Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

[ariel]

[eurydyka]

trzymamy kciuki i zyczymy udanych adopcji w nadchodzacym szybko ROKU 2008

[Jana]

Wizyta była bardzo miła, potencjalny domek naprawdę fajny. Za kilka dni się rozstrzygnie czy i które koty chcą wziąć - najpierw muszą się zaopatrzyć we wszelkie akcesoria. Ale muszę moje Klony pochwalić, że zaprezentowały się naprawdę fajnie - przyjacielskie, mruczące i ciekawskie koty

Więc prosimy o kciuki jeszcze przez kilka dni.

[Beata]

[gingerka]

W takim razie kciuki bardzo mocno trzymamy za szybkie i właściwe decyzje

[genowefa]

Kciuki są

[Mysza]

bardzo mocno

[Jana]

Wspomnieniowo

Dziewczynki w kubraczkach:

Liściasta w objęciach Młodego:

Pokot koci (częściowy - Kratek, Żwirek, Młody, Liściaczek, Całeczka i Morsik):

[tanita]

Jak fajnie się ogląda takie kocie tulki
trzymamy kciuki za domek

[Beata B.]

za domek,

dużo zdrówka i dużo wspaniałych domków w Nowym Roku .

[Jana]

Kasia_S dziś wyadptowała Marylin

Za to potencjalny domek zrezygnował z Liściastej. Nie martwi mnie to szczególnie, bo chcieli ja na jedynaczkę, a Liściaczek jest wyjątkowo prokoci, co widać na zdjęciach powyżej. No i miałam dylemat, kótry sam się rozwiązał.

Natomiast adopcja dwóch Klonów wygląda coraz realniej, tylko jeszcze nie wiem które Klony/Klonisie będą miały ten fajny dom


Aha, znów mam kubraczkowca. Foka ma spory odczyn na nici, była dziś na kontroli i zdjęciu szwów, znalazła sie ropa, ranka kiepsko się goi, więc Foka dostała duplo, jodynę na brzuszek i kaftan, żeby sie nie lizała. Biedniutka teraz jest, w depresji A taka jest ufna, że dała sie ubrać bez protestów i jeszcze mruczała przy tym. I nadal mruczy, wystarczy ze sie do niej odezwę, nawet dotykać nie muszę.

[ariel]

Kasia_S dziś wyadptowała Marylin

Bardzo się cieszę .

A z mojego doświadczenia wynika, że po wyjęciu uczulających szwów poprawa jest natychmiastowa, czyli dwa-trzy dni i nie będzie śladu.

[Kasia_S]

Kasia_S dziś wyadptowała Marylin

Bardzo się cieszę .

Ja też zwłaszcza że domek zapowiada się bardzo fajnie

chyba jej tam dobrze


a to nowy kolega

A z mojego doświadczenia wynika, że po wyjęciu uczulających szwów poprawa jest natychmiastowa, czyli dwa-trzy dni i nie będzie śladu.

z mojego doświadczenia (sztuk 1) też tak wynika

[Jana]

Foki brzuszek wygojony dość ładnie (mały, suchy strupek), ale twarda gula pod skóra jest nadal

Klony-fuksiarze to Morsik i Kratek, pojadą do fajnego domu pojutrze

[gingerka]

Czyli zostają Ci tylko dwie Kloniaste dziewczyny?

kciuki za aklimatyzację chłopaków i za szybkie znalezienie domku przez dziewczyny (najlepiej też wspólnego)