Kasia_S dziś wyadptowała Marylin
Za to potencjalny domek zrezygnował z Liściastej. Nie martwi mnie to szczególnie, bo chcieli ja na jedynaczkę, a Liściaczek jest wyjątkowo prokoci, co widać na zdjęciach powyżej. No i miałam dylemat, kótry sam się rozwiązał.
Natomiast adopcja dwóch Klonów wygląda coraz realniej, tylko jeszcze nie wiem które Klony/Klonisie będą miały ten fajny dom
Aha, znów mam kubraczkowca. Foka ma spory odczyn na nici, była dziś na kontroli i zdjęciu szwów, znalazła sie ropa, ranka kiepsko się goi, więc Foka dostała duplo, jodynę na brzuszek i kaftan, żeby sie nie lizała. Biedniutka teraz jest, w depresji

A taka jest ufna, że dała sie ubrać bez protestów i jeszcze mruczała przy tym. I nadal mruczy, wystarczy ze sie do niej odezwę, nawet dotykać nie muszę.