Bungo i Lusia. Uffff.....

[Femka]

otwieram lodówkę, a tam Z&Z

[Bungo]

otwieram lodówkę, a tam Z&Z

\

Ty się ciesz, że nie B&L

[Femka]

otwieram lodówkę, a tam Z&Z

\

Ty się ciesz, że nie B&L

się cieszę

[zosia&ziemowit]

otwieram lodówkę, a tam Z&Z

to jest pomówienie

[Femka]

otwieram lodówkę, a tam Z&Z

to jest pomówienie

a może ja mam Waszą fotkęw lodówce?

[ziemowit]

otwieram lodówkę, a tam Z&Z

...trzeba było uważać na te grzybki

[Zowisia]

Bunguś i Lusia zaprzątają moją uwagę niemal bez przerwy

/.../ 1 i 2 - wszystko prawie dokladnie tak samo, tylko w rozbiciu na 5
osobniczek ...

3. /.../ Ta z kolei nie jada z miski - trzeba jej kawałki rzucać na ziemię, albo robi to sama, wyciągając z miski pazurkiem. /.../ W czasie Lusia dochodzi do wniosku, że jedzenie jest nudne i opuszcza kuchnię. Biorę jej miskę i rzucam pojedyncze kawałki, tak, żeby trafiły tuż pod łąpki, bo jak padną dalej, to już są niejadalne. Na te w pobliżu poluje, dopada i zżera.

To jest cos bardzo wspolnego u kotow ... moze czuja, ze mieso ptasie, i ze trzeba polowac ? Bunia ma dokladnie to samo, tez nie je z miski, tylko jak jej rzucam, pozostale troszke zjedza z misek, ale zostawiaja reszte i koncza tylko na zasadzie lapania kury po katach ... Rysia do tego tez wyciaga pazurkiem i czasem gdzies jej to wpada, i ja potem znajduje takie kurze sucharki w roznych dziwnych miejscach ...

/.../I tak kilka razy dziennie. Niezjedzone resztki oczywiście są niejadalne.

Oczywista oczywistosc. na szczescie dla resztek, u mnie jest kilka
dojadaczek z cudzych misek ... musze miec oczy dookola glowy, no i oczywiscie kazda dostaje jesc w innym kacie.

/.../torebkę z chrustem (w innych częśćiach Polski zwanym faworkami) i zeżarła kilka kawałków. Uwielbia także czipsy, słone paluszki i orzeszki. Bungo dałby się natomiast pokrajać za szynkę, kabanosy (ale tylko te najdroższe ) oraz bitą śmietanę. Czy ktoś nadal uważą, że moje koty są normalne

Misia poznaje kolejne dania: wczoraj jadla ze mna salatke z winegretem,
dzisiaj szynke, chrust i ptysia ... Lobuzik znowu urosla.
Normalnosc u kotow to zakres od 0 do 359 stopni ...
zo

[Bungo]

Zosiu - lejesz miód w moje serce, bo po poście Femki już się miałam załamać (mimo majonezowych perspektyw ). A Misia sałatką w vinigret pobiła chyba rekord

[Femka]

Zosiu - lejesz miód w moje serce, bo po poście Femki już się miałam załamać (mimo majonezowych perspektyw ). A Misia sałatką w vinigret pobiła chyba rekord

a co ja takiego napisałam

[theta]

Zosiu - lejesz miód w moje serce, bo po poście Femki już się miałam załamać (mimo majonezowych perspektyw ). A Misia sałatką w vinigret pobiła chyba rekord

a co ja takiego napisałam

Patrzcie, udaje, ze nie wie

[theta]

A wiesz co Bungo? Myślałam, że mam rozpuszczone koty- zmieniłam zdanie

[Femka]

Zosiu - lejesz miód w moje serce, bo po poście Femki już się miałam załamać (mimo majonezowych perspektyw ). A Misia sałatką w vinigret pobiła chyba rekord

a co ja takiego napisałam

Patrzcie, udaje, ze nie wie

bo ja już nie wiem,o co Ty się obrażasz

[theta]

Zosiu - lejesz miód w moje serce, bo po poście Femki już się miałam załamać (mimo majonezowych perspektyw ). A Misia sałatką w vinigret pobiła chyba rekord

a co ja takiego napisałam

Patrzcie, udaje, ze nie wie

bo ja już nie wiem,o co Ty się obrażasz

Tak sobie myślę, że się domyślam, o co może chodzić Bungo

[Femka]

Zosiu - lejesz miód w moje serce, bo po poście Femki już się miałam załamać (mimo majonezowych perspektyw ). A Misia sałatką w vinigret pobiła chyba rekord

a co ja takiego napisałam

Patrzcie, udaje, ze nie wie

bo ja już nie wiem,o co Ty się obrażasz

Tak sobie myślę, że się domyślam, o co może chodzić Bungo

[Kociama]

Witojcie piknie
Wiedziałam że jak tutaj wlezę to będę dyski po podłodze łapać
Znowu się Femka z Bungo szturchaja słownie
Ja nie mogę

Ziemowit co to za psiory te grzyby?