RySio i SUK: leczymy nawrót SUK-u i mamy nową wiedzę s. 28

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2003 19:58

Trzymam kciuki za Rysia :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw sie 14, 2003 20:01

A Diego 11 miesięcy i Malunia 3 miesiące też mają piękne kryształy.
Doktor Przemek kazał dawać rozmoczone solidnie suche i cebionik dla zakwaszenia do pysiów i specjalnie nie zmieniać diety. I za miesiąc mocz do badania (właśnie mija miesiąc więc się wybieramy. W każdym razie to częsta kocia przypadłość :( . Ja bardzo się cieszę że to tylko kryształki bo kotek Diego miał podejrzenie o problem z nerkami więc mi po prostu ulżyło. Teraz mam dwa "zasadowe" koty więc na podobnej djecie.
Doktor prawił że to może być spowodowane błędami żywieniowymi. Czyli za dużo suchego :(

Nic się nie martw, najważniejsze że już o tym wiecie :)
Obrazek, Obrazek, Obrazek Sylko, Diego Kotek, Malunia i Igaś

Sylko

 
Posty: 200
Od: Nie lis 10, 2002 23:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 14, 2003 20:42

Za duzo suchego...to moze byc to :? :oops: .

Przy okazji dodam, ze RySio obsikuje nam w drobnych partiach cale mieszkanie :x . Smierdzi pieknie moczem, a ja tylko zmieniam na nowe porozrzucane gazety, na ktorych czasem zostawia slad Rysio - niewatpliwie dzis cewnikowanie nie bedzie potrzebne. Jednak mam nadzieje, ze przypomni sobie kiedys w koncu o tym, ze od TEGO ma kuwete :evil: .

8O Wiecie, ze jak to napisalam to Rysiek wymiaukal mnie, abym wyszla do innego pokoju i wszedl na moich oczach ostentacyjnie do kuwety :!: Co prawda siknal mikroskopijnie, ale i tak go kocham :love:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sie 14, 2003 20:48

Chcial sie pewnie pochwalic, biedactwo. Bedzie dobrze :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw sie 14, 2003 20:57

Malgorzata pisze:Chcial sie pewnie pochwalic, biedactwo. Bedzie dobrze :ok:

Pewnie tak, dlatego bardzo go podziwialam i glaskalam 8) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sie 14, 2003 21:01

Ty go bardzo pochwal!!! Ja mysle, ze on unikajac kuwetki tez sie meczy.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88125
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 14, 2003 21:03

zuza pisze:Ty go bardzo pochwal!!! Ja mysle, ze on unikajac kuwetki tez sie meczy.

Wystarczy, ze mu szybko zmieniam gazety i nic nie mowie :roll: .
No chyba, ze widze stres w jego slepiach, ale tylko wtedy 8) . Jak go za bardzo nachwale to zacznie uwazac, ze sikanie na podloge to swietna mysl :twisted: , wiec musze miec umiar.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sie 14, 2003 21:06

Za sikniecie do kuwety mialas chwalic! Nie za sikanie na gazete (tego udawaj, ze nie dostrzegasz...)
za wolno odpisywalam ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88125
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 14, 2003 21:09

zuza pisze:Za sikniecie do kuwety mialas chwalic! Nie za sikanie na gazete (tego udawaj, ze nie dostrzegasz...)
za wolno odpisywalam ;-)

Chwalilam przysiegam :lol: :!:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sie 15, 2003 0:16

o rety maxio ma to samo - byl cewnikowany wczoraj - dzisiaj mu sie upieklo bo sie zesikla w lecznicy, ale kurcze wczoraj dostal 100 ml glukozy a dzisiaj nie
znowu chodzi do kuwety co chwile i nic :(
najgorsze ze od rana nie bylo tez sikow Lucilli w kuwecie 8O bosze mialam jutro wieczorem jechac na wczasy :?
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Pt sie 15, 2003 11:12

