczasie, kiedys, jak juz bede miec CYWILIZOWANY dostep do netu, wkleje wam jego zdjecia
kociak po zalatwieniu formalnosci paszportowych poleci do swojej pani....