S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 05, 2008 15:48

Jesli juz musza miec przystanek w schronisku to niech sie im szybko udaje je opuscic.
Trzymam kciuki za cala schroniskowa ferajne:))
A zdjecia beda?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 05, 2008 16:00

Zdjecie będą..oczywiscie :D

Karmelcia jest wspaniała, na razie jesteśmy na etapie miziania, ciekawe kiedy zacznie szaleć :D .Moja córa zakochana jest w jej wielkich oczach :D Własnie robi zdjecia :D

Julitko dziekujemy za stojaczek, juz w nim zamieszkała Czarna mamusia.
No i oczywiście za duuuużą kuwetkę :D :D


Spotkanie u Loli było super, pogadałyśmy posmiałyśmy sie tym bardziej dzis , gdy tyle kotów opuściło schronisko :D :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob sty 05, 2008 16:13

Dziewczyny dziękujemy za odwiedziny :1luvu:

Lola i :kitty:

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Sob sty 05, 2008 16:25

Ależ był dzisiaj dzień :D :D :D
Jeszcze nigdy az tyle dorosłych kotów nie opuściło schroniska.
I to az trzy poszły do domów stałych :D .
Karmelcia i Pingwinka zaliczą SPA :wink: w domach tymczasowych i tez beda szukac domów stałych.

Klemcia i Lonia trafiły do fajnych domów :D .
Obie rodzinki przyszły po maluszki, ale i my i schroniskowe koty mamy dużą siłę przebicia :twisted: .
W Loni zakochala sie jej nowa , na oko 8-letnia pani.
Trzymała Lonię na rękach i kompletnie ignorowala delikatne sugestie rodziców, ze moze wolalaby maluszka. Chciala Lonię i koniec :D
Klemcia dała taki pokaz kocich czułości, ze jej przyszłych opiekunów szybko przestał interesować wieki kotki :twisted: .
Maluszkow, na szczeście, w schronisku nie ma.

Kotki dostały od Julitki swietny drapak i duuuuzą kuwete :1luvu: .
Klemcia i Tysiak natychmist dały popis swojej kuwetkowości :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sty 05, 2008 16:29

Lola_ pisze:Dziewczyny dziękujemy za odwiedziny :1luvu:

Lola i :kitty:


To my dziękiujemy :1luvu: :1luvu:

szcześciara Markiza jest boska
I w niczym nie przypomina juz chudego wypłosza :twisted:
cudna, zadbana koteczka :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sty 05, 2008 17:16

Dzis byl na prawe dobry dzien. Po prostu ustawialy sie kolejki do zwierzat. Ludzie przychodzili calymi rodzinami. Ech gdyby tak codziennie...
Domy znalazly nie tylko kotki, ale tez kilka psow :D
Oto jak zwykle fotorelacja :)

Tysiak byl cudny, wszedzie go bylo pelno, na nowej kociarni, na dworze, bawil sie i poznawal nowy drapak od Julity :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Klemcia, cudowna. W ramionach dziewczyn, a potem juz u swojej szczesliwej nowej Duzej :dance:

Obrazek Obrazek Obrazekpoznajecie ? :D


Tysiak & Klemcia w nowym drapaku

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Pani Kwadratowa Buzia jak zwykle niesmiala, cudem udalo sie jej zrobic zdjecie w tej ciemnosci

Obrazek


Lonia trzema lapkami w nowym domu :dance2:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Pingwinka pojechala do mikixx

Obrazek Obrazek


Figaro w swojej ulubionej dziurawej szafce :)

Obrazek Obrazek


Czy to Wito ? :oops:

Obrazek


Czarna Mamuska nie lubi paparazzi

Obrazek Obrazek


???

Obrazek Obrazek

:D

Obrazek


Bialy Chlopczyk zamieszkal z Czarnym Chlopczykiem I, ktory ze szczuplutkiego koteczka wyrosl na ok 6 kilowego kocura!! Kotki sie poznaly, ale na dzien dobry sie osyczaly ;) Przez pierwsze dni kazdy bedzie mieszkal w osobnym pokoju, ale beda sie spotykaly, codzien coraz dluzej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek -poznajecie? :D


Inne kotki nie chcialy sie fotografowac, uciekaly, chowaly sie w ciemne kąty :(
Ostatnio edytowano Sob sty 05, 2008 17:50 przez karee, łącznie edytowano 2 razy

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 05, 2008 17:45

karee pisze:
? Mariko ? :oops: w swojej ulubionej dziurawej szafce :)

Obrazek Obrazek



toż to nasz schroniskowy ksiąze Figaro :D
dumny i niezależny 8)


Białemu sie udało :D .
Błyskawicznie trafił do domu :D

Czy kotek z ostaniego zdjęcia to nasz Czarny Chłopczyk I ????