Dzisiejsza noc byla okropna....RySio zasikal nam cala sypialnie o wymiarach 2,5 m x 3 m. Ok. 4 nad ranem przyszedl do mnie na czulosci, w miedzyczasie zasikal nam prawie cale lozko. Zasikal rowniez kilka ksiazek i gazet, lezacych na podlodze przy lozku oraz recznik, ktory mu polozylam, zeby sikal na niego jak nie zdazy do kuwety. Piszac zasikal mam na mysli kaluze o srednicy od 0,5 cm do 3 cm, wiec po prostu machnelam reka i probowalam dalej zasnac. Jednak wowczas obudzil sie TZ, ktory z przerazeniem obserwowal poczyniania naszego ulubienca 8O. Tak nadsszedl swit po 2 godzinach, TZ stwierdzil ze nie zasnie i wstal, przy okazji ewakuujac koty z sypialni. Ja tymczasem dosypialam w oparach amoniaku do 11. Fajnie bylo :x .
Nie wiem czy mamy sie martwic czy tez nie, ale RySio zostawia bardzo male kaluze sikow, to sa raczej plamki. Powinnismy z nim jechac na cewnikowanie czy czekac?

Poza tym mamy jeszcze gorszy problem - PODAWANIE TABLETEK.
Wczoraj wieczorem podawanie No-Spy trwalo ponad 30 minut i nie wiemy ile z niej zostalo w paszczy Rycha. Dzis polka zaczela sie znowu. Z 1,5 wymaganej tabletki antybiotyku Rysio dostal 1 i dobre i to. PO wepchneciu mu jej do pyska trzymalam go 40 minut :!: , zanim ja lyknal. No-Spe podal mu TZ w strzykawce. Mamy wrazenie, ze polowa medykamentow laduje poza pyszczkiem kota :evil: .

Moze powinnismy jednak ruszyc z nim na Gagarina? Nie wiem czy dobrze dajemy mu te leki i czy Rysiek sika tyle ile powinien?
Na razie zadzwonie do lecznicy, ale gdyby Wam cos przyszlo do glowy piszcie prosze.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sie 15, 2003 11:46

tez mam dylemat czy nie jechac na cewnikowanie, bo Max nie sika wcale - az do ok 11 wtedy kolo kuwety pojawila sie kaluza no nawet spora koloru czerwonego ( taka ja wczoraj u weta) , ale bez zapachowa 8O poza tym kot poklada sie w kuwecie
z tabl tez byly cyrki wczoraj nawet musialam zalozyc rekawice narciarska zeby mnie nie porgryzł - bylam zlana woda
dzisiaj zrobilismy to tak
- kot w kocyk zeby zadana lapa nie wystawala tylko samaa glowka, ja mu rozchyliałam zeby otwarlam dziobek, rozchylajas szczeki a TZ wrzucil mu tabletki do gardla, wtedy pogaskalam szyjke i ... zjadl- pol godz pozniej byla ta kaluza
ja chyba jednak pojade do weta bo ja do niedzieli musze miec pewnosc ze jest z nim OK, bo jak nie wyjade w niedziele to mam urlop z glowy :(

Anjiu, czy Rysio byl usypiany do cewnikowania?? bo Max tak...
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Pt sie 15, 2003 12:00

Anju - mysle ze jesli macie az takie problemy z podawaniem lekow to powinniscie sie skontaktowac z wetem. Rysia choroba wziela na calego - on nie moze byc teraz bez lekow- a podajac mu je w ten sposob i to zbyt male dawki - wiele mu sie nie pomoze :(
Moze lepszy bylby jakis lek w zastrzykach?
Tak zeby kocurek dostal co trzeba i ile trzeba?

Dobrze wiem jak ciezko niektorym kotom podac tabletke :(
I naprawde - czasem wyjsciem jest tylko zastrzyk - bo szarpanina z kotem, a w koncu po dlugim czasie podanie mu polowy z tego co trzeba - to nie jest rozwiazanie :(

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt sie 15, 2003 12:03

Nam udało się w ten sposób że zaraz po włożeniu tabletki leciutko popchnęłam ją palcem troszkę głębiej i zaraz zamknełam pyszczek. Próbowałam bez popychania ale cwaniak wytrzymał i wypluł, przy podlaniu wodą zapieniił się i też wypluł i dopiero po popchnięciy palcem sukces :)
Ale co to było przy zastrzykach 3 lludzi to za mało 8O
Obrazek, Obrazek, Obrazek Sylko, Diego Kotek, Malunia i Igaś

Sylko

 
Posty: 200
Od: Nie lis 10, 2002 23:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 15, 2003 12:04

Lora pisze:tez mam dylemat czy nie jechac na cewnikowanie, bo Max nie sika wcale (...)

Loruś! :( Pewnie, że jedź. I to jak najszybciej. Biedny kot... :cry:
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 78 gości