MIKUŚ i MUFINEK :) - III - proszę o zamknięcie

[moś]

HY hy, bo co watek to to samo powitanie kalair.Jakos tak mi sie utrwalilo ze postanowilam powielic

[cassidy]

Dobry

Mikuś jest chyba trochę brutalny dla Malwinki w czasie zabawy.. i się tak wczuwa, że jej krzywdę robi.. to ona się drze i na niego syczy

[maggia]

Dobry!!

[kalair]

DOBRY MIKUSIU I CASSIDY!

[cassidy]

HY hy, bo co watek to to samo powitanie kalair.Jakos tak mi sie utrwalilo ze postanowilam powielic

oj.. czepiasz się

[catawba]

Bry!!!

widać Mikuś to jak chłop... nie zna umiaru..
ani delikatności w kontaktach z kobietami

[Besia77]

Bry

Weszłam poczytałam sobie i dzięki Tobie Cassidy mamy nadzieję sie dokocić jeszcze nie wiem czy sie uda, ale bardzo chcemy zeby było dobrze
Pozdrawiam

[Besia77]

Wiecie co.. jednak oddam Malwinkę. Nie chcę już poruszać tego tematu proszę, ponieważ jest to dla mnie bolesne.
Serce mi się kraja.. zresztą Fluszak zna sytuację.

Tośka jest raczej trudnym kotem... nie wiadomo, czy się dogadają w jakimś normalnym czasie. Malwinka zawsze może do mnie wrócić w takiej sytuacji. Jakby została, a do mamy trafiłby inny kot.. to pewnie zrobiłby się problem.. gdyby Tosia go nie tolerowała. Bo ja z trzema kotami bym została.

Mama bardzo by chciała drugiego kota... Malwina jest tak spokojna i komunikatywna, że myślę, że właśnie ona może się z Tosią dogadać.

Także.. w sumie byłabym nie fair wobec mamy, jakbym jej Malwinki nie oddała, ponieważ ona właśnie była dla niej. Rozmawiałam dzisiaj z mama.. i sytuacja zostaje taka, jak było ustalone.

Na mnie też kiedyś przyjdzie czas, że będę miała drugiego kotka.
Będziemy odwiedzać Malwinkę.. a Mikuś będzie miał się z kim bawić, jak pojedziemy do Chojnic.

Koniec tematu.. teraz proszę się cieszyć świetnym kontaktem mojego rezydenta i tymczasika.

Myślę że decyzja słuszna tym bardzej, że Malwinka ma gdzie (w razie czego ) wrócić

Pozdrawiam!!!

[kalair]

HY hy, bo co watek to to samo powitanie kalair.Jakos tak mi sie utrwalilo ze postanowilam powielic

oj.. czepiasz się

Słusznie! Nie dość, że się czepia, to jeszcze kradnie, kradziejka jedna!

[cassidy]

Bry

Weszłam poczytałam sobie i dzięki Tobie Cassidy mamy nadzieję sie dokocić jeszcze nie wiem czy sie uda, ale bardzo chcemy zeby było dobrze
Pozdrawiam

A dlaczego dzięki mnie ?

[Besia77]

No bo u Ciebie Cassidy też na początku nie było kolorowo ale się udało i to mnie zmotywowało że nam też może się udać

[FluszakPluszak]

No bo u Ciebie Cassidy też na początku nie było kolorowo ale się udało i to mnie zmotywowało że nam też może się udać

Besia77 - a może czarny 6-miesięczny miziak ? ( nie pytam o Inkę,żeby było jasne) W kamienicy, gdzie mieszka moja dyrektorka są dwa koty- bezdomniaki dokarmiane i dopieszczane przrz moja dyr., która jednak nie może ich zatrzymac, poza ty, boi sie kotów . czarnulka jest bardzo miziasta. Moglybyśmy tam podjechac i ja zobaczyć.
Jest jeszcze burasek - ale jak to chłopak bardziej brutalny, mniej miziasty . daj znać.

[cassidy]

No bo u Ciebie Cassidy też na początku nie było kolorowo ale się udało i to mnie zmotywowało że nam też może się udać

to chyba prawie nigdy nie jest dobrze.. i potrzeba trochę czasu.. czasem parę dni, czasem tydzień.. czasem miesiąc...

[cassidy]

No bo u Ciebie Cassidy też na początku nie było kolorowo ale się udało i to mnie zmotywowało że nam też może się udać

Besia77 - a może czarny 6-miesięczny miziak ? ( nie pytam o Inkę,żeby było jasne) W kamienicy, gdzie mieszka moja dyrektorka są dwa koty- bezdomniaki dokarmiane i dopieszczane przrz moja dyr., która jednak nie może ich zatrzymac, poza ty, boi sie kotów . czarnulka jest bardzo miziasta. Moglybyśmy tam podjechac i ja zobaczyć.
Jest jeszcze burasek - ale jak to chłopak bardziej brutalny, mniej miziasty . daj znać.

Izuś

[cassidy]

Ale Malwinka cudnie aportuje myszki

Zostaje z nami do niedzieli, bo rodzice przełożyli wyjazd na nastęny dzień.. nie wiem, jak to przeżyję

Proszę.. oto pare foteczek:

Tu proszę nie patrzeć na rozniesiony żwirek.. bo się trochę go naniosło W weekend będę sprzątała




Śpiochy:




Koteczki dwa