Cudne zdjęcia :1luvu:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sty 05, 2008 17:46

Pingwinka jest na razie bardzo spokojna;) wypiła trochę wody i śpi ;)
narzekał w sumie tylko tata że ja przyniosłam ale jak ją zobaczył pierwszy raz śpiąca na łóżku w jego sypialny to powiedział "jaki ładny kotek :wink: ".

Także na razie Pingwinka śpi u rodziców na łózku, widziała już Ramzesa i Lane i obyło się w miarę spokojnie ;) Szczególnie z psem, chyba mieszkała z psem bo psa olała po prostu..

Nawet Irek zrobił tylko taką złą minę a potem zszedł na dól i glaskał Pingwinkę ;)

Zaniedługo wezmę ją do siebie i będe musiała zamknąc moje koty w jednym pokoju. Oj złe beda. Mam nadzieje że sięzaprzyjaźnią. Bo koty mamy reagują dość spokojnie. A moja jedna to zołza..

W każdym razie nie jadła nic na razie. I nie zrobiła nawet siuisu. Mam nadzieję ze się dziś załatwi jeszcze.
No i kichła 3 razy, mam nadzieję ze nie zmarzła po drodze i że nie przeziębiła się..

Może ją nawet zostawimy? kto wie, jak się mamie spodoba to ją wezmie bo już to powiedziała, ale nie wiem jeszcze :P

Mama ją trochę ponosiła i pogłaskała ;

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 05, 2008 17:51

Czy to by oznaczało,że w schronisku nie macie wcale maluszków? Jeśli były to akurat szkoda bo duże kociaki mają o wiele większe szanse na przeżycie w schronisku niż te kocie maleństwa :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 05, 2008 17:52

mika, nie martw się, ze Pingwinka nie zjadla.
W schronisku zjadła tyle, ze na kilka dni powinna mieć dosyć :lol:
Siku zrobiła w czasie krotkiego postoju u Loli :wink:
oczywiście grzecznie do kuwety 8)
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sty 05, 2008 17:54

tangerine1 pisze:
karee pisze:
? Mariko ? :oops: w swojej ulubionej dziurawej szafce :)

Obrazek Obrazek



toż to nasz schroniskowy ksiąze Figaro :D
dumny i niezależny 8)


Juz poprawilam :oops: ;)



tangerine1 pisze:Czy kotek z ostaniego zdjęcia to nasz Czarny Chłopczyk I ????


Taaak! Prawdziwy z niego spaslak !!! schodzi z rak tylko zeby zjesc!

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 05, 2008 17:55

terenia1 pisze:Czy to by oznaczało,że w schronisku nie macie wcale maluszków? Jeśli były to akurat szkoda bo duże kociaki mają o wiele większe szanse na przeżycie w schronisku niż te kocie maleństwa :cry:


nie ma maluszków :D
nie ma nawet podrostków :D
kierowniczka prosiła, zeby jej dać namiary na kogoś kto ma maluchy, bo wiecznie ktoś dzwoni i o nie pyta.
Jesli się zgodzicie to podamy Wasze namiary, schronisko bedzie przekazywało ewentualnym chetnym na maluchy.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sty 05, 2008 17:58

jaaaaaaaakie dobre wiadomosci!!!!
az mi sie humor poprawil :spin2:
:dance: :dance2:
normalnie szczesliwy dzis dzien, jupi jej!! :s1:
a to ten bialy :kitty: to on dzis przyszedl do schroniska i od razu poszedl do nowego domku?
hehe, a jesli chodzi o rjebiate to cale gimnazjum i liceum uczylam sie ruskacza :wink:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Sob sty 05, 2008 18:08

pepperoni pisze:a to ten bialy :kitty: to on dzis przyszedl do schroniska i od razu poszedl do nowego domku?


Tak, poszedl do kolezanki Iwonki2, ktora bardzo chciala bialego kota do kompletu z Czarnym Chlopczykiem I :lol:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 05, 2008 18:16

tangerine1 pisze:
terenia1 pisze:Czy to by oznaczało,że w schronisku nie macie wcale maluszków? Jeśli były to akurat szkoda bo duże kociaki mają o wiele większe szanse na przeżycie w schronisku niż te kocie maleństwa :cry:


nie ma maluszków :D
nie ma nawet podrostków :D
kierowniczka prosiła, zeby jej dać namiary na kogoś kto ma maluchy, bo wiecznie ktoś dzwoni i o nie pyta.
Jesli się zgodzicie to podamy Wasze namiary, schronisko bedzie przekazywało ewentualnym chetnym na maluchy.

Powiem tak jak u nas ludzie szukali maluszków, a my już nie miałyśmy i w schronisku ich nie było nie pytałam się o zgodę czy mogę podać namiary dawałam namiary na Iwonę albo wysyłałam ludzi bezpośrednio do schroniska katowickiego tyle w tym temacie.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości