P-ń: Kaziu król Jeżyc ma dom :)

» Czw gru 27, 2007 8:14

co tam u kazia :?:

» Czw gru 27, 2007 10:19

Kaziu zdrowieje, mruczy, zagaduje i szuka domku:

podobny do Domini, prawda? nazywałam go Dominek zanim dowiedziałam się, że to Kaziu.

» Pt gru 28, 2007 12:55

Dominek - ładnie

Wygląda jak braciszek Domisi

I te białe majteczki :oops:

Jest prześliczny !
Mizianki dla Słodziaka!

» Sob gru 29, 2007 13:57

Kaziu to sobowtór mojej kocicy Wisienki - są jak dwie krople wody.

» Nie gru 30, 2007 0:18

Ja tez kocham sie w Kaziu...jest przecudny.....

» Nie gru 30, 2007 1:22

Kaziu, do góry startuj :ok:

» Pon gru 31, 2007 9:41

i gdzie ten Twój kochający domek, Kaziu? :roll:

» Pon gru 31, 2007 17:45

Kaziu, Nowy Roczek tuż-tuz, więc zyczę Ci, Piekny Kocie, aby był on dla Ciebie szczególnie szczęśliwy, abyś znalazł swój Domek, swoich Duzych!!!

» Śro sty 02, 2008 20:35

Hop kocie do gory !

» Czw sty 03, 2008 9:23

byłam wczoraj u Kazia - wymizialiśmy się za wszystkie czasy (co nie znaczy, że nie odwiedzę go znowu, może jutro

)
Kaziu potrzebuje domu, gdzie będzie miał dużo spokoju, może nawet domu bez innych kotów, bo inne koty go atakują, a on się nawet nie broni.

» Czw sty 03, 2008 17:56

Kto da ciepły kąt w swoim domu kocurkowi ?

» Pt sty 04, 2008 8:55

Kciuki dla Kazia :ok:

» Pt sty 04, 2008 8:58

dziękujemy wszystkim za wsparcie. Niestety póki co Kaziu nadal na tymczasie.

» Sob sty 05, 2008 15:33

w ostatnim czasie wiele kotów z całej Polski znalazło domy w Poznaniu, co mnie bardzo cieszy oczywiście, ale przecież bezdomniaczki z Poznania też potrzebują domów!!! Małgosia u której mieszka Kaziu ma jeszcze do zabrania co najmniej 4 koty z podwórka, ale nie może ich zabrać dopóki Kaziu nie ma domu

bardzo kocham Kazia, bo to kot idealny, i chcę dla niego jak najlepszego domu, ale żaden domek nie chce Kazia

» Sob sty 05, 2008 15:49

Nawet nie wiesz Puss, jak dobrze cię w tej chwili rozumiem... Właśnie pożegnałam się z dziewczyną, która mogłaby dać dom Piratowi. Wiem, że miałby tam dobrze i dałabym go jej bez wahania. Cóż, kiedy on nie jest wymarzoną czarną, drobną kociczką z żółtymi oczami, którą ona sobie wymarzyła! :evil:

Siedzę tu z nim i prawie ryczę, bo tak bardzo się do niej tulił, tak bardzo chciał pokazać jaki jest kochany. Będzie szukała kota nie wiadomo gdzie, a Pirat od poniedziałku w zasadzie nie ma gdzie się podziać :cry:

Strasznie mi źle i strasznie tego nie rozumiem... :cry:

Joasia

P-ń: Kaziu król Jeżyc ma dom :)

Kto przegląda forum